Hej Dziewczyny  chwilkę mnie nie było i wszystkie piją beze mnie
 chwilkę mnie nie było i wszystkie piją beze mnie  zrobiłyście mi ochotę na alko...moj maz i znajomi nie uwierzyliby,  ze to napisałam... ja chodzacy abstynent
zrobiłyście mi ochotę na alko...moj maz i znajomi nie uwierzyliby,  ze to napisałam... ja chodzacy abstynent  dzis wieczorem wpada paczka przyjaciół. Chyba popije glucophage ginem z tonikiem
 dzis wieczorem wpada paczka przyjaciół. Chyba popije glucophage ginem z tonikiem  
 swoja droga nawet Gin przypomina o staraniach gin...jak ginekolog
 swoja droga nawet Gin przypomina o staraniach gin...jak ginekolog 

				
			 chwilkę mnie nie było i wszystkie piją beze mnie
 chwilkę mnie nie było i wszystkie piją beze mnie  zrobiłyście mi ochotę na alko...moj maz i znajomi nie uwierzyliby,  ze to napisałam... ja chodzacy abstynent
zrobiłyście mi ochotę na alko...moj maz i znajomi nie uwierzyliby,  ze to napisałam... ja chodzacy abstynent  dzis wieczorem wpada paczka przyjaciół. Chyba popije glucophage ginem z tonikiem
 dzis wieczorem wpada paczka przyjaciół. Chyba popije glucophage ginem z tonikiem  
 swoja droga nawet Gin przypomina o staraniach gin...jak ginekolog
 swoja droga nawet Gin przypomina o staraniach gin...jak ginekolog 

 
 
		 Wiecie co wczoraj juz nie pisałam bo nie byłam w stanie się uspokoić psychicznie. Słyszeliście o organizacji "Tęczowy Kocyk" ? Ja kiedyś oglądałam o tym w telewizji . Polega ona ona tym , że szyją takie mini rożki i ubranka . Jest to pamiątka dla rodziców, którzy nie zdążyli zobaczyć swojego dziecka bądź te dziecko zmarło krótko po urodzeniu. My też otrzymaliśmy taką pamiątkę w postaci mini rożka, czapeczki, sweterka, kocyk itd. Załączony jest do tego wierszyk ,który jak czytam to rozrywa serce na pół . Dziś jak mój narzeczony to zobaczył to płakał razem ze mną. Jestem ogromnie wdzięczna, że tą pamiątkę dostałam mogłam sobie wybrać położna zaprosiła mnie do gabinetu .  Zawsze będzie mi to przypominać naszego Aniołka
 Wiecie co wczoraj juz nie pisałam bo nie byłam w stanie się uspokoić psychicznie. Słyszeliście o organizacji "Tęczowy Kocyk" ? Ja kiedyś oglądałam o tym w telewizji . Polega ona ona tym , że szyją takie mini rożki i ubranka . Jest to pamiątka dla rodziców, którzy nie zdążyli zobaczyć swojego dziecka bądź te dziecko zmarło krótko po urodzeniu. My też otrzymaliśmy taką pamiątkę w postaci mini rożka, czapeczki, sweterka, kocyk itd. Załączony jest do tego wierszyk ,który jak czytam to rozrywa serce na pół . Dziś jak mój narzeczony to zobaczył to płakał razem ze mną. Jestem ogromnie wdzięczna, że tą pamiątkę dostałam mogłam sobie wybrać położna zaprosiła mnie do gabinetu .  Zawsze będzie mi to przypominać naszego Aniołka 
 miejmy nadzieje, ze to pomoże i się w końcu uda
 miejmy nadzieje, ze to pomoże i się w końcu uda
 
 
		


