my nie leżeliśmy w szpitalu, byliśmy u chirurga dziecięcego prywatnie, Pani doktor pracuje w szpitalu i powiedziała, że więcej płaczu jest przy zakładaniu werflonu w szpitalu niż przy czyszczeniu bez narkozy w gabinecie, no i miała rację, trwało to 5 min, płacz był niesamowity ale poszło bardzo sprawnie i wróciliśmy do domu z antybiotykiem w syropku. Nacięcie jest na ok 0,5 cm, co pieluszka dezynfekcja octaniseptem plus maść z antybiotykiem. Po każdej kupce kąpiel. Jest super poprawa, opuchlizna zeszła, wszystko juz mięciutkie wokoło, własnie jedziemy na kontrole