reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PCOS - stymulacja gonadotropinami

Coś musi się dziać bo mnie zaczynają dość mocno boleć jajniki, podbrzusze i kręgosłup... Oby tylko coś dobrego
Czyli coś tam rośnie 😉😀 mi znowu miesiączka niechce przyjsc eehhh. Wczoraj byłam na USG,z macicą,endometrium i jajnikami wszystko w porządku więc znowu te cholerne hormony mi ją wstrzymując. Mogę sobie wywołać progesteronem albo czekać,raczej będę czekać poprostu. 29 mam wizytę u naszej,da mi wtedy protokół stymulacji no i zobaczymy co z tą miesiączka,czy przyjdzie przed wizytą czy po. Też podczytuje ich wątek ale przyznam że staram się tego nie robić już bo można dostać zeswirowac. Chyba oddam się teraz w wir pracy,będę cieszyć się ze słońca za oknem i czekać na rozwój wydarzeń. A jak przyjdzie do transferu to będę cieszyć się chwilą z moją kropką w brzuszku 😉😉trzeba jakoś nabrać dystansu,choć to bardzo trudne. Nawet w dni wolne zaczęłam sobie robić detox od telefonu haha byleby ciągle nie czytać i nie nakręcać się ,😉trzymam kciuki za jutrzejszy monit twój ✊✊✊
 
reklama
No ja już dostaje na głowę... Za 25h se dowiem co tak się dzieje.. Ale jak wstałam to od razu czułam jajniki.. Ciekawe jak to będzie dalej. Do soboty muszę wytrzymać. Od poniedziałku chce iść na l4. Bo jakby się udało to pewnie w środę/czwartek punkcja.
Jak u Ciebie wyglądała hiperka? Nie objawy? Kiedy się dowiedziałaś??
Czyli coś tam rośnie [emoji6][emoji3] mi znowu miesiączka niechce przyjsc eehhh. Wczoraj byłam na USG,z macicą,endometrium i jajnikami wszystko w porządku więc znowu te cholerne hormony mi ją wstrzymując. Mogę sobie wywołać progesteronem albo czekać,raczej będę czekać poprostu. 29 mam wizytę u naszej,da mi wtedy protokół stymulacji no i zobaczymy co z tą miesiączka,czy przyjdzie przed wizytą czy po. Też podczytuje ich wątek ale przyznam że staram się tego nie robić już bo można dostać zeswirowac. Chyba oddam się teraz w wir pracy,będę cieszyć się ze słońca za oknem i czekać na rozwój wydarzeń. A jak przyjdzie do transferu to będę cieszyć się chwilą z moją kropką w brzuszku [emoji6][emoji6]trzeba jakoś nabrać dystansu,choć to bardzo trudne. Nawet w dni wolne zaczęłam sobie robić detox od telefonu haha byleby ciągle nie czytać i nie nakręcać się ,[emoji6]trzymam kciuki za jutrzejszy monit twój [emoji110][emoji110][emoji110]
 
No ja już dostaje na głowę... Za 25h se dowiem co tak się dzieje.. Ale jak wstałam to od razu czułam jajniki.. Ciekawe jak to będzie dalej. Do soboty muszę wytrzymać. Od poniedziałku chce iść na l4. Bo jakby się udało to pewnie w środę/czwartek punkcja.
Jak u Ciebie wyglądała hiperka? Nie objawy? Kiedy się dowiedziałaś??
Hiperka dopiero zaczęła mi doskwierać po podaniu ovitrelle. Bolał mnie brzuch i bolał..... był mega wzdęty,wiedziałam że już po owulacji a ból taki nowy jaki nigdy nie miałam wcześniej. Jajniki miały po 10 cm i było bardzo dużo płynu w jamie brzusznej przez popekajace pęcherzyki. Pojechałam w ten sam dzień na Polna. Doszły wymioty,ból żołądka,ciężkie oddychanie,brzuch rósł codziennie o kilka centymetrów. Dopiero wszystko zaczęło ustępować po 6-7 sobie w szpitalu. Przede wszystkim duuuuuzo nabiału jedz. Dieta musi byc wysoko białkowa,duuużo płynów wypijaj. Możesz nawet jakieś elektrolity sobie pić,ja wtedy dostawałam dożylnie. Teraz wiem że się przyszykuje do stymulacji z dietą i nawodnieniem,już niechce tego przejść a to było zaledwie pięć zastrzyków fostimonu po 75 jednostek więc niewiele.
 
Hiperka dopiero zaczęła mi doskwierać po podaniu ovitrelle. Bolał mnie brzuch i bolał..... był mega wzdęty,wiedziałam że już po owulacji a ból taki nowy jaki nigdy nie miałam wcześniej. Jajniki miały po 10 cm i było bardzo dużo płynu w jamie brzusznej przez popekajace pęcherzyki. Pojechałam w ten sam dzień na Polna. Doszły wymioty,ból żołądka,ciężkie oddychanie,brzuch rósł codziennie o kilka centymetrów. Dopiero wszystko zaczęło ustępować po 6-7 sobie w szpitalu. Przede wszystkim duuuuuzo nabiału jedz. Dieta musi byc wysoko białkowa,duuużo płynów wypijaj. Możesz nawet jakieś elektrolity sobie pić,ja wtedy dostawałam dożylnie. Teraz wiem że się przyszykuje do stymulacji z dietą i nawodnieniem,już niechce tego przejść a to było zaledwie pięć zastrzyków fostimonu po 75 jednostek więc niewiele.
*Po 6-7 dobie
 
No i brzuch rósł a wiedziałam że to coś niepokojącego przecież dopiero co ovitrelle brałam a to przez płyny z popekajacych pęcherzykow.
 
No i brzuch rósł a wiedziałam że to coś niepokojącego przecież dopiero co ovitrelle brałam a to przez płyny z popekajacych pęcherzykow.
Właśnie dziewczyny na kto po in vitro pisały, żeby duzo białka i płynu... Dzisiaj jogurt zjadłam i pije po 6-8szklanek dziennie ale teraz to chyba tylko wodę będę pila i jogurty.
 
Dziewczyny jestem po pierwszym monitoringu 7dc. Endo 8.7, na prawym ok 7 pęcherzyków, na lewym ok 9. Póki co mają ok 10mm. Pobrali mi krew na estradiol i progesteron (jaki wynik jest dobry?). W poniedzielek mam kolejną wizytę a w pt najprawdopodobniej punkcja.
 
Dziewczyny jestem po pierwszym monitoringu 7dc. Endo 8.7, na prawym ok 7 pęcherzyków, na lewym ok 9. Póki co mają ok 10mm. Pobrali mi krew na estradiol i progesteron (jaki wynik jest dobry?). W poniedzielek mam kolejną wizytę a w pt najprawdopodobniej punkcja.
No widzisz nie ma co się stresowac. Jak boli to znaczy że jajniki pracują i produkują jajeczka. Gorzej jakby się nic nie czuło 😉😉😉
 
Ale powiem Ci szczerze, że po wizycie ból jakby zelżał. Chyba sobie go psychicznie potęgowałam. No czuję ale nie na tyle żeby brać tabletkę jak wszczoraj. Albo po prostu jeszcze tyle nie chodziłam, żeby się rozkręcił. Ale jestem spokojniejsza. Wystraszylam się tylko jak powiedziała, że jak boli to trzeba przerwać stymulacje.. [emoji2356][emoji2356][emoji2356] Ale aż tak nie boli [emoji23]
Musze wytrzymać jeszcze dzisiaj i jutro w pracy i później l4. Kazała się oszczędzać, nie dźwigać, nie uprawiać sportu, nie współżyć, dobrze się odżywiać. Dużo białka i wody. Dostałam całą rozpiskę. Oby dzisiejsze hormony były w normie [emoji120]
No widzisz nie ma co się stresowac. Jak boli to znaczy że jajniki pracują i produkują jajeczka. Gorzej jakby się nic nie czuło [emoji6][emoji6][emoji6]
 
reklama
Co myślisz?
IMG_20210611_154016.jpeg
IMG_20210611_154026.jpeg
 
Do góry