reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mieszane wyniki testów ciążowych, skąpe krwawienie

Może to marne pocieszenie, ale podobno od razu po ciąży biochemicznej łatwiej zajść w ciążę więc trzymam za Was kciuki [emoji3590][emoji110]
Dziękuję ❤ W zasadzie my się wcześniej nie staraliśmy. Mamy już 3 dzieci. Ale tak jakoś wyszło w tym miesiącu, że mąż nie zdążył założyć prezerwatyw. Ale te pozytywne testy w zasadzie nas ucieszyły, troszkę się już nastawiliśmy na maluszka i postanowiliśmy, że jednak jeszcze jedno dziecko nas uszczęśliwi i spróbujemy.
 
reklama
Trzymam za Was kciuki [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Dziękuję [emoji173] W zasadzie my się wcześniej nie staraliśmy. Mamy już 3 dzieci. Ale tak jakoś wyszło w tym miesiącu, że mąż nie zdążył założyć prezerwatyw. Ale te pozytywne testy w zasadzie nas ucieszyły, troszkę się już nastawiliśmy na maluszka i postanowiliśmy, że jednak jeszcze jedno dziecko nas uszczęśliwi i spróbujemy.
 
Niestety ostatnio poroniłam ponownie, widocznie tak mialo być [emoji2296]
Kiedyś się uda [emoji6]
Bardzo mi przykro... Ale nie poddawaj się! W końcu się uda .. Wiem, że banalnie to brzmi, ale tak jest. Znam masę takich historii, gdzie kobiety już się poddały, odpuściły, straciły nadzieję, a jednak się udało. Moja koleżanka z klasy straciła 6 ciąż, na różnych etapach, kilka z nich już na przełomie II i III trymestru, ale wkońcu się udało. Swoje przeżyła, nie wyobrażam sobie.. ale teraz jest najlepszą mamą jaką znam. Trzymam kciuki, by i Tobie się udało ❤
 
Dziękuję [emoji3059]
Bardzo mi przykro... Ale nie poddawaj się! W końcu się uda .. Wiem, że banalnie to brzmi, ale tak jest. Znam masę takich historii, gdzie kobiety już się poddały, odpuściły, straciły nadzieję, a jednak się udało. Moja koleżanka z klasy straciła 6 ciąż, na różnych etapach, kilka z nich już na przełomie II i III trymestru, ale wkońcu się udało. Swoje przeżyła, nie wyobrażam sobie.. ale teraz jest najlepszą mamą jaką znam. Trzymam kciuki, by i Tobie się udało [emoji173]
 
Może to marne pocieszenie, ale podobno od razu po ciąży biochemicznej łatwiej zajść w ciążę więc trzymam za Was kciuki
emoji3590.png
[emoji110
Może to marne pocieszenie, ale podobno od razu po ciąży biochemicznej łatwiej zajść w ciążę więc trzymam za Was kciuki [emoji3590][emoji110]
Jestem po biochemicznej , praktycznie dziś 3 dzień okresu , niczym się nie różni od normalnego , czy myślisz ze można się starać od razu czy zaczekać do kolejnego okresu i dopiero ? :) w poniedziałek idę do gina drugi raz żeby sprawdził czy wszystko się oczyściło samo .
 
Powodzenia w staraniach. Daj znać po wizycie 🙂
Przepraszam, że dopiero teraz, ale dużo miałam na głowie i nie zaglądałam na forum. Ginekolog podczas wizyty stwierdził, że nie mam żadnych niepokojących zmian typu torbiele, guzy otp więc pozytywne testy oznaczały prawdopodobnie ciążę biochemiczną, ale nie może tego oczywiście potwierdzić na 100%. Dziś jestem 5 dni przed kolejną miesiączką i testy ciążowe znów pokazują wynik jednoznacznie pozytywny, a zatem udało się zapłodnienie. Zrobiłam testy znów tak wcześnie nie tyle z niecierpliwości (bo po ostatnim razie nauczyłam się, że zbyt wcześnie nie ma się co cieszyć), ale dlatego, że gdyby ewentualnie znów doszło do ciąży biochemicznej, chciałabym o tym wiedzieć. Chodzi po prostu o to, żeby w razie czego zdawać sobie sprawę z tego, że mam jakiś problem z utrzymaniem ciąży. Oczywiście nie martwię się o to już po pierwszej nieudanej próbie, bo wiem, że to się zwyczajnie często zdaża zupełnie zdrowym kobietom. Ale po prostu lubię miec wszystko pod kontrolą i w razie czego szybko działać. :) Mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda. 😊
 
Jestem po biochemicznej , praktycznie dziś 3 dzień okresu , niczym się nie różni od normalnego , czy myślisz ze można się starać od razu czy zaczekać do kolejnego okresu i dopiero ? :) w poniedziałek idę do gina drugi raz żeby sprawdził czy wszystko się oczyściło samo .
Mój ginekolog powiedział, że skoro po ciąży nie ma u mnie śladu i nie potrzebne było łyżeczkowanie, to jaknajbardziej mogę się starać od razu. No i tak zrobiłam. Zapłodnienie się udało, ciąża jest. Mam nadzieję, że ostatnia ciąża biochemiczna to był czysty przypadek i że tym razem się uda.
 
reklama
Przepraszam, że dopiero teraz, ale dużo miałam na głowie i nie zaglądałam na forum. Ginekolog podczas wizyty stwierdził, że nie mam żadnych niepokojących zmian typu torbiele, guzy otp więc pozytywne testy oznaczały prawdopodobnie ciążę biochemiczną, ale nie może tego oczywiście potwierdzić na 100%. Dziś jestem 5 dni przed kolejną miesiączką i testy ciążowe znów pokazują wynik jednoznacznie pozytywny, a zatem udało się zapłodnienie. Zrobiłam testy znów tak wcześnie nie tyle z niecierpliwości (bo po ostatnim razie nauczyłam się, że zbyt wcześnie nie ma się co cieszyć), ale dlatego, że gdyby ewentualnie znów doszło do ciąży biochemicznej, chciałabym o tym wiedzieć. Chodzi po prostu o to, żeby w razie czego zdawać sobie sprawę z tego, że mam jakiś problem z utrzymaniem ciąży. Oczywiście nie martwię się o to już po pierwszej nieudanej próbie, bo wiem, że to się zwyczajnie często zdaża zupełnie zdrowym kobietom. Ale po prostu lubię miec wszystko pod kontrolą i w razie czego szybko działać. :) Mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda. 😊
Trzymam kciuki, aby tym razem ciąża się utrzymała🤞❤️
 
reklama
Do góry