Nie bede znizac sie do poziomu dyskusji tych kobiet. Jesli ktos wie lepiej moje dziecko siadalo samo podciągając sie w wozku to sorry, ale nie mamy o czym dyskutować. Chyba lepiej wiem kiedy to nastapilo jesli blednie to czekam na kuratora aby mogl ocenic krzywdę mojego dziecka. W zyciu tak zenujacych rzeczy nie czytalam.

ale przyjelam do wiadomości, ze zle zostało wychowane, zle siadalo i w ogolw wszystko zle, bo grupa splocznych kobiet wie lepiej. Wylewajcie tej swoj jad tu same ze soba. Temat dotyczyl wozkow, wyrazilam swoje zdanie i slynnie ktoa musial sie przyczepić. Nie musiałyście siadac na mnie bez powodu, to czy moje dziecko juz siedzialo i co jadlo to moja sprawa, tak samo wasze lezace, jedzaca sloiki to wasza. Ale dyskusje co lepsze, zdrowsze sorry chore i nie macie prawa w ten sposob dyskutować, bo nie zadna z was nie zna sie na tym. Akurat mialam do czynienia z ludzmi ktorzy utwierdzili mnie, ze bylo to ok. Ale zapomnialam ze tu nusibyc pelno jadu jak ktos wyrazi swoje zdanie, bo innym to sie nie podoba, wiec dla mnie to albo zazdrosc albo zgorzknienie. Milego wieczoru i zostawcie swoje zlote mysli i rady dla siebie.