reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Super że ciąża donoszona 🙂 jak rozwarcie to pewnie już niedługo 🥰 daj znać jak sytuacja! Te emocje to pewnie taka ekscytacja zmieszana z niepewnością 🙂 jak zobaczysz maleństwo to dopiero będą emocje ❤️❤️ matczyna miłość... Tego nie da się opisać 🙂 a ja tak bałam się że nie pokocham (🤦🤦🤦), że sobie nie poradzę.



Sertralina ma kategorie L2 w laktacji, więc jest uważana jako bezpieczna. Ja normalnie karmię moim mlekiem stosując Zoloft, wszystko oczywiście zapisane przez dobrego psychiatrę która prowadziła mnie w czasie ciąży 🙂 a decyzję o podjęciu leczenia uważam za najlepszą... U mnie lęki trwały non stop, trzęsłam się cała, nie mogłam się na niczym skupić, ciągle płakałam, praktycznie w ogóle nie spałam, byłam wykończona fizycznie i psychicznie, dramat jakiś. A teraz w końcu funkcjonuje normalnie.
Ja funkcjonuje w miarę normalnie właśnie. Tzn mam napady lęku czasami, albo taki niepokój czuje 2-3 dni w zależności jaki mam okres. Zdarza się że się wybudze z lękiem w nocy i potem nie mogę zasnąć... Jak się tylko dowiedziałam o ciąży odstawiłam leki, leci już 7 miesiąc. Miałam nadzieję, że dla niego wytrwam do końca, że się nie poddam. Ale dzisiaj już zaczęłam wątpić....😞
 
reklama
Ja funkcjonuje w miarę normalnie właśnie. Tzn mam napady lęku czasami, albo taki niepokój czuje 2-3 dni w zależności jaki mam okres. Zdarza się że się wybudze z lękiem w nocy i potem nie mogę zasnąć... Jak się tylko dowiedziałam o ciąży odstawiłam leki, leci już 7 miesiąc. Miałam nadzieję, że dla niego wytrwam do końca, że się nie poddam. Ale dzisiaj już zaczęłam wątpić....😞
Dasz radę niezależnie od tego czy zdecydujesz się na leki czy nie dla swojego dzidziusia w brzuchu jesteś najlepsza mama na świecie i robisz wszystko tak żeby jemu było najlepiej 💛 pamietaj o tym
 
Ja tylko sertraline. A co mówi Twój lekarz na stosowanie tego leku w ciąży? Widzę że ma kategorie C , tak jak sertralina. Najlepiej wstrzymać się ze stosowaniem takich leków w I trymestrze. Jeśli jednak lek jest niezbędny to pozostaje duzy monitoring ciąży 🙂


@Paulaaa123 lekarz mówi, że spokojnie można przyjmować, ale jak przeczytałam jak może wpłynąć na rozwój dziecka to się przestraszyłam. Lamotrygina jest też przyjmowana na padaczkę, koleżanka która ma padaczkę akurat brała depakine i w szpitalu powiedzieli jej, żeby cieszyła się że ma zdrowe dzieci...
 
Ostatnia edycja:
@Paulaaa123 lekarz mówi, że spokojnie można przyjmować, ale jak przeczytałam jak może wpłynąć na rozwój dziecka to się przestraszyłam. Lamotrygina jest też przyjmowana na padaczkę, koleżanka która ma padaczkę akurat brała depakine i w szpitalu powiedzieli jej, żeby cieszyła się że ma zdrowe dzieci...
Czyli urodziła kilka zdrowych dzieci na tym leku tak? A czy jest szansa, że możesz zmienić lek na inny - jakiś zamiennik bezpieczniejszy w ciąży?

Zależy też jaki szpital... W tym, w którym ja rodziłam jak zapytałam czy mają wiele pacjentek na sertralinie to lekarz powiedział że jeszcze mu się nie zdarzyło (rodziłam w małej miejscowości). Jak trafiłam do szpitala najwiekszego w województwie i zapytałam o sertraline to lekarz powiedział że spokojnie, to powszechnie stosowany lek w ciąży. Moja psychiatra pracująca w warszawskich szpitalach mówi że stosowanie sertraliny jest na porządku dziennym i nie robi na nikim wrażenia 🤷 może po prostu lekarz/szpital nie ma żadnych doświadczeń i bazują na kategorii ... Albo lekarze starej daty ...? Może skonsultuj to z innym psychiatra? :)
 
Czyli urodziła kilka zdrowych dzieci na tym leku tak? A czy jest szansa, że możesz zmienić lek na inny - jakiś zamiennik bezpieczniejszy w ciąży?

Zależy też jaki szpital... W tym, w którym ja rodziłam jak zapytałam czy mają wiele pacjentek na sertralinie to lekarz powiedział że jeszcze mu się nie zdarzyło (rodziłam w małej miejscowości). Jak trafiłam do szpitala najwiekszego w województwie i zapytałam o sertraline to lekarz powiedział że spokojnie, to powszechnie stosowany lek w ciąży. Moja psychiatra pracująca w warszawskich szpitalach mówi że stosowanie sertraliny jest na porządku dziennym i nie robi na nikim wrażenia 🤷 może po prostu lekarz/szpital nie ma żadnych doświadczeń i bazują na kategorii ... Albo lekarze starej daty ...? Może skonsultuj to z innym psychiatra? :)
No właśnie przecież na pewno można zastosować jakiś zamiennik lżejszy
 
Czyli urodziła kilka zdrowych dzieci na tym leku tak? A czy jest szansa, że możesz zmienić lek na inny - jakiś zamiennik bezpieczniejszy w ciąży?

Zależy też jaki szpital... W tym, w którym ja rodziłam jak zapytałam czy mają wiele pacjentek na sertralinie to lekarz powiedział że jeszcze mu się nie zdarzyło (rodziłam w małej miejscowości). Jak trafiłam do szpitala najwiekszego w województwie i zapytałam o sertraline to lekarz powiedział że spokojnie, to powszechnie stosowany lek w ciąży. Moja psychiatra pracująca w warszawskich szpitalach mówi że stosowanie sertraliny jest na porządku dziennym i nie robi na nikim wrażenia 🤷 może po prostu lekarz/szpital nie ma żadnych doświadczeń i bazują na kategorii ... Albo lekarze starej daty ...? Może skonsultuj to z innym psychiatra? :)
Tak, koleżanka urodziła 2jkę 😉 Szpital w Oświęcimiu najbliżej, ale z samą miejscowością się już źle kojarzy 😁🙈 Setraline brałam na początku choroby, ale mi nie "siadła" nie było niestety żadnej poprawy 🥺🥺 Psychiatra do którego chodziłam na początku mówiła tylko ,że leczenie tylko w monoterapii, ale wtedy brałam sertaline. Chyba będę musiała zajrzeć do ginekolog, może ona mi coś podpowie. A Ty całą ciążę"jechałaś" na lekach? Ja znowu mimo że choruje od niedawna boję się tej ciąży jak nie wiem, przez to że Szwagierka (wcześniej całkiem zdrowa )dostała depresji po porodowej... Już kilka dni po porodzie trafiła do szpitala, gdzie spędziła 9 msc 😢 Minęły 3 lata, nie dawno znowu hospitalizacja i ma mnóstwo leków. Jedyny plus z tego, że ma już to dziecko.
 
Tak, koleżanka urodziła 2jkę 😉 Szpital w Oświęcimiu najbliżej, ale z samą miejscowością się już źle kojarzy 😁🙈 Setraline brałam na początku choroby, ale mi nie "siadła" nie było niestety żadnej poprawy 🥺🥺 Psychiatra do którego chodziłam na początku mówiła tylko ,że leczenie tylko w monoterapii, ale wtedy brałam sertaline. Chyba będę musiała zajrzeć do ginekolog, może ona mi coś podpowie. A Ty całą ciążę"jechałaś" na lekach? Ja znowu mimo że choruje od niedawna boję się tej ciąży jak nie wiem, przez to że Szwagierka (wcześniej całkiem zdrowa )dostała depresji po porodowej... Już kilka dni po porodzie trafiła do szpitala, gdzie spędziła 9 msc 😢 Minęły 3 lata, nie dawno znowu hospitalizacja i ma mnóstwo leków. Jedyny plus z tego, że ma już to dziecko.
Ja sertraline brałam od 33 tc i biorę obecnie (jestem ok 3.5 tyg po porodzie). A jaka brałaś dawkę sertraliny że Ci nie siadła? Próbowałaś moze maksymalnej?

Leki wdrozylam później ale przed stosowaniem leków praktycznie 3/4 ciąży to jeden wielki stres. Na szczęście córeczka mimo wszystko zdrowa, jednak bardzo wrażliwa, ciągle muszę ją przytulać, zasypia tylko z kims, jest nieodkladalna. W sumie to ja również byłam podobno takim dzieckiem (może to po prostu geny?).

Depresja poporodowa to jeden z moich głównych lęków, dlatego jak dostałam baby blues po porodzie to miałam myśli że znowu wszystko wraca i od nowa wszystkie jazdy... Na szczęście minęło. Całe szczęście można to wszystko wyleczyć farmakologicznie. A czy szwagierka miała ciążę planowana, udane życie z partnerem, dobre kontakty z rodziną itp? Czy jednak w grę wchodza jakieś duże traumy?
 
reklama
Ja sertraline brałam od 33 tc i biorę obecnie (jestem ok 3.5 tyg po porodzie). A jaka brałaś dawkę sertraliny że Ci nie siadła? Próbowałaś moze maksymalnej?

Leki wdrozylam później ale przed stosowaniem leków praktycznie 3/4 ciąży to jeden wielki stres. Na szczęście córeczka mimo wszystko zdrowa, jednak bardzo wrażliwa, ciągle muszę ją przytulać, zasypia tylko z kims, jest nieodkladalna. W sumie to ja również byłam podobno takim dzieckiem (może to po prostu geny?).

Depresja poporodowa to jeden z moich głównych lęków, dlatego jak dostałam baby blues po porodzie to miałam myśli że znowu wszystko wraca i od nowa wszystkie jazdy... Na szczęście minęło. Całe szczęście można to wszystko wyleczyć farmakologicznie. A czy szwagierka miała ciążę planowana, udane życie z partnerem, dobre kontakty z rodziną itp? Czy jednak w grę wchodza jakieś duże traumy?
Brałam 100mg rano i wieczorem, kiedy na początku po 50 i żadnej zmiany 😌 najważniejsze, że Twoja córka jest zdrowa, a to jaka jest może faktycznie geny. pierwsze tygodnie , miesiące na pewno są ciężkie 😌 Z każdym dniem na pewno będzie coraz lepiej 😚 Czyli teraz już jest w porządku z Tobą?? Ja od kwietnia mam spokój , tylko rano jak wstanę to czuję taki lęk , niepokój ale 20 min i po sprawie. Więc sama już nie wiem czym to jest spowodowane....

Co do Szwagierki to długo nie mogła zajść w ciążę, więc to dziecko było dla niej darem. Tylko poród był niespodziewany, bo zaczęła krwawić i cesarka. Wcześniej była osobą wesołą, imprezową a teraz... Diametralna zmiana, szkoda mi jej bardzo 🥺
Co do partnera to sama nie wiem.. chyba nikt nie wie.. Jej mąż jest Egipcjaninem.... (dla mnie to taki typowy arab). Kiedy po porodzie trafiła do szpitala, on wyjechał do Austrii szukać pracy. Zostawił ją w najgorszych chwilach. Dalej są małżeństwem, dzwoni 3 razy na dzień. Ostatnio po pół roku przyjechał na 1 dzień. Dziecko ma prawie 3 lata i ojca widziało parę razy. A co to za związek kiedy widzą się 3 razy w roku na 2-3 dni... Szkoda w sumie gadać, bo nóż w kieszeni mi się otwiera 😁
 
Do góry