Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[eij]

P.S znowu tak sobie myślę że jak już żadnego progesteronu do jutra nie wezmę to zaraz nie powinno nic się stać bo mój Doktor w klinice mówi , że ciąża sama w sobie wytwarza progesteron no ale nie wiem kurczę...

Też mi się wydaje że nic się nie stanie. Ja kiedyś pominęłam dwie dawki proga dopochwowo bo nie miałam leków a apteki były zamknięte i nic się nie stało

 

[Be_More_Happy]

Ja bym chyba łyknęła ten duphaston. Jednak do 12 tygodnia z tym progesteronem bywa różnie. Zachód w ogóle nie uznaje progesteronu. Kiedys usłyszałam, że w ciąży to potrzebuje morza progesteronu, a nie jakąś małą tabletkę. Mi lykniecie tabletki na pewno pomogłoby psychicznie

No tylko znowu nie chce mieszać...a znowu mój Doktor w klinice na wizycie serduszkowej skomentował jak chciałam,żeby zapisał mi dalej ten Utrogestan , że zapisze ale według niego nie potrzebuje tylko nie potrzebnie pieniądze wydam bo ciąża sama w sobie wytwarza progesteron ale wiadomo dla mojej psychiki mi zapisał żeby byłam spokojniejsza. On w ogóle jakoś dziwnie podchodzi co do progesteronu

 

[Be_More_Happy]

Też mi się wydaje że nic się nie stanie. Ja kiedyś pominęłam dwie dawki proga dopochwowo bo nie miałam leków a apteki były zamknięte i nic się nie stało

Aha rozumiem no tez myślę , że zaraz przez jeden dzień nic się nie stanie a jutro już wracam do Utrogestanu . Tylko martwię się żeby ta infekcja co przeszłam nie zaszkodziła zawsze coś kurde jak pójdę na wizytę to powiem to mojej ginekolog może zrobi mi wymaz z pochwy . Na szczęście nie była to jakaś mocną infekcja bo pamiętam jak kiedyś miałam to aż siku nie mogłam robić a teraz normalnie przepraszam za taką obrazowość no ale komu mam się wygadać jak nie Wam Jeny człowiek to się wszystkiego boi w ciąży tym bardziej ja tak mam

 

[eij]

Aha rozumiem no tez myślę , że zaraz przez jeden dzień nic się nie stanie a jutro już wracam do Utrogestanu . Tylko martwię się żeby ta infekcja co przeszłam nie zaszkodziła zawsze coś kurde jak pójdę na wizytę to powiem to mojej ginekolog może zrobi mi wymaz z pochwy . Na szczęście nie była to jakaś mocną infekcja bo pamiętam jak kiedyś miałam to aż siku nie mogłam robić a teraz normalnie przepraszam za taką obrazowość no ale komu mam się wygadać jak nie Wam Jeny człowiek to się wszystkiego boi w ciąży tym bardziej ja tak mam

Moja siostra też miała infekcję w ciąży a nawet o niej nie wiedziała. Wszystko było ok z dzieckiem. Maluchy są tak chronione w łonie marki że byle infekcja im nie zaszkodzi, nie bój się ja też ostatnio coś tam miałam i ginekolog zapisała mi jednorazowo jakiś krem w aplikatorze

 

[Be_More_Happy]

Moja siostra też miała infekcję w ciąży a nawet o niej nie wiedziała. Wszystko było ok z dzieckiem. Maluchy są tak chronione w łonie marki że byle infekcja im nie zaszkodzi, nie bój się ja też ostatnio coś tam miałam i ginekolog zapisała mi jednorazowo jakiś krem w aplikatorze

Aa to mnie uspokoiłaś No moja siostra też w ciąży miała infekcje i to taką,że sikać nie mogła . Czytałam właśnie,że kobieta w ciąży szybciej coś łapie no ale wiadomo jak coś się dzieje to człowiek panikuje . Ja to tym bardziej powinnam mieć na drugie imię Panikara ale dobrze , że Was mam że mogę się zawsze poradzić . Już doczekać się piątku nie mogę bo mam wizytę a Ty kiedy masz wizytę ?

 

[eij]

Aa to mnie uspokoiłaś No moja siostra też w ciąży miała infekcje i to taką,że sikać nie mogła . Czytałam właśnie,że kobieta w ciąży szybciej coś łapie no ale wiadomo jak coś się dzieje to człowiek panikuje . Ja to tym bardziej powinnam mieć na drugie imię Panikara ale dobrze , że Was mam że mogę się zawsze poradzić . Już doczekać się piątku nie mogę bo mam wizytę a Ty kiedy masz wizytę ?

Trzymam kciuki za Twoją wizytę ja czekam na 25 listopada

 

[Be_More_Happy]

Trzymam kciuki za Twoją wizytę ja czekam na 25 listopada

Dziękuję również trzymam kciuki uu to jeszcze trochę ale na pewno szybko zleci ja to zawsze doczekać się nie mogę ale jak już kładę się do USG to taki strach i ten czas też tak się dłuży od wizyty do wizyty...

 

[Fok123]

No tylko znowu nie chce mieszać...a znowu mój Doktor w klinice na wizycie serduszkowej skomentował jak chciałam,żeby zapisał mi dalej ten Utrogestan , że zapisze ale według niego nie potrzebuje tylko nie potrzebnie pieniądze wydam bo ciąża sama w sobie wytwarza progesteron ale wiadomo dla mojej psychiki mi zapisał żeby byłam spokojniejsza. On w ogóle jakoś dziwnie podchodzi co do progesteronu

Mysle ze jak sam lekarz mowil ze nie jest u Ciebie to bardzo wymagane to jak 1 dzien nie wezmiesz to chyba nic sie nie stanie, ale z 2 strony rozumiem ze Cie to stresuje i sie martwisz lub ten duphaston on w koncu tez ma takie dzialanie jak luteina

 

[Be_More_Happy]

Mysle ze jak sam lekarz mowil ze nie jest u Ciebie to bardzo wymagane to jak 1 dzien nie wezmiesz to chyba nic sie nie stanie, ale z 2 strony rozumiem ze Cie to stresuje i sie martwisz lub ten duphaston on w koncu tez ma takie dzialanie jak luteina

Dziękuję za odpowiedź a co u Ciebie ?

 

[eij]

Dziękuję również trzymam kciuki uu to jeszcze trochę ale na pewno szybko zleci ja to zawsze doczekać się nie mogę ale jak już kładę się do USG to taki strach i ten czas też tak się dłuży od wizyty do wizyty...

No ja też tak mam. Niby jestem spokojna ale jak się kładę na USG a lekarz się w mojej ocenie za długo przygląda to już mam dosyć a jak pomyślę o połówkowych to mam zawał prawie