No mój twierdzi że przecież jak ze wszystkim stopniowo można dziecko włączać w rzeczywistość a potem może mieć super wspomnienia jak się dowie kto zjadał pierniczki i że możemy to tłumaczyć tym że każdy wierzy w co chce a w tym ziarno prawdy może być bo skądś legenda powstała a rodzice podtrzymują jej pamięć. Taki mi wywód zrobil żezapytalam czy wierzy w MikołajaU mnie też jest konfliktM chce żeby Jasiek wierzył w Mikołaja, przebieranie się, listy do św. Mikołaja itp. A ja jakoś nie przywiązuje do tego większej wagi.. Ja nigdy nie wierzyłam w św. Mikołaja i nie czuje się jakoś pokrzywdzona ale to chyba dlatego że mam starsze rodzeństwo i pewnie oni mnie sprowadzili na ziemię
![]()
