reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Cześć dziewczyny
Podczytuje Was już od miesiąca, ale jakoś nie miałam odwagi napisać. Tak pięknie się wspieracie i każda z inną historią, że chciałabym dołączyć i Ja.
Jestem z rocznika 1990 i to moja pierwsza ciąża. Termin porodu wyznaczony na 9 lipca (z tego co czytałam jeszcze jedna z Was ma ten termin :) ). Pierwsze USG było 6+5 i bo już serduszko ❤ niestety w dniu kolejnej wizyty zaczęłam krwawić. Bardzo sie wystraszyłam. To było 9+5. Na szczęście z dzidzia jest wszystko dobrze, ale... mam krwiaka :( automatycznie dostałam zwolnienie i mam leżeć. Wizyta za 2 tygodnie. Czy któraś z Was, która juz może jest juz w kolejnej ciąży ma jakieś wczesniejsze doświadczenia z krwiakiem? Jakieś dobre zakończenie? Bardzo się boję.

Gratuluje wszystkim lipcowym mamom. Trzymam kciuki za same dobre wiadomości na badaniach i możliwie jak najlepsze samopoczucie.
Pozdrawiam 🤗
Ja dwa tygodnie temu zaczęłam krwawić żywa krwią. Jadąc do lekarza już myślałam ze to koniec. Okazało się ze to krwiak i odkleja się kosmowka ale dziecko żyje. Dwa tygodnie leżenia. Wczoraj wizyta po krwiaki nie ma śladu. Oszczędzaj się odpoczywaj łez ile możesz i się wchłonie. Będzie dobrze. Kciuki
 
reklama
Natura wie co robi, w pierwszych dwóch ciązach czulam sie oslabiona przez jakies dwa tyg, a tak to mialam nawet sporo energii i sił nawet w pierwszym trymestrze. Natomiast teraz jak jestem starsza juz nie 26 a 36 to ledwo zipię. Kiedyś organizm oprocz produkcji dzidzi miał siłę jeszcze na coś innego, a teraz to cała energia jest wykorzystywana.
Ta ciąża to moja druga, pierwszą w wieku 29l a teraz prawie 35l i faktycznie widać różnicę. Teraz mam mniej sił i szybciej się męczę, ale też staram się nie forsować bo jednak trochę się boje, wiek już robi swoje😉
 
Laski, odebrałam wyniki badan. Moje TSH wyglada następująco : 3,890 w przedziale 0,27-4,2.
Zaznaczam, ze przed ciąża nie miałam problemu z tarczyca. Wizyta u gina 22ego i pytanie czy czekać czy jest konieczna wizyta u endokrynologa?? Któraś z Was ma podobną sytuacje??
Norma w pierwszym trymestrze jest 0,001-2,32, w drugim 0,1-2,35 i w trzecim 0,1-2,65. Ja mimo, że miałam 1,5 dostałam większą dawkę euthyroxu bo doktor mówiła, że na pewno się podniesie za chwilę I faktycznie czuję się teraz dużo lepiej.
 
Znalazłam taką informację w internecie:

"W temperaturze wrzenia calkiem odparuje tylko czysty alkohol. Jeżeli
jest rozpuszczony w innej substancji (np. wymieszany z wodą), to
tworzy mieszaninę azeotropową, której prostymi metodami (np. zwiększaniem temperatury powyżej temperatury wrzenia) nie można
rozdzielić. Podsumowując, alkohol dodany do potrawy pozostaje w niej w różnym stężeniu."

@Madzia86G zjedliśmy. Mam nadzieję, że jednak wyparował i nic nam po tym kawałku nie będzie.... [emoji51]
 
Dokładnie, moje dziewczyny z pracy też mówią że na prenatalnych się dowiedziały. 😀
Oby tak było bo też jestem mega ciekawa co tam w brzuszku rośnie. Najgorzej że pracuje w żłobku... I mam problem z wyborem imienia. Narzeczonemu obojętnie... A mi już tak nie za bardzo 😫🙀
Ja też bym chciała już wiedzieć:D my imie mamy tylko dla dziewczynki, dla chłopca nie mam pojęcia
 
reklama
Do góry