Natka_
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2021
- Postów
- 22
Dziękuję bardzo. Więcej się tu do Was odezwę jak już będę po wizycie u lekarza.Witaj Natka !
Gratulacje

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję bardzo. Więcej się tu do Was odezwę jak już będę po wizycie u lekarza.Witaj Natka !
Gratulacje
Ja dziś tak średnio. I jeszcze bardzo się stresuje co mi powie lekarz.Dziewczyny, a jak ogólnie się czujecie dziś? Bo strasznie do przodu myślami jestesmy.![]()
Raczej to będzie zwykle przeziębienie. Rozmawiałam jeszcze ze znajomym lekarzem. Wg niego nie ma możliwości by mieć już objawy od zarażenia pracownika. Ten był w sobotę na weselu, dziś mu wyszedł pozytywny, a od czwartku nie ma go w pracy więc nie ma możliwości by go zaraził a że pracują na dworze to tym bardziej wskazuje na zwykle przeziębienie. Jutro zgłosi się na testa i będzie pewne co ma. Ja sobie przygotuje dokumenty do pracy z domu i mogą nas zamknąć. Na szczęście oboje jesteśmy szczepieni to też wszystko lżej powinniśmy przechodzić nawet gdyby.Ale rozumiem, że skoro boisz się kwarantanny to nie pracujecie zdalnie. A więc jednak się gdzieś poruszacie i w razie choroby chcąc nie chcą zarażacie. A w nie całe 2 lata mamy już 89 045 mniej osób
Jeśli poruszamy tu tematy przede wszystkim zdrowotne - dlaczego nie?O matko i córko... serio jeszcze tu na grupie musi się pojawiać temat srowida i tych cudownych szczepionek?
Bo to już stało się nudne.Jeśli poruszamy tu tematy przede wszystkim zdrowotne - dlaczego nie?
Podpowiedzcie lepiej jak sobie poradzić z pierwszymi zachciankami. Zabiłabym za chleb w jajku z katchupemale nie mogę przez ten cholerny cukier. Pół roku byłam na diecie keto i żyło mi się dobrze bez pieczywa, a dziś normalnie załamka.
Nie mieszkam sama żeby nie kupować pieczywa.Normalnie - nie jeść. A jak nie umiesz się powstrzymać to nie kupować