reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
Mój okres trwał dwa dni 😂 a pozostałe trzy mam plamienia delikatne. Czy to może jakoś wpłynąć na owulacje taki skąpy okres ? Przynajmniej jak na moje standardy to skąpy :D
A jesteś pewna że to okres a nie plamienie implantacyjne ?

Jeśli faktycznie okres i był słaby to świadczy to o tym że być może endometrium w minionym cyklu było kiepskie. Nie ma wpływu na cykl kolejny.
 
A jesteś pewna że to okres a nie plamienie implantacyjne ?

Jeśli faktycznie okres i był słaby to świadczy to o tym że być może endometrium w minionym cyklu było kiepskie. Nie ma wpływu na cykl kolejny.
Oj jestem pewna :D były skrzepy ilość normalna krwi chociaż oprócz skrzepów była różowa, ale wydaje mi się ze od kwietnia od usunięcia polipów i endo to mam właśnie takie bardziej z żywa krwią i różowa niż inne

Byłoby super jakby nie miało wpływu bo biorę to lamette ale nie nastawiam się pozytywnie.
Chociaż ja zawsze nie jestem pozytywnie nastawiona od 1dc do tygodnia po owu. Potem już mam w głowie, ze kozę jednak ale szybko przychodzi plaskacz w twarz i okres
 
U mnie było tak: wczoraj z porannego nic, z kolejnego (tak ok. 1h) blada kreska. Dziś z porannego leeeeedwo co na siłę i pod kątem, a z kolejnego (też po godzinie) takie coś - ciemniejsze niż z kolejnego wczorajszego. Tak że może sprawdź jeszcze z aktualnego poziomu bety, bo wydaje mi się, że na takim etapie te kilka godzin robi różnicę i rano jest inne stężenie bety niż dzień wcześniej wieczorem i jeśli dodać do tego objętość moczu po nocy, to może to mieć sens. Takie wytłumaczenie sobie znalazłam dla tych moich testów, bo kompletnie tego nie rozumiem. Aha. I robiłam jeszcze owulacyjne dziś rano i też z drugiego moczu kreska sporo ciemniejsza niż z pierwszego (ale nie tak jak testowa). Ale wczoraj rano nie było jej widać prawie wcale. Chyba zwariuję od tego, bo rano robię test - nie ma ciąży, robię za godzinę - jest ciąża. I wczoraj to samo... 🤦‍♀️
 

Załączniki

  • IMG_20220109_074359.jpg
    IMG_20220109_074359.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 113
Może endometrium po poprzedniej biochemicznej było jeszcze dość cienkie stad lekki w przebiegu okres ?
Szczerze mowiac nie wiem. Ostatnio endometrium było grube a po poprzednich biochemicznych miałam okres taki jak zawsze. Biore też acard może to coś pomaga bo póki co ani 1 skrzepa. Pozostaje sie tylko cieszyć, że nie ma bólu 😅
Właśnie od rana segreguje ubrania po małym (oczywiście wszystko idzie w kartony...niech ta ciąża nadchodzi bo zaraz w szafach nie pomieszczę 😂). Dziś mama mi wysyła paczkę z polski i dla małego jak zwykle full rzeczy także pora zrobić miejsce 😅
 
U mnie to chyba jednak biochemiczna będzie , zrobiłam test i jest tak samo blady jak wczoraj chyba.. :/ . Już nie będę robić testów pójdę w pon na bete i tyle. Okres planowo niby koło środy wiec zobaczymy..
Pokaz z dzis i z wczoraj. Generalnie nie ma co porownywac ciemnienia testu ale cos tam ciemniejszy faktycznie powinien byc. Moze nie ma sie co zalamywac jeszcze 🙂
 
U mnie było tak: wczoraj z porannego nic, z kolejnego (tak ok. 1h) blada kreska. Dziś z porannego leeeeedwo co na siłę i pod kątem, a z kolejnego (też po godzinie) takie coś - ciemniejsze niż z kolejnego wczorajszego. Tak że może sprawdź jeszcze z aktualnego poziomu bety, bo wydaje mi się, że na takim etapie te kilka godzin robi różnicę i rano jest inne stężenie bety niż dzień wcześniej wieczorem i jeśli dodać do tego objętość moczu po nocy, to może to mieć sens. Takie wytłumaczenie sobie znalazłam dla tych moich testów, bo kompletnie tego nie rozumiem. Aha. I robiłam jeszcze owulacyjne dziś rano i też z drugiego moczu kreska sporo ciemniejsza niż z pierwszego (ale nie tak jak testowa). Ale wczoraj rano nie było jej widać prawie wcale. Chyba zwariuję od tego, bo rano robię test - nie ma ciąży, robię za godzinę - jest ciąża. I wczoraj to samo... 🤦‍♀️
Bo mocz nocny, zbiera się już od godziny wieczornej dnia poprzedniego. Jak rano zrobisz siku, nie pijesz zbyt wiele i zrobisz test dopiero wtedy to stężenie będzie większe - mocz zagęszczony a te kilka h i jednostek bety starszy
 
reklama
Ja właśnie o tobie cały czas pamietam🙂 mnie trochę zdziwiło to, ze po tych dwóch dniach okresu później były plamienia ale z przezroczystym wodnistym śluzem :D może owu będzie jakoś szybciej
Mnie już nic nie zdziwi bo plamienia plamienia, słabszy okres słabszym ale moj był conajmniej normalny a nawet mocniejszy niż zazwyczaj.
Natura płata figle.
 
Do góry