reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwunastotygodniowe dziecko nie chcę jeść

reklama
Byłam już u 3 i wszyscy rwierdza, że jest ok. Zalecają na odczepnego masaże które nic nie dają. Gotowość do jedzenia niby jest bo język przezuca.
Pierwsze pol roku to tez byl dla mnie dramat. Praktycznie nie wychodzilam z domu. Pojawily sie epizody depresyjne i gdyby nie wsparcie męża to nie wiem jak by to sie skonczylo. Ktos kto nie mial takiego problemu moze sobie pomyslec ze histeryzuje i wymyslam, ale serio, to byl koszmar. Przed kazdym karmieniem chcialo mi się płakać. U nas zaczelo sie polepszac przy rd. Maly zdecydowanie chetniej jadl inne produkty. W 7 miesiacu prawie całkowicie odrzucil mleko. I tak zostalo do dziś. Mleko pije tylko w nocy, raz, ok 150-180ml. Bylismy u miliona lekarzy, zrobilismy mnostwo badań i nic. Lekarze patrzyli jak na wariatke. Odpuscilam to mleko i skupilam sie na innych posilkach. I tak zostalo. W dzień nawet nie probuje dawac mleka bo nie ma to sensu. Praktycznie po miesiacu od poczatku rd moj synek juz jadl tylko stale posilki. Nie sluchalam komentarzy ze to zle, ze za szybko, bo nie mialam innego wyjscia. Teraz jest zdecydowanie lepiej. W koncu ciesze sie macierzynstwem, dzieckiem a nie tylko mysle czy zje, ile zje i czy zajmie to godzine czy dluzej. M nadzieję że u Ciebie tez bedzie lepiej. Tyllo trzeba czasu i duuuzo cierpliwości
 
U nas znów był problem z przeżuwaniem grudek itp a po tych masażach dodatkowo nabawił się odruchu wymiotnego i było jeszcze gorzej.
Sama studiuje logopedie, nie jestem przeciwna masażom ale wiem, że nie u każdego dziecka ta metoda się sprawdzi.
A moim zdaniem masaże dają dużo. Ale należy je robić regularnie. A dzieci tego nie lubią.
 
Syn za kilka dni skonczy 3 miesiące. Od dwóch, trzech tygodni nie chce jeść. Wcześniej jadl ok 900-950ml na dobe. Teraz ok 700. Karmienia to koszmar, odmawia jedzenia, albo wypluwa smoczek, albo jedzenie. Jak juz zlapie smoczka to po kilku lykach jest placz. Czasami udaje sie go nakarmic na spiocha. Jestem zalamana, nie wiem co robic. Synek jest po dwoch zakażeniach ukladu moczowego. Bierze zelazo, wit c, wit d i multilac. Od urodzenia jest na mm babilon advance. Proszę o rade bo juz jestem na skraju zalamania, nie wiem jak go karmić. Po dluzszej przerwie 3-3,5hpotrafi zjesc tylko 50-60 ml mleka.
Moja pierwsza córka tak miała i niestety tak jej zostało dziś ma 3 lata. Jest po prostu niejadkiem. Jeśli badania teraz są oki i z krwi i moczu to nie ma się co martwić. Byle żeby nie spadał z wagi to też jest ważne. Ja moją córeczkę właśnie musiałam karmić tylko i wyłącznie na śpiocha. Oby twojemu dziecku przeszło. Wiem co to znaczy niestety. Bądź cierpliwa.
 
Przechodziliśmy przez cos podobnego, Synek jakby "obraził się" na pierś. Wyniki wychodziły dobre, i niestety nie znaleźliśmy przyczyny. Zawsze był antybutelkowy tylko piers. Ale obraził się raz, pozniej drugi i od tamtej pory tylko butla.
 
Moja pierwsza córka tak miała i niestety tak jej zostało dziś ma 3 lata. Jest po prostu niejadkiem. Jeśli badania teraz są oki i z krwi i moczu to nie ma się co martwić. Byle żeby nie spadał z wagi to też jest ważne. Ja moją córeczkę właśnie musiałam karmić tylko i wyłącznie na śpiocha. Oby twojemu dziecku przeszło. Wiem co to znaczy niestety. Bądź cierpliwa.
Moj ma teraz prawie rok, duzo przeszlismy przez ten czas ale zmiana jest ogromna. Ma czasami gorsze dni ale raczej jest ok. Chetnie probuje nowych rzeczy a najlepsze jest zawsze to co na naszych talerzach 😀 Nadal nie wiemy co bylo przyczyną jego niecheci do mleka.
 
reklama
Do góry