reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2022

Ja się dziś słabo udzielam bo mam nawrót deprechy. Nie ma jak siedzieć samej w owulację 😓 układam sobie w głowie, że dwa cykle pauzy nas nie pognębią a może głowa trochę odpuści a i nowy lekarz coś doradzi? Czas pokaże.. Przesyłam Wam Dziewczyny buziaki i życzę mimo zawirowań spokojnego weekendu.
Ps. Dziadzio też pozdrawia 🥰
 

Załączniki

  • IMG_20220402_173925.jpg
    IMG_20220402_173925.jpg
    2,3 MB · Wyświetleń: 81
reklama
Ja się dziś słabo udzielam bo mam nawrót deprechy. Nie ma jak siedzieć samej w owulację 😓 układam sobie w głowie, że dwa cykle pauzy nas nie pognębią a może głowa trochę odpuści a i nowy lekarz coś doradzi? Czas pokaże.. Przesyłam Wam Dziewczyny buziaki i życzę mimo zawirowań spokojnego weekendu.
Ps. Dziadzio też pozdrawia 🥰
Przybij piątkę. Z tym, że ja jestem na etapie akceptacji, że z tym facetem po prostu dziecka nie będzie…
 
Najgorsze jest chyba to, że człowiek ciągle się zastanowia dlaczego tak jest, czemu ja, czemu my, czemu to się w ogóle dzieje, przytrafia. Łeb paruje, a ta bezsilność jest przytłaczająca i rozbrajającą zarazem. Ciężko pogodzić się z sytuacją na którą tak naprawdę po części nie mamy wpływu. Do mnie dopiero dociera, że ścieżka starania się dopiero zaczyna mimo, że minął prawie albo dopiero rok..
Przybij piątkę. Z tym, że ja jestem na etapie akceptacji, że z tym facetem po prostu dziecka nie będzie…
 
Ja się dziś słabo udzielam bo mam nawrót deprechy. Nie ma jak siedzieć samej w owulację 😓 układam sobie w głowie, że dwa cykle pauzy nas nie pognębią a może głowa trochę odpuści a i nowy lekarz coś doradzi? Czas pokaże.. Przesyłam Wam Dziewczyny buziaki i życzę mimo zawirowań spokojnego weekendu.
Ps. Dziadzio też pozdrawia 🥰
Też pozdrawiamy i ściskamy cieplutko 🥰
 

Załączniki

  • received_467483317110878.jpeg
    received_467483317110878.jpeg
    128,6 KB · Wyświetleń: 63
Najgorsze jest chyba to, że człowiek ciągle się zastanowia dlaczego tak jest, czemu ja, czemu my, czemu to się w ogóle dzieje, przytrafia. Łeb paruje, a ta bezsilność jest przytłaczająca i rozbrajającą zarazem. Ciężko pogodzić się z sytuacją na którą tak naprawdę po części nie mamy wpływu. Do mnie dopiero dociera, że ścieżka starania się dopiero zaczyna mimo, że minął prawie albo dopiero rok..
Też tak mam. Dzisiaj znowu ta pieprzona @... Ehh..
 
Przepraszam, ale na jakiej podstawie ten konował uznał, że jesteś bezpłodna? Gdzie takim rozdają dyplomy, to ja nie niem.
Na podstawie wywiadu. Nie chciałam się za bardzo rozpisywać opisując mój przypadek, pisząc wcześniej ale trochę przeszłam, mój przypadek trochę skomplikowany. Zobaczymy co będzie, aby do poniedziałku. Naprawdę mam wrażenie że może tym razem ta obsuwa to cud.
 
reklama
Do góry