Puchatymis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2022
- Postów
- 570
Też mną dziś szarpało kochanaNie wiem co ja mam w głowie żeby testować 7 dpo![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też mną dziś szarpało kochanaNie wiem co ja mam w głowie żeby testować 7 dpo![]()
Wiadomo, ze codzienne picie alkoholu to juz abstrakcja, a co tu mowić o piciu w ciąży. Ale tak sie zastanawiam, czy im dalej w las, chodzi o wiek, sam organizm ma mniejsze szanse na zajscie w ciążę, to czy nawet takiego okazyjnego spożywania drinków nie poświęcić rozpoczynając nowy cykl, skoro w artykułach wciąż wymienia się alkohol i papierosy jako 1 czynnik obniżający szanse na zajście. Tzm w moim przypadku w te święta nie wypije drinka, bo jesli ma sie zagniezdzic, to nie powinnam utrudniać
Jak przezylysmy te nastoletnie lata, kiedy myslalysmy, ze kazdy potencjalny stosunek, moze niesc za soba ciążę, ze to takie latwe, a zadna z nas jej wtedy w planach nie uwzględniała![]()
masz to samo w głowie co my wszystkie… wielkie pragnienie dwóch kresek.Nie wiem co ja mam w głowie żeby testować 7 dpo![]()
Trzymam kciuki żeby to było TOTeż mną dziś szarpało kochanabo przechodziłam przez aptekę, myśle - zajrzę tylko jeden test! Ale mówię nie… gdzie 20 dc robić test. Za to wróciłam do domu i niespodzianka
i teraz to już wgl kusi rano zrobić xD
Całkowicie popieram! Palenie oki, są osoby, które to relaksuje, ale w ciąży fajki jak i alkohol wielkie NIE !!!!to ja się wypowiem jako palaczka. Paliłam 11 lat, ponad paczkę dziennie. Nie wyobrażam sobie nie rzucić palenia jak tylko dowiedziałabym się o ciąży. A jak słyszę te bzdury o szoku dla organizmu to mam ochotę strzelać. Jakoś w nocy nikt na fajka nie wstaje z troski żeby organizm szoku nie doznał
Nikotyna po kilku godzinach znika z organizmu, a uzależnieni nie jesteśmy od substancji tylko od czynności.
To mnie tak się chce jeśćW temacie palenia - paliłam od 17 r.ż. do powiedzmy tego 25 r.ż. z różną częstotliwością (największa przypadała na 19-21 r.ż.) od tamtej pory stopniowo paliłam coraz mniej, bo warunki były mniej sprzyjające (nie było z kim, szkoda kasy, zmiana miejsca zamieszkania, niepalący partner a w końcu pandemia). W trakcie pandemii jeszcze popalałam w pracy, ale z powodu samotnych zmian i braku wyciągających mnie na fajkę koleżanek przestałam. Potem mi się zdarzało na jakimś spotkaniu towarzyskim zapalić do alko. Ostatni raz paliłam w czerwcu zeszłego roku na panieńskim mojej przyjaciółki i wiecie co? O matko, jak mi się chce teraz palić xD Stres związany ze staraniami, słabsza kondycja fizyczna wyzwala we mnie chęć palenia - chyba bardziej chodzi właśnie o czynność - takie uspokajające 5 minut zatrzymania, a nie o substancję, bo praktycznie od dwóch lat w ogóle nie mam potrzeby palenia. Powstrzymuje mnie to, że szkoda mi zdrowia (zwłaszcza przy staraniach) i kasy![]()
mam tak samo z tym objadaniem :-(To mnie tak się chce jeśćzajadam stres i niestety, tak jak Ty potrafisz swoje ciągoty powstrzymać, tak ja niestety ponoszę porażki...
Nie chce martwić ale u mnie w tym cyklu tez wyobraźnia działa na pinki.. nic nie było jak się okazałoDobra oceńcie same bo może to tylko moja wyobraźnia... Ale wszystkie biochemy mi się zaczynały od takiej właśnie kreskiZobacz załącznik 1392307
A to był taki sam test jak ten poprzedni?Nie chce martwić ale u mnie w tym cyklu tez wyobraźnia działa na pinki.. nic nie było jak się okazało
Ten co teraz dodałam to pink strumieniowyA to był taki sam test jak ten poprzedni?