Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 22 401
Ja nawet nie mam prawkaJestem z ciebie cholernie dumna, bez sarkazmu. Bo u mnie prawko służy jako przedkładaka w portfelu, za bardzo się boję korzystać




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nawet nie mam prawkaJestem z ciebie cholernie dumna, bez sarkazmu. Bo u mnie prawko służy jako przedkładaka w portfelu, za bardzo się boję korzystać
Dziękuję <3Jestem z ciebie cholernie dumna, bez sarkazmu. Bo u mnie prawko służy jako przedkładaka w portfelu, za bardzo się boję korzystać
Ja ostatnio jechałam 20 minut za maluchem bo stary zasnął i nie mogłam skonsultować czy na pewno moge wyprzedzićej wypiłam jedno piwo i czuję się jakbym miała kaca. Chyba serio jestem stara i czas się z tym pogodzić
Ale chcę się pochwalićWy chyba nie wiecie iż w związku z moją nową pracą muszę się uczyć prowadzić auto
mam prawo jazdy ale nie jeździłam dłuuuugo. Więc dziś mieliśmy przejażdżkę ze starym. Wyprzedziłam rowerzyste
nastęony krok to traktor
![]()
Chciałabym żeby tak byłoA ja kocham jeździć autem i tylko czekałam żeby skończyć 18 lat i zrobić prawko
Dla otuchy powiem, że ruch samochodowy wygląda trudniej z miejsca pasażera. A jak jesteś za kołkiem to po prostu tańczysz z innymi autami![]()
Boże, to brzmi jak ja!!!Ja ostatnio jechałam 20 minut za maluchem bo stary zasnął i nie mogłam skonsultować czy na pewno moge wyprzedzić![]()
Potwierdzam u mnie było to samo... ale nagle 1 dnia tak zmarzlam czekajac na autobus... i po 9 latach w koncu sie przemoglamJestem z ciebie cholernie dumna, bez sarkazmu. Bo u mnie prawko służy jako przedkładaka w portfelu, za bardzo się boję korzystać
Tak - trzeba jeździć, inaczej się nie nauczyszChciałabym żeby tak byłoale mój T mówi, ze kiedyś też był strasznie słabym kierowcą, a nauczył się jak na studiach pracował jako dostawca. Więc mam nadzieję, że jest dla mnie nadzieja i praktyka czyni mistrza
Kochana małymi kroczkami i będzie coraz lepiej, najważniejsze ze zaczęłaśBoże, to brzmi jak ja!!!![]()
No ja właśnie chciałam się przemóc długo, ale ne mogłam. Nie pomagał fakt, że stary jest świetnym kierowcą i kocha prowadzić, No ale życie mnie zmusiło. Ale widzę postęp. Wsiadłam za kółko na początku kwietnia i pierwsze jazdy to był permanentny stres i nie mogłam nawet radio podgłosić, bo musiałam mieć wzrok przed siebie. Nie umiałam też równo po rondzie pojechać... a tearz już widzę, ze dużo lepiej sobie z tym radzęPotwierdzam u mnie było to samo... ale nagle 1 dnia tak zmarzlam czekajac na autobus... i po 9 latach w koncu sie przemoglama teraz jak stary chce mi zabrac na 1 dzień samochod to jest awantura xD