reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2022

reklama
A ja kocham jeździć autem i tylko czekałam żeby skończyć 18 lat i zrobić prawko :)
Dla otuchy powiem, że ruch samochodowy wygląda trudniej z miejsca pasażera. A jak jesteś za kołkiem to po prostu tańczysz z innymi autami ;)
 
ej wypiłam jedno piwo i czuję się jakbym miała kaca. Chyba serio jestem stara i czas się z tym pogodzić :D

Ale chcę się pochwalić :D Wy chyba nie wiecie iż w związku z moją nową pracą muszę się uczyć prowadzić auto :D mam prawo jazdy ale nie jeździłam dłuuuugo. Więc dziś mieliśmy przejażdżkę ze starym. Wyprzedziłam rowerzyste :D nastęony krok to traktor :D
Ja ostatnio jechałam 20 minut za maluchem bo stary zasnął i nie mogłam skonsultować czy na pewno moge wyprzedzić 🤣🤣
 
A ja kocham jeździć autem i tylko czekałam żeby skończyć 18 lat i zrobić prawko :)
Dla otuchy powiem, że ruch samochodowy wygląda trudniej z miejsca pasażera. A jak jesteś za kołkiem to po prostu tańczysz z innymi autami ;)
Chciałabym żeby tak było :D ale mój T mówi, ze kiedyś też był strasznie słabym kierowcą, a nauczył się jak na studiach pracował jako dostawca. Więc mam nadzieję, że jest dla mnie nadzieja i praktyka czyni mistrza
 
Jestem z ciebie cholernie dumna, bez sarkazmu. Bo u mnie prawko służy jako przedkładaka w portfelu, za bardzo się boję korzystać
Potwierdzam u mnie było to samo... ale nagle 1 dnia tak zmarzlam czekajac na autobus... i po 9 latach w koncu sie przemoglam 😁 a teraz jak stary chce mi zabrac na 1 dzień samochod to jest awantura xD
 
Chciałabym żeby tak było :D ale mój T mówi, ze kiedyś też był strasznie słabym kierowcą, a nauczył się jak na studiach pracował jako dostawca. Więc mam nadzieję, że jest dla mnie nadzieja i praktyka czyni mistrza
Tak - trzeba jeździć, inaczej się nie nauczysz :) powodzenia! Ja mam dużo fajnych wspomnień z moich początków za kółkiem - takich historii ze wtedy stresowała a dziś się z tego śmieje.
 
reklama
Potwierdzam u mnie było to samo... ale nagle 1 dnia tak zmarzlam czekajac na autobus... i po 9 latach w koncu sie przemoglam 😁 a teraz jak stary chce mi zabrac na 1 dzień samochod to jest awantura xD
No ja właśnie chciałam się przemóc długo, ale ne mogłam. Nie pomagał fakt, że stary jest świetnym kierowcą i kocha prowadzić, No ale życie mnie zmusiło. Ale widzę postęp. Wsiadłam za kółko na początku kwietnia i pierwsze jazdy to był permanentny stres i nie mogłam nawet radio podgłosić, bo musiałam mieć wzrok przed siebie. Nie umiałam też równo po rondzie pojechać... a tearz już widzę, ze dużo lepiej sobie z tym radzę :D ja wiem, ze to brzmi żałośnie :D
 
Do góry