Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

[Madame JS]

mam ta książkę , leży na półce chyba po nią sięgnę

Chyba też ją gdzieś widziałam... Czy to coś w stylu "Sekretu" ?

 

[Deess.]

Chyba też ją gdzieś widziałam... Czy to coś w stylu "Sekretu" ?

szczerze, nie wiem co to za książka "Sekret "

 

[Madame JS]

szczerze, nie wiem co to za książka "Sekret "

Książka o potędze przyciągania. Trzeba myśleć o tym, czego się chce, a nie o tym, czego się nie chce. Projekcja, pozytywne nastawienie, etc etc.

 

[Deess.]

Książka o potędze przyciągania. Trzeba myśleć o tym, czego się chce, a nie o tym, czego się nie chce. Projekcja, pozytywne nastawienie, etc etc.

no to coś w tym stylu

 

[KINEW]

Cześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.

 

[Madame JS]

Cześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.

Cześć! Mam podobną historię, poza CP. Trzymam kciuki!

 

[Renia1237]

Cześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.

Witamy w grupie raźniej
Lekarz zleci potrzebne jeszcze badania przynajmniej u mnie tak jest

 

[Renia1237]

no to coś w tym stylu

Tak to coś w tym stylu książka jeśli ma się czas to chociaż może książką da się odsunąć trochę myśli od tego wszystkiego
Większość z nas, (o ile nie wszystkie) tutaj podchodzimy pierwszy raz?

 

[Deess.]

Cześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.

heeej
3mamy kciuki , to na kwalifikacyjnej tobie powie co i jak zapytaj najpierw tez o badania bo jak staracie się o dofinansowanie to nie warto robić wszystkich na własna rękę bo cześć jest refundowana . tez nie wiedziałam a jednak

 

[Renia1237]

heeej
3mamy kciuki , to na kwalifikacyjnej tobie powie co i jak zapytaj najpierw tez o badania bo jak staracie się o dofinansowanie to nie warto robić wszystkich na własna rękę bo cześć jest refundowana . tez nie wiedziałam a jednak

Nie wiem jak to jest w innych klinikach.. Ale ja płaciłam za wszystkie badania które zlecił mi lekarz 50zl (bo objęte były dofinansowaniem)