Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wciąż czekamy na rozpakowanie. Pola miała być malutka a okazuje się że jednak nie będzie aż tak mała jak straszyli około 3600g szczęścia. Zaczynam stresować się porodem. Do terminu zostało 2 tygodnie ale czuję się aż za dobrzeGabbuba, jak się czujecie z Polcia
mój lekarz mówi że nie urodzę przed terminem. A ja już tak bardzo chciałabym mieć to z głowy 
Daj znać jak się rozpakujecie i super, że czujesz się dobrze 
Pocieszam się, że jeszcze raptem 6 tygodni. Psychicznie różnie, ale uważam, że nie jest najgorzej. Smuci mnie, że mały w tym świecie nie będzie miał lekko, ale pożyjemy, zobaczymy... 
nie mam na szczęście dużego brzucha więc nie mogę narzekać jakoś bardzo ale jednak chciałabym żeby Pola była już na świecie 
, dużo o was myślę i modlę się za was :*
Spróbuj zrobić badania na parwowirusa b19, on powoduje uogólniony obrzęk płodu. U mojego synka też wykryty w okolicach 18tc, z tym że od razu wiedziałam gdzie szukać bo starsza córka miała rumień zakaźny.
Zrobiłam w piątek tego parwowirusa i czekam na wyniki. W poniedziałek mają być. Straciłam sens życia normalnie.... Staraliśmy się o dziecko 4 lata... A tu teraz takie coś.....
U mojego synka rok temu też stwierdzono uogólniony obrzęk, na badaniach prenatalnych nt wynosiło 12,60 ale wszystkiemu winna była wada genetyczna zd. Niestety obrzęk nie wróży nic dobrego. Życzę Ci żeby u Ciebie się udało i obrzęk ustąpił.
Ja raczej nie wierzę że obrzęk ustąpi. Cuda się zdarzają ale chyba tylko w telewizji. Zastanawiam się co może mu być skoro testy nifty wyszły dobrze. Chciałabym mieć już wszystko za sobą. Czekam na jakiś wyrok.
Tylko wynik badania inwazyjnego da Ci odpowiedź jakie są szanse bo NIFTY to tylko statystyka.... ja żałuję, że zrobiłam ten test bo nic on nie wniósł. Ani nie uspokoił ani nic konkretnego nie potwierdził... z perspektywy czasu uważam że to zbędny wydatek i lepiej w "spokoju" czekać na amniopunkcje czy biopsję.Mój lekarz powiedział że jeżeli nie będzie wady genetycznej to obrzęk i inne wady powstały z niewydolnosci krążenia a naczytałam się o różnych przypadkach gdzie dzieci poddawano leczeniu wewnątrz macicznemu. Warunkiem tylko było brak wady genetycznej więc żyłam jeszcze parę dni temu tą małą nadzieja że może wszystko będzie dobrze...
Renata i jak się u Ciebie się to skończyło?
