reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
A ja mam pytanie z innej beczki:) czy Wasi partnerzy "angażują" się w np. w kompletowaniu
wyprawki, pomagają wam, w ciąży.
Mój jest kompletnie zielony, nie wie co jest potrzebne dziecku 😀 Wózek fotelik, kocyki, dodatki mamy po siostrze. Z większych rzeczy zostaje nam łóżeczko.
Powili trzeba się rozglądać :)
 
A muszę przyznać, że obawiałam się trochę jak to będzie. Bo mój to niby chciał dziecka ale może Jeszcze nie teraz, a jak już się trafiło to naprawdę nie mogę ma niego złego słowa powiedzieć :) Jest bardzo opiekuńczy, wszystkim się zajmie, posprząta. I co najważniejsze widać, że się cieszy :)
 
Tematy otwarte w każdej zakładce. Mało kto przechodzi ciążę bez problemów. Gdyby tak było pewnie temat otwarty ciągle byłby aktualizowany 😅
 
A muszę przyznać, że obawiałam się trochę jak to będzie. Bo mój to niby chciał dziecka ale może Jeszcze nie teraz, a jak już się trafiło to naprawdę nie mogę ma niego złego słowa powiedzieć :) Jest bardzo opiekuńczy, wszystkim się zajmie, posprząta. I co najważniejsze widać, że się cieszy :)
Ja jeszcze nic w temacie wyprawki nie jestem. Jest jeszcze czas. Pewnie ruszę się po wakacjach albo w sierpniu. Puki co jestem "leżąca" i jakoś wyprawka mi nie wchodzi do głowy.
 
reklama
A ja dzisiaj byłam u lekarza zeby mnie osłuchał bo przeziębiona jestem i jak wracałam pierwszy raz mi się słabo zrobiło. Poszłam szybko do sklepu kupiłam banana, usiadłam, zjadłam i trochę lepiej. Nieprzyjemnie, trzeba zawsze coś w torebce trzymać do przekąszenia.
 
Do góry