Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 22 492
A jak zbilas kortyzol?
Pewnie tylko skierowanie trzeba mieć do endo niestety
Ja brałam ashwagande ale mój poziom kortyzolu nie był jakoś duzo ponad norm. W miesiąc suplementacji znalazłam się w środku normy z kortyzolem i z prolaktynąA jak zbijaś koryzol? W ogóle to nie jest dla mnie dziwne bo ja mam hiperprolaktynenie czynnością i sporym winowajcą prawdopodobnie jest stres, a stres i korytyzol tez pewnie idą w parze - i mam wrażenie, że tworzy się takie błędne koło.

 
 
		
 
 
		
 
 
		 
		 
 
		 
 
		 Ja jak zwykle musiałam nadrabiać bo nie było czasu na zaglądanie na forum
 Ja jak zwykle musiałam nadrabiać bo nie było czasu na zaglądanie na forum pierwsza sprawa - gratuluję tym, którym się udało w tym cyklu, i trzymam kciuki aby wszystko było z wami ok
 pierwsza sprawa - gratuluję tym, którym się udało w tym cyklu, i trzymam kciuki aby wszystko było z wami ok a u mnie taka sytuacja, dzisiaj 18 dc, owulacja była w okolicy weekendu, wczoraj wizyta u gin. Na początku usg moja ginekolog przez dłuższy czas się nie odzywała (aż bałam się czy była ta owulka w tym cyklu czy nie), po czym zapytała mnie, czy robiłam test ciążowy. Ja takie zdziwienie, a ona pokazuje mi obraz z usg. Mówi, że to wygląda jak pecherzyk ciążowy, ale ja na to że to nie możliwe bo okres miałam, poza tym monitoring miałam w tym cyklu, endo rosło od nowa itd wiecie o co chodzi. Na co ona że mimo wszystko żeby sprawdzić, zrobić test. Test zrobiłam ofc negatywny, nic innego się nie spodziewałam. Powiedziała mi gin jeszcze, że to może być pusty przypadkowy pęcherzyk z płynem i jak widać tak jest. Piszę to w ramach ciekowstki, bo pierwsze z takim czymś się spotkałam
 a u mnie taka sytuacja, dzisiaj 18 dc, owulacja była w okolicy weekendu, wczoraj wizyta u gin. Na początku usg moja ginekolog przez dłuższy czas się nie odzywała (aż bałam się czy była ta owulka w tym cyklu czy nie), po czym zapytała mnie, czy robiłam test ciążowy. Ja takie zdziwienie, a ona pokazuje mi obraz z usg. Mówi, że to wygląda jak pecherzyk ciążowy, ale ja na to że to nie możliwe bo okres miałam, poza tym monitoring miałam w tym cyklu, endo rosło od nowa itd wiecie o co chodzi. Na co ona że mimo wszystko żeby sprawdzić, zrobić test. Test zrobiłam ofc negatywny, nic innego się nie spodziewałam. Powiedziała mi gin jeszcze, że to może być pusty przypadkowy pęcherzyk z płynem i jak widać tak jest. Piszę to w ramach ciekowstki, bo pierwsze z takim czymś się spotkałam  miała któraś coś takiego? Wrzucam zdjęcie usg jak to wyglądało. Btw tak normalnie to zatestuje dopiero ok wtorku/środy
 miała któraś coś takiego? Wrzucam zdjęcie usg jak to wyglądało. Btw tak normalnie to zatestuje dopiero ok wtorku/środy 
 
			 
 
		