Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Pierwsze dziecko, ja do położnej: Chyba boli ją brzuszek?  Tak strasznie płacze i płacze, nie da się odłożyć. Może ma nietolerancję glutenu, celiakię? Położna: to proszę wyeliminować mleko.
 Tak strasznie płacze i płacze, nie da się odłożyć. Może ma nietolerancję glutenu, celiakię? Położna: to proszę wyeliminować mleko. 
Ja:
				
			 Tak strasznie płacze i płacze, nie da się odłożyć. Może ma nietolerancję glutenu, celiakię? Położna: to proszę wyeliminować mleko.
 Tak strasznie płacze i płacze, nie da się odłożyć. Może ma nietolerancję glutenu, celiakię? Położna: to proszę wyeliminować mleko. Ja:

 Takie podejście jest o wiele lepsze niż rzekoma "wszechwiedza".
 Takie podejście jest o wiele lepsze niż rzekoma "wszechwiedza".  później wręcz jej unikałam, bo nie moglam przeboleć.
 później wręcz jej unikałam, bo nie moglam przeboleć. Syn urodził się z pięcioma włosami na krzyż, które i tak w ciągu pierwszych tygodni mu wypadły
 Syn urodził się z pięcioma włosami na krzyż, które i tak w ciągu pierwszych tygodni mu wypadły 
 a druga babcia ostatnio smaży jajko w kuchni, a że nigdy nie zwraca uwagi na wielkość płomienia i odkręca gazu ile fabryka dala to jara rączkę od patelni, śmierdzi jakby ktoś kable palił. Wchodzę z synkiem, otwieram okno i słyszę "zamknij, mały przeziębi się!!" na dworze 27 st było, ale lepiej żeby się udusił od smrodu w domu niż przeziębił
 a druga babcia ostatnio smaży jajko w kuchni, a że nigdy nie zwraca uwagi na wielkość płomienia i odkręca gazu ile fabryka dala to jara rączkę od patelni, śmierdzi jakby ktoś kable palił. Wchodzę z synkiem, otwieram okno i słyszę "zamknij, mały przeziębi się!!" na dworze 27 st było, ale lepiej żeby się udusił od smrodu w domu niż przeziębił 
 
 
		 
 
		 chyba, że sam ciągle w czapce chodzi.
 chyba, że sam ciągle w czapce chodzi. 
 
		 Aż się wychodzić odechciewa.
 Aż się wychodzić odechciewa.