reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ANKIETA - W którym cyklu udało się zajść w ciążę?

W którym cyklu udało się zajść w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    3 067
17 cykli ... ciężkich cykli. Przepełnionych bólem, złością, rozpaczą ...
Skończyło się na in vitro
Pierwsze podejście udane ;)
Obok śpi 11 mc szczęście nie z tej Ziemi;)
 
reklama
Pierwsza ciąża - w trzecim cyklu - niestety poronienie w 9t.

Druga ciąza - w pierwszym cyklu po 3 miesiącach przerwy od poronienia - obecnie jestem w 9t :))))
 
Dziewczyny mam pytanie rano zrobiłam test płytkowy Pink z rossmana 10uml wyszedł jak na zdjęciu jakieś dwie/trzy godziny później udałam się do apteki po dwa kolejne testy ,które wyszły negatywne. Co o tym myślicie ?
 

Załączniki

  • 13910B5B-3C87-4B60-8AFE-4512C5A3BA4C.jpeg
    13910B5B-3C87-4B60-8AFE-4512C5A3BA4C.jpeg
    309,7 KB · Wyświetleń: 260
Dziewczyny mam pytanie rano zrobiłam test płytkowy Pink z rossmana 10uml wyszedł jak na zdjęciu jakieś dwie/trzy godziny później udałam się do apteki po dwa kolejne testy ,które wyszły negatywne. Co o tym myślicie ?
Dziwnie wygląda, taki rozlany ten pasek do połowy, a drugiej połowy nie ma[emoji2368] Ja bym obstawiała ciążę, ale najlepiej jutro rano idź na betę i będziesz miała pewność po południu :)
 
Dziwnie wygląda, taki rozlany ten pasek do połowy, a drugiej połowy nie ma[emoji2368] Ja bym obstawiała ciążę, ale najlepiej jutro rano idź na betę i będziesz miała pewność po południu :)
Tylko dziwi mnie to ze te dwa apteczne wyszły negatywne ale może już miałam zbyt bardzo rozcieńczony mocz, nie wiem🤷🏼‍♀️
 
Tylko dziwi mnie to ze te dwa apteczne wyszły negatywne ale może już miałam zbyt bardzo rozcieńczony mocz, nie wiem[emoji2372]
Apteczne nie oznacza lepsze. Mój pierwszy pozytywny wyglądał tak - ledwo było widać cokolwiek i to po 2h od zrobienia dopiero, a nie po "przepisowych" kilku minutach.
Beta rowieje wątpliwości:) U mnie w dniu zrobienia testu ze zdjęcia beta wynosiła 54 [emoji854]
Screenshot_20210315-202619_Gallery.jpeg
 
Apteczne nie oznacza lepsze. Mój pierwszy pozytywny wyglądał tak - ledwo było widać cokolwiek i to po 2h od zrobienia dopiero, a nie po "przepisowych" kilku minutach.
Beta rowieje wątpliwości:) U mnie w dniu zrobienia testu ze zdjęcia beta wynosiła 54 [emoji854]Zobacz załącznik 1248723
To jestem w szoku odnośnie twojego przypadku bo kreseczka slaba
 
co w sytuacji, kiedy nie mogę rozpoznać kiedy mam płodny śluz? ja nie mogę poradzić sobie z określeniem owulacji u siebie… czy naprawdę obserwacja śluzu daje wiedzę o cyklu? ja nie potrafię tego ogarnąć kompletnie. Wszędzie piszą, że płodny śluz to taki ciągnący się przezroczysty, jak jajko. To ja w takim razie miałam nie raz taki, jak jeszcze brałam pigułki (lekarz po badaniu zawsze mówił, że u mnie owulacja nie występuje – to było podczas brania tabletek). Ogólnie nigdy nie mam tak żeby nie mieć jakiegokolwiek śluzu lub uczucie suchości – czyli tak, jak piszą o śluzie niepłodnym. Co jak np. mam dużo śluzu, ale to jest taki delikatnie zabarwiony na różowo teoretycznie w połowie cyklu? To jest w końcu płodny czy nie? Jak mam to sprawdzać w końcu? Dodam, że mam już jedno dziecko.
 
reklama
co w sytuacji, kiedy nie mogę rozpoznać kiedy mam płodny śluz? ja nie mogę poradzić sobie z określeniem owulacji u siebie… czy naprawdę obserwacja śluzu daje wiedzę o cyklu? ja nie potrafię tego ogarnąć kompletnie. Wszędzie piszą, że płodny śluz to taki ciągnący się przezroczysty, jak jajko. To ja w takim razie miałam nie raz taki, jak jeszcze brałam pigułki (lekarz po badaniu zawsze mówił, że u mnie owulacja nie występuje – to było podczas brania tabletek). Ogólnie nigdy nie mam tak żeby nie mieć jakiegokolwiek śluzu lub uczucie suchości – czyli tak, jak piszą o śluzie niepłodnym. Co jak np. mam dużo śluzu, ale to jest taki delikatnie zabarwiony na różowo teoretycznie w połowie cyklu? To jest w końcu płodny czy nie? Jak mam to sprawdzać w końcu? Dodam, że mam już jedno dziecko.
Z tego co wiem, jest kilka opcji do wyboru. Można pójść na monitoring owulacji poprzez USG, ale to nieco droższa impreza. Są dostępne testy owulacyjne na allegro. Można samemu zacząć mierzyć temperaturę i wtedy z dokładnością co do 2-3 dni można wyznaczyć przypuszczalny termin owulacji. Można nauczyć się samobadania szyjki. Można zainstalować apke np. mój kalendarz, gdzie wbijasz dane i apka wylicza termin. Kwestia czy planujesz ciążę, czy kategorycznie chcesz jej uniknąć. W przypadku unikania nie polecam takich metod. Są nieskuteczne.
 
Do góry