reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

No ja jestem starą kobietą z normalnym AMH, i trochę mnie niepokoi ta metoda prób i błędów... :-( Inne kwestie rozumiem, ale nie chciałabym, żeby najważniejszym argumentem przeciwko mojemu macierzyństwu przed czterdziestką były źle dobrane leki :-((((
Mają jakieś tam tabelki i ogólne zalecenia jak podać leki, to nie jest tak że to jest całkowicie w ciemno dobierane. Ale ciężko przewidzieć co się na pewno stanie dopóki się nie stanie :(. Może będziesz modelowym przypadkiem, który reaguje na leki jak w tabelkach ❤️.

Wiek to chyba bardziej gra rolę w takim sensie, że 30latka będzie miała statystycznie więcej zdrowych oocytów niż 40latka. Ale wiadomo że statystycznie = nie każda i nie zawsze.
 
reklama
Mają jakieś tam tabelki i ogólne zalecenia jak podać leki, to nie jest tak że to jest całkowicie w ciemno dobierane. Ale ciężko przewidzieć co się na pewno stanie dopóki się nie stanie :(. Może będziesz modelowym przypadkiem, który reaguje na leki jak w tabelkach ❤️.

Wiek to chyba bardziej gra rolę w takim sensie, że 30latka będzie miała statystycznie więcej zdrowych oocytów niż 40latka. Ale wiadomo że statystycznie = nie każda i nie zawsze.
A czy w tym doborze są np. w jakiś sposób brane pod uwagę wcześniejsze wyniki stymulacji do IUI?
 
A czy w tym doborze są np. w jakiś sposób brane pod uwagę wcześniejsze wyniki stymulacji do IUI?
Weź pod uwagę że w Polsce zwykle stymulacja do IUI jest Aromkiem albo Clo a nie gonadotropinami. U mnie była brała pod uwagę w takim sensie, że reagowałam na bardzo małe dawki (pół tabletki Clo) mając po 2-3 pecherzyki.
 
No ja jestem starą kobietą z normalnym AMH, i trochę mnie niepokoi ta metoda prób i błędów... :-( Inne kwestie rozumiem, ale nie chciałabym, żeby najważniejszym argumentem przeciwko mojemu macierzyństwu przed czterdziestką były źle dobrane leki :-((((
Nie jestes starą kobietą! Nawet tak nie mów, moja ciocia miała ivf 4 lata temu , miała wtedy 42 lata , na 2 zarodki przeżył jeden który w wieku 3 lat zaczął wymawiać r!!! Jest niezwykle mądry i kochany , ja odkąd zaczęłam swoją drogę z ivf co chwilę się dowiaduje ta mialam to ta miala iui , więc na luziku , a może przyczyną niepodnosci jest niewstrzelanie się w właściwy moment lub komorka jajowa nie dzieli się prawidłowo, glowa do góry będzie super ♡♡♡
 
U Ciebie to w ogóle był kontakt dopiero na sam koniec, prawda? Nie miałaś info na bieżąco? Wtedy to bym dopiero jajko zniosła. Mi powiedzieli, że embriolog zadzwoni jutro jak będzie wiadomo ile się zapłodniło i w tygodniu też może dzwonić z info o postępach. Na koniec jeszcze raz zadzwoni poinformować ile mrozi.

No lekarz mi powiedział, że to kwestia reakcji na leki - nie każdy reaguje tak samo na taką samą dawkę. A u młodych kobiet z całkiem normalnym AMH (u mnie 3.15) jest cienka granica pomiędzy brakiem reakcji w ogóle a hiperstymulacją. Celowaliśmy w 10 dojrzałych, mamy 6. Dupy nie urywa ale jest w porządku. Jeśli będą potrzebne kolejne stymulacje to będą musieli wyciągnąć z tego wnioski.
Tez tak myślę, bo byłam stymulowana naprawdę mala dawka I to tylko menopurem , więc np następna stymulacja mogłaby skończyć się tak że wszystkie byłyby dojrzałe bo wiedzieliby jakie dawki dobrać:) organizm wie co robi 😊
 
U Ciebie to w ogóle był kontakt dopiero na sam koniec, prawda? Nie miałaś info na bieżąco? Wtedy to bym dopiero jajko zniosła. Mi powiedzieli, że embriolog zadzwoni jutro jak będzie wiadomo ile się zapłodniło i w tygodniu też może dzwonić z info o postępach. Na koniec jeszcze raz zadzwoni poinformować ile mrozi.

No lekarz mi powiedział, że to kwestia reakcji na leki - nie każdy reaguje tak samo na taką samą dawkę. A u młodych kobiet z całkiem normalnym AMH (u mnie 3.15) jest cienka granica pomiędzy brakiem reakcji w ogóle a hiperstymulacją. Celowaliśmy w 10 dojrzałych, mamy 6. Dupy nie urywa ale jest w porządku. Jeśli będą potrzebne kolejne stymulacje to będą musieli wyciągnąć z tego wnioski.
Tak żadnego kontaktu , jakby nie medipoint czekałabym 6 dni 😅
 
reklama
Do góry