reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
opisany strona wczesniej, ale wkleje znowu... Jechac czy nie? Obiecalam w koncu :(


Kobiety mam problem..

Wiec umowilam sie z matka m, ze w dlugii weekend jedziemy do niej z malym...

No i M sie dowiedzial, i zakomunikowal, ze mam sie nie pchac gdzie mnie nie chca. Po za tym na ten weekend przyjezdza on z NATALIA...

Jego matka i siostra naciskaja ze mam jechac, bo on duzo gada...

Tylko ze ja sie boje, ze on w ramach zrobienia mi na zlosc przyjedzie z nia :-/...

Co robic? Jechac czy nie? BOJE SIE!!!

Tym bardziej ze on ma zmaiar odwiedzic malego w weekend, chociaz nie jest to dzien odwiedzin! Inaczej chce isc do sadu ze niby mu kontakty z dzieckiem uniemozliwiam... :-/ no i chce malego odwiedzac wtedy kiedy jemu bedzie pasowac... :-/
 
Dzień Doberek Kochane ! ! !

U nas też dziś piękny dzionek, aż chce się żyć. Biore się za porządne porzątki.Musze wyczepać dywan i wyprac itd. Jek minął wam weekend? bo mi super, mam nadzieje że wam też. Pozdrawiam.


Marta​

Wszystkiego naj naj koffana...
Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego.


I ja dołańczam się do życzonek dla Martusi, Sto lat ! ! !



Cara w czym moge pomóc?
 
Hej dziewczyny:-) Pamiętacie mnie jeszcze?;-):laugh2: Tak w skrócie co u nas. Jesteśmy wszyscy przyziębieni cała czwórka kurujemy się,bo w niedzielę ważny dzień. Do tego mam problem z Natalką. Okropnie ją ostatnio boli brzuszek, do tego stopnia,że leży skulona w kłębek na łózku i płacze. Dziś zrobiłam jej kolejny mocz( wcześniejszy wyszedł jałowy),kał, morfologię i szereg innych badan. Jutro wyniki no i jeszcze usg brzucha. Mam nadzieję,że to nic poważnego:-( Poza tym jesteśmy ciągle zabiegani. Mnóstwo załatwiania przed komunią, spotkania,próby itd itp. Do tego teściowa dziś przyjeżdża na cały tydzień:crazy:... wiec już w ogóle nie będę mieć czasu na BB:no:. Mam nadzieję,że po komunii to wszystko wróci do normy;-) To narazie tyle przed nami ostatni tydzień i w niedzielę komunia. Trzymajcie kciuki za ładną pogodę:tak:

Niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich zaległości:sorry2::zawstydzona/y:
Sikoreczka fotki super:tak: śliczna z was rodzinka,a Tobie chciało by się zaśpiewać:" ..chce oglądać twoje nogi... chcę byś założyła mini....";-):tak::tak::laugh2::laugh2::laugh2:
Cara wy też z synkiem śliczne wyglądacie:tak:
Pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna:-)
 
opisany strona wczesniej, ale wkleje znowu... Jechac czy nie? Obiecalam w koncu :(


Kobiety mam problem..

Wiec umowilam sie z matka m, ze w dlugii weekend jedziemy do niej z malym...

No i M sie dowiedzial, i zakomunikowal, ze mam sie nie pchac gdzie mnie nie chca. Po za tym na ten weekend przyjezdza on z NATALIA...

Jego matka i siostra naciskaja ze mam jechac, bo on duzo gada...

Tylko ze ja sie boje, ze on w ramach zrobienia mi na zlosc przyjedzie z nia :-/...

Co robic? Jechac czy nie? BOJE SIE!!!

Tym bardziej ze on ma zmaiar odwiedzic malego w weekend, chociaz nie jest to dzien odwiedzin! Inaczej chce isc do sadu ze niby mu kontakty z dzieckiem uniemozliwiam... :-/ no i chce malego odwiedzac wtedy kiedy jemu bedzie pasowac... :-/


Cara domyślam że się boisz, i wsumie nawet się nie dziwie. Moim zdaniem skoro matka m i jego siostra są za tobą i małym i chcą żebyście przyjechali to powinnaś jechać. Wiem że łatwo mi mówić, ale postaraj się nie przejmować tym że m tam będzie i to jeszcze z tą Natalią, pokaż im że jesteś szczęśliwa i że go do niczego nie potrzebujesz, że doskonale sobie beż niego radzisz. Niech skubany widzi że jego matka za wami przepada, i że sie dogadujecie, śmiej sie i baw dobrze, niech sie wscieka.Jego matka napewno cie bedzie bronić, tak przynajmniej myśle.Zrób mu na złośc. Głowa do góry Cara.Daj znać co postanowiłaś.
 
Hej dziewczyny:-) Pamiętacie mnie jeszcze?;-):laugh2: Tak w skrócie co u nas. Jesteśmy wszyscy przyziębieni cała czwórka kurujemy się,bo w niedzielę ważny dzień. Do tego mam problem z Natalką. Okropnie ją ostatnio boli brzuszek, do tego stopnia,że leży skulona w kłębek na łózku i płacze. Dziś zrobiłam jej kolejny mocz( wcześniejszy wyszedł jałowy),kał, morfologię i szereg innych badan. Jutro wyniki no i jeszcze usg brzucha. Mam nadzieję,że to nic poważnego:-( Poza tym jesteśmy ciągle zabiegani. Mnóstwo załatwiania przed komunią, spotkania,próby itd itp. Do tego teściowa dziś przyjeżdża na cały tydzień:crazy:... wiec już w ogóle nie będę mieć czasu na BB:no:. Mam nadzieję,że po komunii to wszystko wróci do normy;-) To narazie tyle przed nami ostatni tydzień i w niedzielę komunia. Trzymajcie kciuki za ładną pogodę:tak:


Witaj Iwona

Mam nadzieje że szybko wrócicie do zdrówka, tego wam życzę. Sporo tych badań, oby wszystko było ok.

Widzę że Ty w tym roku też masz komunie, ja mam 18-stego, i pomału już też zaczynamy latać, my robimy w domu. Miejmy nadzieje że pogoda nam dopisze, i że wszystko będzie ok, mało nerwów, zadowolone nasze dzieci i goście. Bedzie dobrze !!
 
Agga czyli też masz trochę przygotowań. Ja 18 maja też będę na komunii u córki siostry mojego M;-). Ja komunię robię w restauracji i mam nadzieje,że menu, które zamówiłam przypadnie do gustu gościom. Najważniejsza jednak w tym dniu jest moja córka i mam nadzieję,że ten dzień będzie dla niej wyjątkowy. Oby tylko pogoda dopisała:tak: Tak w ogóle to miło mi cię poznać:-)... nie miałam okazji cię przywitać na wątku,ale rzeczywiście ostatnio mam mało czasu:zawstydzona/y:
 
reklama
Agga czyli też masz trochę przygotowań. Ja 18 maja też będę na komunii u córki siostry mojego M;-). Ja komunię robię w restauracji i mam nadzieje,że menu, które zamówiłam przypadnie do gustu gościom. Najważniejsza jednak w tym dniu jest moja córka i mam nadzieję,że ten dzień będzie dla niej wyjątkowy. Oby tylko pogoda dopisała:tak: Tak w ogóle to miło mi cię poznać:-)... nie miałam okazji cię przywitać na wątku,ale rzeczywiście ostatnio mam mało czasu:zawstydzona/y:

Trzymam kciuki za pogode:tak:. Masz racje w tym dniu najważniesze są nasze córki, to dla nich szczególny dzień.:-):-D
Współczuje, tydzień z teściową:szok:
 
Do góry