reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2022

sorbifer durules? na mnie działał najmniej inwazyjne jeśli chodzi o jelita! wiec mam nadzieję że u Ciebie będzie podobnie 🙂

Ja przeżyłam wesele! nie było najgorzej, weszłam w kiecke, nie puchną mi stopy wcale, nie było takiego upału jak zapowiadali, jedzenie pycha no i nawet potańczyłam trochę ❤ ALE koleżanka z którą siedziałam przy stoliku, która z nami jechała w samochodzie powiedziała, że ma chorych rodziców, leżą z gorączka 39°C cytuje 'może covid może nie' także mam tydzień z głowy w oczekiwaniu na chorobę... 🙈
Tak sorbifer :) dziś przy śniadaniu wezmę pierwsza tabletkę, ale jak przeczytałam ulotkę to trochę zgłupiałam. Przyjmować przed lub w trakcie posiłku, ale ograniczają wchłanianie mleko, produkty pelnoziarniste, produkty mleczne, zawierające dużo blonnika itd. Wychodzi, że powinnam zjeść kawał mięsa i do tego tabetke, bo reszta osłabi wchłanianie :p
Z tym covidem to niestety ludzie nadal nie mają wyobraźni. Może ona nie miała bezpośredniego kontaktu z rodzicami w ostatnim czasie? Słyszałam, że teraz objawy raczej szybciej niż po tygodniu, nawet 2-3 dni i już ludzie chorują, więc sie szybciej dowiesz.
Do mnie na początku ciąży wpadły koleżanki na kawkę i jedna beztrosko mówi, ze właśnie była zostawić syna u rodziców, bo mimo, że mama ma polpasiec to się dobrze czuje i może się dzieckiem zająć... A mi ręce opadły, nie dość, że swoje dziecko naraża to jeszcze mnie, bo mogła mi przywlec. Btw ospa to mój największy strach ciążowy, bo chorowalam jak miałam 3 tyg i lekarze mówią, że mogłam nie nabyć odporności. Na szczęście nie zachorowałam. Mam nadzieję, że Ty też nie złapiesz zarazy od kolezanki.
My dziś idziemy na dużą imprezę rodzinna. Ma być w ogrodzie pod namiotem, a tu zapowiadają mega burze i wichury. Ciekawe co z tego wyjdzie. Na szczęście zmiana pogody ma przynieść ochłodzenie. Będzie ulga dla spuchnietych paluszków ;)
 
reklama
Tak sorbifer :) dziś przy śniadaniu wezmę pierwsza tabletkę, ale jak przeczytałam ulotkę to trochę zgłupiałam. Przyjmować przed lub w trakcie posiłku, ale ograniczają wchłanianie mleko, produkty pelnoziarniste, produkty mleczne, zawierające dużo blonnika itd. Wychodzi, że powinnam zjeść kawał mięsa i do tego tabetke, bo reszta osłabi wchłanianie :p
Z tym covidem to niestety ludzie nadal nie mają wyobraźni. Może ona nie miała bezpośredniego kontaktu z rodzicami w ostatnim czasie? Słyszałam, że teraz objawy raczej szybciej niż po tygodniu, nawet 2-3 dni i już ludzie chorują, więc sie szybciej dowiesz.
Do mnie na początku ciąży wpadły koleżanki na kawkę i jedna beztrosko mówi, ze właśnie była zostawić syna u rodziców, bo mimo, że mama ma polpasiec to się dobrze czuje i może się dzieckiem zająć... A mi ręce opadły, nie dość, że swoje dziecko naraża to jeszcze mnie, bo mogła mi przywlec. Btw ospa to mój największy strach ciążowy, bo chorowalam jak miałam 3 tyg i lekarze mówią, że mogłam nie nabyć odporności. Na szczęście nie zachorowałam. Mam nadzieję, że Ty też nie złapiesz zarazy od kolezanki.
My dziś idziemy na dużą imprezę rodzinna. Ma być w ogrodzie pod namiotem, a tu zapowiadają mega burze i wichury. Ciekawe co z tego wyjdzie. Na szczęście zmiana pogody ma przynieść ochłodzenie. Będzie ulga dla spuchnietych paluszków ;)
A badałaś sobie przeciwciala na ospę? Mi gin zleciła jeszcze przed ciążą i zalecała szczepienie na etapie starań w razie niskiej odporności. A koleżanki' jak już mają takie sytuacje' to mogły się przynajmniej nie chwalić... Mniej nerwów.
 
Tak sorbifer :) dziś przy śniadaniu wezmę pierwsza tabletkę, ale jak przeczytałam ulotkę to trochę zgłupiałam. Przyjmować przed lub w trakcie posiłku, ale ograniczają wchłanianie mleko, produkty pelnoziarniste, produkty mleczne, zawierające dużo blonnika itd. Wychodzi, że powinnam zjeść kawał mięsa i do tego tabetke, bo reszta osłabi wchłanianie :p
Z tym covidem to niestety ludzie nadal nie mają wyobraźni. Może ona nie miała bezpośredniego kontaktu z rodzicami w ostatnim czasie? Słyszałam, że teraz objawy raczej szybciej niż po tygodniu, nawet 2-3 dni i już ludzie chorują, więc sie szybciej dowiesz.
Do mnie na początku ciąży wpadły koleżanki na kawkę i jedna beztrosko mówi, ze właśnie była zostawić syna u rodziców, bo mimo, że mama ma polpasiec to się dobrze czuje i może się dzieckiem zająć... A mi ręce opadły, nie dość, że swoje dziecko naraża to jeszcze mnie, bo mogła mi przywlec. Btw ospa to mój największy strach ciążowy, bo chorowalam jak miałam 3 tyg i lekarze mówią, że mogłam nie nabyć odporności. Na szczęście nie zachorowałam. Mam nadzieję, że Ty też nie złapiesz zarazy od kolezanki.
My dziś idziemy na dużą imprezę rodzinna. Ma być w ogrodzie pod namiotem, a tu zapowiadają mega burze i wichury. Ciekawe co z tego wyjdzie. Na szczęście zmiana pogody ma przynieść ochłodzenie. Będzie ulga dla spuchnietych paluszków ;)
Ja biorę na czczo żelazo.tez mam taki opis w ulotce.
Ja myślałam że wykituje taka duchota była że nogi w misce zimnej moczyłam nie szło wyrobić, nasluchiwalam tylko deszczu a deszczu zero ... Zmęczyłam się tym skwarem,teraz póki co niebo za chmurami.
Powiem Ci że mam dwóch znajomych co nigdy nie mieli ospy i się do tej pory nią nie zarazili nawet od dzieci jak miały, a są grubo po 40-stce.
Ale fakt nie którzy ludzie nie myślą że kobieta w ciąży nie potrzebuje chorób a najgorsze jak powiedzą o jakiś objawach że mają albo ich dzieci i już dupa sobie człowiek wkręca.
 
A badałaś sobie przeciwciala na ospę? Mi gin zleciła jeszcze przed ciążą i zalecała szczepienie na etapie starań w razie niskiej odporności. A koleżanki' jak już mają takie sytuacje' to mogły się przynajmniej nie chwalić... Mniej nerwów.
A nie zlecił mi p/ciał na ospę, w sumie nie wiem dlaczego
 
Tak sorbifer :) dziś przy śniadaniu wezmę pierwsza tabletkę, ale jak przeczytałam ulotkę to trochę zgłupiałam. Przyjmować przed lub w trakcie posiłku, ale ograniczają wchłanianie mleko, produkty pelnoziarniste, produkty mleczne, zawierające dużo blonnika itd. Wychodzi, że powinnam zjeść kawał mięsa i do tego tabetke, bo reszta osłabi wchłanianie :p
Z tym covidem to niestety ludzie nadal nie mają wyobraźni. Może ona nie miała bezpośredniego kontaktu z rodzicami w ostatnim czasie? Słyszałam, że teraz objawy raczej szybciej niż po tygodniu, nawet 2-3 dni i już ludzie chorują, więc sie szybciej dowiesz.
Do mnie na początku ciąży wpadły koleżanki na kawkę i jedna beztrosko mówi, ze właśnie była zostawić syna u rodziców, bo mimo, że mama ma polpasiec to się dobrze czuje i może się dzieckiem zająć... A mi ręce opadły, nie dość, że swoje dziecko naraża to jeszcze mnie, bo mogła mi przywlec. Btw ospa to mój największy strach ciążowy, bo chorowalam jak miałam 3 tyg i lekarze mówią, że mogłam nie nabyć odporności. Na szczęście nie zachorowałam. Mam nadzieję, że Ty też nie złapiesz zarazy od kolezanki.
My dziś idziemy na dużą imprezę rodzinna. Ma być w ogrodzie pod namiotem, a tu zapowiadają mega burze i wichury. Ciekawe co z tego wyjdzie. Na szczęście zmiana pogody ma przynieść ochłodzenie. Będzie ulga dla spuchnietych paluszków ;)
mieszka z nimi 🙃
 
Ja biorę na czczo żelazo.tez mam taki opis w ulotce.
Ja myślałam że wykituje taka duchota była że nogi w misce zimnej moczyłam nie szło wyrobić, nasluchiwalam tylko deszczu a deszczu zero ... Zmęczyłam się tym skwarem,teraz póki co niebo za chmurami.
Powiem Ci że mam dwóch znajomych co nigdy nie mieli ospy i się do tej pory nią nie zarazili nawet od dzieci jak miały, a są grubo po 40-stce.
Ale fakt nie którzy ludzie nie myślą że kobieta w ciąży nie potrzebuje chorób a najgorsze jak powiedzą o jakiś objawach że mają albo ich dzieci i już dupa sobie człowiek wkręca.
Ja wczoraj wieczorem leżałam z nogami u góry oblozonymi wkladami chodzącymi i dopiero to pomogło.
Mi już się zdarzyło na etapie starań, że byłam na sylwestrze z dziećmi z ospa... Organizatorka imprezy taka była mądra, że nie odwołała imprezy i nie poinformowala nikogo wcześniej, że dwójka jej dzieci ma ospę. Ludzie serio nie mają wyobraźni. Zakładają, że jak choroby dziecięce to każdy przechorowal i luzik. Ale taka ospa u osoby dorosłej może wyjść jako polpasiec z powikłaniami. Ehh szkoda gadać. Ale nawet wtedy się nie zaraziłam, a dzieciaki jak to dzieciaki grzebaly łapkami w jedzeniu na stole, coś ugryzly i odlozyly do reszty jedzenia, drapaly się. Skoro wtedy się nie zaraziłam to chyba nabrałam jakiejś odporności mimo, że chorowalam jako niemowlę.
 
Tak sorbifer :) dziś przy śniadaniu wezmę pierwsza tabletkę, ale jak przeczytałam ulotkę to trochę zgłupiałam. Przyjmować przed lub w trakcie posiłku, ale ograniczają wchłanianie mleko, produkty pelnoziarniste, produkty mleczne, zawierające dużo blonnika itd. Wychodzi, że powinnam zjeść kawał mięsa i do tego tabetke, bo reszta osłabi wchłanianie :p
Z tym covidem to niestety ludzie nadal nie mają wyobraźni. Może ona nie miała bezpośredniego kontaktu z rodzicami w ostatnim czasie? Słyszałam, że teraz objawy raczej szybciej niż po tygodniu, nawet 2-3 dni i już ludzie chorują, więc sie szybciej dowiesz.
Do mnie na początku ciąży wpadły koleżanki na kawkę i jedna beztrosko mówi, ze właśnie była zostawić syna u rodziców, bo mimo, że mama ma polpasiec to się dobrze czuje i może się dzieckiem zająć... A mi ręce opadły, nie dość, że swoje dziecko naraża to jeszcze mnie, bo mogła mi przywlec. Btw ospa to mój największy strach ciążowy, bo chorowalam jak miałam 3 tyg i lekarze mówią, że mogłam nie nabyć odporności. Na szczęście nie zachorowałam. Mam nadzieję, że Ty też nie złapiesz zarazy od kolezanki.
My dziś idziemy na dużą imprezę rodzinna. Ma być w ogrodzie pod namiotem, a tu zapowiadają mega burze i wichury. Ciekawe co z tego wyjdzie. Na szczęście zmiana pogody ma przynieść ochłodzenie. Będzie ulga dla spuchnietych paluszków ;)
moja córka "chorowała" na ospę jak miała koło roku, miała z 5 krostek a w tym samym czasie 3 miesiące starsza córka koleżanki miała pełnoobjawową. Syn się nie zaraził. No i zrobiłam jej przeciwciała ostatnio i niestety wyszedł wynik graniczny, czyli może nie być odporna. Ale wśród dorosłych podobno odporność jest ponad 90%, bo ospa jest bardzo zaraźliwa a niektórzy po prostu skąpoobjawowo przechodzą.
Co do żelaza to mój gin mówi, że najlepiej na czczo i popijać czymś z witaminą C, np. sokiem pomarańczowym. A że ja rano biorę Euthyrox to mi kazał przed następnym posiłkiem brać. Czasem biorę później, tylko się staram właśnie jakiś czas po jedzeniu żeby już było.
 
U mnie nie zapowiadają ochłodzenia, cały przyszły tydzień ma być 28/ 29 stopni. Mi na szczęście nogi bardzo nie puchną, za to dzisiaj od rana już leżę z tyłkiem w górze z zimnym okładem na kroczu 😔 choroba mi trochę odpuszcza, więc mam nadzieję, że mi się poprawi jak już nie będę kaszleć
 
reklama
moja córka "chorowała" na ospę jak miała koło roku, miała z 5 krostek a w tym samym czasie 3 miesiące starsza córka koleżanki miała pełnoobjawową. Syn się nie zaraził. No i zrobiłam jej przeciwciała ostatnio i niestety wyszedł wynik graniczny, czyli może nie być odporna. Ale wśród dorosłych podobno odporność jest ponad 90%, bo ospa jest bardzo zaraźliwa a niektórzy po prostu skąpoobjawowo przechodzą.
Co do żelaza to mój gin mówi, że najlepiej na czczo i popijać czymś z witaminą C, np. sokiem pomarańczowym. A że ja rano biorę Euthyrox to mi kazał przed następnym posiłkiem brać. Czasem biorę później, tylko się staram właśnie jakiś czas po jedzeniu żeby już było.
Nie jestem pewna jak z przedszkolami, ale na pewno dzieci uczęszczające do placówek żlobkowych mają szczepienie na ospę za darmo. Warto dopytać w przedszkolu🙂 No chyba, że jest starsza 🙂
 
Do góry