reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2022

Chora sytuacja, ale w moim punkcie pobran bruss jest tak nadal... W środku mogą być tylko dwie osoby, czyli ta co jej krew pobierają i kolejna do recepcji żeby zapłacić za badania. Reszta ludzi stoi na zewnątrz w pełnym słońcu mimo, że poczekalnia jest duża (ok. 7 krzesełek).
Wszędzie inne zasady inni nadal rygorystyczni inni mają centralnie w d..mi w szpitalu testu na covid nie zrobili co jestem w wielkim szoku..
 
reklama
Chora sytuacja, ale w moim punkcie pobran bruss jest tak nadal... W środku mogą być tylko dwie osoby, czyli ta co jej krew pobierają i kolejna do recepcji żeby zapłacić za badania. Reszta ludzi stoi na zewnątrz w pełnym słońcu mimo, że poczekalnia jest duża (ok. 7 krzesełek).
Tak.. ja to wszystko rozumiem. Do pobrania krwi też czekam za drzwiami i nie narzekam. Z podejrzenjem covidu mąż czekał na ludzką prośbę lekarza na dworzu. Rozumiem. Ale wiem też, że o każdej takiej zasadzie należy poinformować, choćby kartką na drzwiach, bo nie są ani teraz, ani wtedy też już nie były zasady odgórne, ale wewnętrzne placówki, o których dowiedzialam się w momencie, kiedy mnie wyproszono w sposób jednak dosyć niemiły.
 
Wszędzie inne zasady inni nadal rygorystyczni inni mają centralnie w d..mi w szpitalu testu na covid nie zrobili co jestem w wielkim szoku..
U mnie w szczecinie czy w szpitalu ,,Zdroje" gdzie rodziłam czy to w mojej jednej z naj wiekszych przychodni ,,portowej" jest tak jak by bie było covid na szczęście
Można być bez maseczki i testów
Są porody rodzinne i jedyne co to po porodzie odwiedzać może jedna osoba na sali 😊
Ani w labolatorium nikt nikogo nie wygania
 
Tak.. ja to wszystko rozumiem. Do pobrania krwi też czekam za drzwiami i nie narzekam. Z podejrzenjem covidu mąż czekał na ludzką prośbę lekarza na dworzu. Rozumiem. Ale wiem też, że o każdej takiej zasadzie należy poinformować, choćby kartką na drzwiach, bo nie są ani teraz, ani wtedy też już nie były zasady odgórne, ale wewnętrzne placówki, o których dowiedzialam się w momencie, kiedy mnie wyproszono w sposób jednak dosyć niemiły.
Okropne to :( teraz to ja już mam wrażenie, ze tym Paniom w rejestracji jest tak po prostu wygodniej i w dupie mają innych ludzi. One sobie siedzą w ciszy i chlodku a ludzie nawet żeby tylko oddać mocz czekają w kolejce. Jakieś to takie nie życzliwe...
 
Coś czuję że jak sejm w połowie września wróci z "wakacji" to zaczną znowu wymyślać coś z covidem i z szpitalami.
 
Okropne to :( teraz to ja już mam wrażenie, ze tym Paniom w rejestracji jest tak po prostu wygodniej i w dupie mają innych ludzi. One sobie siedzą w ciszy i chlodku a ludzie nawet żeby tylko oddać mocz czekają w kolejce. Jakieś to takie nie życzliwe...
A tu akurat był pan rejestratorka 😁😁
 
Coś czuję że jak sejm w połowie września wróci z "wakacji" to zaczną znowu wymyślać coś z covidem i z szpitalami.
No właśnie na razie się wstrzymują i tendencja jest taka, że zachorowania mogą być w dużej ilości, ale jeśli hospitalizacje utrzymają sie na niskim poziomie, to restrykcji nie będzie. Może akurat wstrzelimy się w covidowe okienko 😁
 
@aspekt a Ty dokiedy masz brać luteinę dopochwowo ?
Ja tego bensis nie biorę od szpitala bo dawali mi pod język luteinę ,a teraz dopochwowo kazali no i prywatny receptę dał tak bym nie miała bo mi recepty w szpitalu nie dali.

Ja biorę teraz 100 luteiny i gin mi powiedziała że w 36 tygodniu będę miała brać 50 luteiny a w 37 tygodniu już nic. Ale z tego co rozmawiałam z koleżanką to różni lekarze różnie zalecają.
 
Ja biorę teraz 100 luteiny i gin mi powiedziała że w 36 tygodniu będę miała brać 50 luteiny a w 37 tygodniu już nic. Ale z tego co rozmawiałam z koleżanką to różni lekarze różnie zalecają.
No tak do bezpiecznego tyg każą brać a potem się odstawia , ja też mam 100 , ciekawa jestem minę mojego prowadzącego na te zmiany 🤔chyba pójdę w środę akurat 2tyg od ostatniego krwawienia, ciekawe czy spełnia się przepowiesci że już nie będę krwawić 🤔
 
reklama
@JM* Ja dopochwowo już nie biorę od dłuższego czasu, teraz schodzę z Besins z 2x100 na 1x100, zostało mi z 6 tabletek, więc wyjdzie na to że w 36tc odstawie (o ile lekarz czegoś nie wymyśli, mam wizytę za 2 dni).
 
Do góry