reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Taka różnica to luz. Gorzej, jak jest 37,5 a okazuje się 38 i coś tam.
ale czemu? W sensie dla mnie czy 37,5C i czy 38,3C to roznica raczej zadna. W sensie takim, ze tak czy siak oznacza to pocztek goraczki i jesli dziecko wg mnie slabo sie czuje go dostaje lek. A jesli nie to po prostu obserwuje. Ja mam dwojke dzieci wiec moze tez juz inaczej do tego podchodze, bo jak ma goraczke to nie latam co 3 sekundy mierzyc. Zachowuje sie intuicyjnie, obserwuje dziecko, a termometr to dodatek.
 
reklama
Boziu ja wczoraj wieczorem z temperaturą, w nocy wymiotowałam, rano mąż prowadził mnie do toalety na siku bo tak mi się w głowie kręciło, co się dzieje ??? Jakiś nowy wirus?
 
My dziś na sorze byliśmy z małym. Ma zapalenie krtani i przepisane inhalacje. Noc to jakaś masakra była. Mały płakał co chwilę i nie chciał spać. A dziś zaczął harczec to od razu pojechaliśmy do szpitala. Biedny, widać że go boli bo juz od rana nie chciał jeść 😔.
Podawaj przeciwbólowe niezależnie od temperatury.
 
ale czemu? W sensie dla mnie czy 37,5C i czy 38,3C to roznica raczej zadna. W sensie takim, ze tak czy siak oznacza to pocztek goraczki i jesli dziecko wg mnie slabo sie czuje go dostaje lek. A jesli nie to po prostu obserwuje. Ja mam dwojke dzieci wiec moze tez juz inaczej do tego podchodze, bo jak ma goraczke to nie latam co 3 sekundy mierzyc. Zachowuje sie intuicyjnie, obserwuje dziecko, a termometr to dodatek.
Jak się ewidentnie źle czuje, to podaję lek. Jednak bywają momenty, że zachowuje się okej, a wtedy czekam do książkowego 38 i dopiero wtedy podaję.
Chociaż fakt, że moja to dość często ma bąka w dupie i nie wiadomo o chuk jej chodzi, a gdy widzę to 37,3 to podaję.
A ostatnio zachowywała się właśnie spoko, a przez tydzień 37,5.
 
Boziu ja wczoraj wieczorem z temperaturą, w nocy wymiotowałam, rano mąż prowadził mnie do toalety na siku bo tak mi się w głowie kręciło, co się dzieje ??? Jakiś nowy wirus?
My ze 3 tyg temu mieliśmy jelitowke.... Tragedia. I gdzie nie słyszę, to każdego dopada prędzej, czy później.
My dziś na sorze byliśmy z małym. Ma zapalenie krtani i przepisane inhalacje. Noc to jakaś masakra była. Mały płakał co chwilę i nie chciał spać. A dziś zaczął harczec to od razu pojechaliśmy do szpitala. Biedny, widać że go boli bo juz od rana nie chciał jeść 😔.
Współczuję 😥 biedaczek
 
My dziś na sorze byliśmy z małym. Ma zapalenie krtani i przepisane inhalacje. Noc to jakaś masakra była. Mały płakał co chwilę i nie chciał spać. A dziś zaczął harczec to od razu pojechaliśmy do szpitala. Biedny, widać że go boli bo juz od rana nie chciał jeść 😔.
dostal steryd? Dawaj mu ibuprofen na bol gardla, na sterydzie od razu widac poprawe.
 
Jak się ewidentnie źle czuje, to podaję lek. Jednak bywają momenty, że zachowuje się okej, a wtedy czekam do książkowego 38 i dopiero wtedy podaję.
Chociaż fakt, że moja to dość często ma bąka w dupie i nie wiadomo o chuk jej chodzi, a gdy widzę to 37,3 to podaję.
A ostatnio zachowywała się właśnie spoko, a przez tydzień 37,5.
no ja robir dokladnie to samo, nawet jesli temp prawie nie ma, a ewidentnie cos jej jest to podaje lek. Moja jak juz ma temp to zazwyczaj jedt z nia slabo. No i u nas zabkowanie to jest hardcore, na szczescie juz niewiele zostalo…
 
reklama
dostal steryd? Dawaj mu ibuprofen na bol gardla, na sterydzie od razu widac poprawe.
Dostał jakiś berodual, nebbud i nurofen. Tych pierwszych dwóch leków nie znam, nie wiem czy to normalne czy sterydowe 🤔
Po wczorajszej inhalacji i po nurofenie noc była spokojna. Budzil się tylko ze 3 razy ale szybko się uspokajał. Wczoraj kuwa na szybko czytałam instrukcje bo pierwszy raz odpalałam inhalator. Na szczęście jest cichy i mały się w ogóle nie boi
 
Do góry