reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Calineczka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2022
- Postów
- 11 360
najważniejsze pozytywne podejście, więc cudnieMój mąż mi dziś oznajmił, ze właśnie zrobił mi bliźniaki, chłopca i dziewczynkęwiec moje bliźniaki mają już wybrane imiona i z tą myślą wchodzę w nowy rok

 . Trzymam kciuki
. Trzymam kciuki 
Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 19 888
Oby mąż okazał się dobrym prorokiemMój mąż mi dziś oznajmił, ze właśnie zrobił mi bliźniaki, chłopca i dziewczynkęwiec moje bliźniaki mają już wybrane imiona i z tą myślą wchodzę w nowy rok


Aileen31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 3 216
Cześć Dziewczyny  Nie wiem czy mnie pamiętacie
Nie wiem czy mnie pamiętacie  Moja historia w skrócie ? Starania od początku 2020. Podejrzenie endometriozy, nieregularne cykle. W kwietniu 2021 hsg zatkany lewy jajowód. Potem oczekiwanie na laproskopie... Najpierw trzy razy odwołany zabieg przez zapalenie zatok, potem covid, potem nieoznaczone TSH przez przełom tarczycowy pomimo leczonej niedoczynności i Hashimoto. Sierpień 2022 nagła laparoskopia która miała usunąć torbiel na jajniku a okazała się ciążą pozamaciczna. Usunięte wraz z kawałkiem jajowodu, ale jajowód zachowany. Badanie nasienia w porządku. Teraz w oczekiwaniu na kolejną laparoskopię zwiadowczą aby poszukać ognisk endometriozy i sprawdzić ponownie drożność jajowodów po sierpniowej nagłej laparoskopii. Termin zabiegu mam na 10 stycznia, mam nadzieję że nie odwołają ani nic się nie wydarzy
 Moja historia w skrócie ? Starania od początku 2020. Podejrzenie endometriozy, nieregularne cykle. W kwietniu 2021 hsg zatkany lewy jajowód. Potem oczekiwanie na laproskopie... Najpierw trzy razy odwołany zabieg przez zapalenie zatok, potem covid, potem nieoznaczone TSH przez przełom tarczycowy pomimo leczonej niedoczynności i Hashimoto. Sierpień 2022 nagła laparoskopia która miała usunąć torbiel na jajniku a okazała się ciążą pozamaciczna. Usunięte wraz z kawałkiem jajowodu, ale jajowód zachowany. Badanie nasienia w porządku. Teraz w oczekiwaniu na kolejną laparoskopię zwiadowczą aby poszukać ognisk endometriozy i sprawdzić ponownie drożność jajowodów po sierpniowej nagłej laparoskopii. Termin zabiegu mam na 10 stycznia, mam nadzieję że nie odwołają ani nic się nie wydarzy 

				
			 Nie wiem czy mnie pamiętacie
Nie wiem czy mnie pamiętacie  Moja historia w skrócie ? Starania od początku 2020. Podejrzenie endometriozy, nieregularne cykle. W kwietniu 2021 hsg zatkany lewy jajowód. Potem oczekiwanie na laproskopie... Najpierw trzy razy odwołany zabieg przez zapalenie zatok, potem covid, potem nieoznaczone TSH przez przełom tarczycowy pomimo leczonej niedoczynności i Hashimoto. Sierpień 2022 nagła laparoskopia która miała usunąć torbiel na jajniku a okazała się ciążą pozamaciczna. Usunięte wraz z kawałkiem jajowodu, ale jajowód zachowany. Badanie nasienia w porządku. Teraz w oczekiwaniu na kolejną laparoskopię zwiadowczą aby poszukać ognisk endometriozy i sprawdzić ponownie drożność jajowodów po sierpniowej nagłej laparoskopii. Termin zabiegu mam na 10 stycznia, mam nadzieję że nie odwołają ani nic się nie wydarzy
 Moja historia w skrócie ? Starania od początku 2020. Podejrzenie endometriozy, nieregularne cykle. W kwietniu 2021 hsg zatkany lewy jajowód. Potem oczekiwanie na laproskopie... Najpierw trzy razy odwołany zabieg przez zapalenie zatok, potem covid, potem nieoznaczone TSH przez przełom tarczycowy pomimo leczonej niedoczynności i Hashimoto. Sierpień 2022 nagła laparoskopia która miała usunąć torbiel na jajniku a okazała się ciążą pozamaciczna. Usunięte wraz z kawałkiem jajowodu, ale jajowód zachowany. Badanie nasienia w porządku. Teraz w oczekiwaniu na kolejną laparoskopię zwiadowczą aby poszukać ognisk endometriozy i sprawdzić ponownie drożność jajowodów po sierpniowej nagłej laparoskopii. Termin zabiegu mam na 10 stycznia, mam nadzieję że nie odwołają ani nic się nie wydarzy 

				
			U 
		
				
			
		użytkowniczka 212
Gość
ja Cię pamiętamCześć DziewczynyNie wiem czy mnie pamiętacie
Moja historia w skrócie ? Starania od początku 2020. Podejrzenie endometriozy, nieregularne cykle. W kwietniu 2021 hsg zatkany lewy jajowód. Potem oczekiwanie na laproskopie... Najpierw trzy razy odwołany zabieg przez zapalenie zatok, potem covid, potem nieoznaczone TSH przez przełom tarczycowy pomimo leczonej niedoczynności i Hashimoto. Sierpień 2022 nagła laparoskopia która miała usunąć torbiel na jajniku a okazała się ciążą pozamaciczna. Usunięte wraz z kawałkiem jajowodu, ale jajowód zachowany. Badanie nasienia w porządku. Teraz w oczekiwaniu na kolejną laparoskopię zwiadowczą aby poszukać ognisk endometriozy i sprawdzić ponownie drożność jajowodów po sierpniowej nagłej laparoskopii. Termin zabiegu mam na 10 stycznia, mam nadzieję że nie odwołają ani nic się nie wydarzy

Aileen31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 3 216
Będę jak najbardziejja Cię pamiętampowodzenia, dawaj znać po laparoskopii

 Nie odzywałam się na forach bo przez te kilka miesięcy się nie starałam przez oczekiwanie na zabieg i zagrożenie ponownej ciąży pozamacicznej. A co u Ciebie słychać jak sytuacja ?
 Nie odzywałam się na forach bo przez te kilka miesięcy się nie starałam przez oczekiwanie na zabieg i zagrożenie ponownej ciąży pozamacicznej. A co u Ciebie słychać jak sytuacja ?
				
			U 
		
				
			
		użytkowniczka 212
Gość
u mnie wiele się nie zmieniło poza tym, że po 2,5 roku zaszłam w pierwszą ciążę, którą zaraz poroniłam.Będę jak najbardziejNie odzywałam się na forach bo przez te kilka miesięcy się nie starałam przez oczekiwanie na zabieg i zagrożenie ponownej ciąży pozamacicznej. A co u Ciebie słychać jak sytuacja ?
Trochę poszerzam powoli diagnostykę i mam nadzieję, że w końcu się uda, skoro już zaskoczyło jakoś...
Aileen31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 3 216
Na pewno się uda trzymam mocno kciukiu mnie wiele się nie zmieniło poza tym, że po 2,5 roku zaszłam w pierwszą ciążę, którą zaraz poroniłam.
Trochę poszerzam powoli diagnostykę i mam nadzieję, że w końcu się uda, skoro już zaskoczyło jakoś...
 Znam to gorzkie uczucie jak człowiek jest właściwie w żałobie po stracie czy to poronienie czy ciąża pozamaciczna, ale z drugiej strony ta nadzieja obok, przynajmniej u mnie, że  jestem w ogóle w stanie zajść w ciążę...
Znam to gorzkie uczucie jak człowiek jest właściwie w żałobie po stracie czy to poronienie czy ciąża pozamaciczna, ale z drugiej strony ta nadzieja obok, przynajmniej u mnie, że  jestem w ogóle w stanie zajść w ciążę...
				
			U 
		
				
			
		użytkowniczka 212
Gość
tak, nie powiem, jakoś bardziej niż a bólu szybko skupiłam się na "nadziei". Ale jednak z tyłu głowy jest obawa, że to był wypadek przy pracy, lub że kolejne ciaże tez będę ronić... ale odsuwa, te myśli od sibie, mam dość negatywu i czarnowidztwa.Na pewno się uda trzymam mocno kciukiZnam to gorzkie uczucie jak człowiek jest właściwie w żałobie po stracie czy to poronienie czy ciąża pozamaciczna, ale z drugiej strony ta nadzieja obok, przynajmniej u mnie, że jestem w ogóle w stanie zajść w ciążę...
reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Aileen31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 3 216
Ja też postanowiłam wejść w nowy rok z nową energią i myśleć pozytywnie. Przyjąć to co będzie i wyciągać z tego co najlepsze .tak, nie powiem, jakoś bardziej niż a bólu szybko skupiłam się na "nadziei". Ale jednak z tyłu głowy jest obawa, że to był wypadek przy pracy, lub że kolejne ciaże tez będę ronić... ale odsuwa, te myśli od sibie, mam dość negatywu i czarnowidztwa.
Podobne tematy
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		