Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Winka]

Bodzinka szczerze mówiąc trochę odetchnęłam z ulgą ;-), bo większość moich znajomych, podkreślam tylko znajomych, uważa, że buty kupowane w ccc, czy daichmanie ( nie wiem jak to się pisze ) to chłam .
Ja tam uważam, że nie są złe, a i cena dobra . W tym roku nawet nie kupowaliśmy firmowych adidasków, bo młoda strasznie zaczęła niszczyć buty . Teraz czeka nas zakup sandałków i aż się boję, bo z jej numerem buta ciężko jest . W tamtym roku to chyba z miesiąc jeździliśmy za butami . Dla dwójeczki to jest dopiero wydatek , a dla trójki to już nawet nie chcę mówić . Kumpela ma trójkę dzieciaków i masakra z kupowaniem butów, odzieży i w ogóle .

 

[Bodzinka]

Winka ja tez z ulga odetchnelamNrzekac strasznie nie moga, gorzej mogloby byc ale kupowac dziecku na miesiac buty za 100 zl nie na moja kieszen i nie na moj rozum jest;-)Ja sama takich butow nie mamA jak adidaski fajne, niedrogie znajde na targu to tez nie pogardze.Moje dziecko w ogole na chore nie wyglada...Lata jakby Red Bulla pilo

 

[Madźka27]

ALUSKA
ja tyz mam skleroze
wiec pedze Ci zyczonka zlozyc
Życzę Ci, aby niebo nad Tobą
było zawsze bezchmurne
słońce żółte i promienne,
trawa zielona i pachnąca,
aby zawsze dla Ciebie była wiosna!

przyłączamy się do życzeń:-):-):-)

moje dziecko ktoś ociotował -wije się przy jedzeniu, paprze łapami po wszystkim, po śpiochach po foteliku , bawoli non stopjuż mi sie cierpliwość kończy - mam nadzieję, że to przez zębole i minie bo inaczej chyba do jakiejś pustelni się wybiorę równowagę wewnętrzną odzyskaćno i znowu wyjus. idę zaśpić może się da

 

[Winka]

Bodzinka dla mnie też jest głupotą kupowanie tak drogich butków, z których i tak za chwilę nóżka wyrośnie. Musiałyby chyba powalić mnie z nóg, żebym kupiła .
Ja osobiście posiadam jedną parkę firmowych adidasków zakupionych po przecenie za niecałe 120 zł. i to dwa lata temu. A tak to biegam w zwykłych klapkach lub jakiś butkach w których czuję sie wygodnie .
To powiadasz, że Twój Karolek zasuwa jak mały samochodzik ;-):-). Pewnie ma to po mamusi .

Madźka dla mnie okres od 6 do 15-16 miesiąca życia Liwki był najgorszym okresem. Nawnerwiałam się wtedy, że ho ho. Może i u Ciebie tak teraz jest ?
Najgorsze to to, że nie wiesz o co dzieciakowi chodzi . A może u Ciebie po prostu nastąpiło" zmęczenie materiału" ?

 

[Madźka27]

Madźka dla mnie okres od 6 do 15-16 miesiąca życia Liwki był najgorszym okresem. Nawnerwiałam się wtedy, że ho ho. Może i u Ciebie tak teraz jest ?
Najgorsze to to, że nie wiesz o co dzieciakowi chodzi . A może u Ciebie po prostu nastąpiło" zmęczenie materiału" ?

Winka ale że zmęczyłam ja Szymka czy on mnie;-)myślę że jednak to zębole tylko brakuje mi już cierpliwości na takie wycie jak przed chwilą - bo spadł mi ołówek z biurka i uderzył o paneleno wyjec był na 10 minutmam nadzieję, ze do soboty mu troszke przejdzie bo inaczej czekaja mnie baaaaaaaaaaaaaaaardzo długie chrzciny
a najgorsze jest to że Szym płacze i mama wołano serce mi mięknie a z drugiej strony skarpetą bym zatkała

 

[Bodzinka]

Ale farta mielismy!!!
Dobrze, poszlismy z ranca bo sie teraz za oknem ciemno zrobilo, czrne chmury nadciagnely...Wiec pewnie po polednie w domku

 

[Winka]

Madźka :-) ogólne "zmęczenie materiału" czyli Ciebie :-). Nie czujesz się zmęczona ?
Wiesz, ja tak czasami mam. Siedzenie w domu z dzieckiem 24h daje się we znaki . Teraz nie jest to tak częste, bo i Liwia większa i już się z nią dogaduję. A jak była młodsza, to czasami miałam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść z domu.
Na szczęście z zębami nie mieliśmy zbytnich kłopotów, dopiero jak wszystkie naraz ostatnie 4 trzonowce jej wychodziły to była masakra - temperatura przez kilka nocy skakała jej do 41 stopni, a rano po niej ani śladu .

Dobra, zmykam, bo właśnie dziecię woła mnie bym ruszyła 4 litery i poszła na spacer.

 

[Madźka27]

Madźka :-) ogólne "zmęczenie materiału" czyli Ciebie :-). Nie czujesz się zmęczona ?
Wiesz, ja tak czasami mam. Siedzenie w domu z dzieckiem 24h daje się we znaki . Teraz nie jest to tak częste, bo i Liwia większa i już się z nią dogaduję. A jak była młodsza, to czasami miałam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść z domu.

a może i Ty masz rację kobietono ale co robić trzeba przeskoczyć i tę trudność bo inaczej się nie da chop to by godziny z takim urwisem ząbkującym nie wytrzymał bo by go nerw szarpnął a mnie po 2 dniach rusza;-)
Winka miłego spacerkowania
Bodzia no to miłe popołudnie przed wami z Lolkiem:-) w domku razem:-)

ja znowu muszę dechę rozstawić bo przecież wieczorem męż mi nie da bo będzie piłkarzyków oglądał to mu para z żelazka będzie przeszkadzać

 

[myszorka]

wiec my kupujemy narazie tylko Kornece buty moze nie orginalne ale ZAWSZE skórkowe osobiscie uwazam ze o stópki dziecka do 3lat trzeba dbac moze to tez z tego wzgledu ze koko bardzo smierdziały n ózki w pierwszych butkach "z ceraty" i od tego czasu tj od chwili kiedy staneła na nogach ma pozadne skorkowe buty teraz to na ok 2 msc ale w zeszłe lato kupowalismy 2 pary sandałków

po spacerku zmokłysmy jak kurki a gabi i tak spała pol godzinki ..... własnie wstawiłam zupke dla dziewczynek mam nadzieje ze gabi troche zje bo szykuje nam sie drugi TADEK NIEJADEK

humor mi sie nie poprawił chyba bastepna kawa potrzebna zeby nie zasnąć czeka na mnie prasowanie wrrrrrrrrrr no i jakas kolacyjka do przyszykowanie bo Rafi dzis u mamusi popołudnie spedza ma troche tam pracy wiec predzej niz o 20 sie go nie spodziewam

 

[megusek]

Witam szanowne koleżanki :-)

Sto lat jubilatce!!!!!

My dziś mamy dzień zupełnie niepoukładany, jakoś wolę bardziej przewidywalne scenariusze ale cóż... Kuba zrobił pobudkę o 5 no i w związku z tym ma teraz druga drzemkę. Ja mam pełno roboty ale chęci brak więc skoro K jeszcze śpi i ja się relaksuję :-) I tak pranie zrobiłam więc źle nie jest ;-)
Widzę że dyskusja o butach była. My kupujemy w Daichmanie (nie mam pojęcia czy tak to się pisze) i jesteśmy zadowoleni :-)