aneta456
kocham i jestem kochana
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2008
- Postów
- 6 185
Dziewczyny -Nie daję już w nocy cyca tylko butlę,nie pamiętam dokładnie ale chyba jakiś tydzień czasu.Ala wcale się nie domaga,wcina butlę ważne że leci i żołądek zapełni.
Myślę sobie że te nocne jedzonko jest spowodowane tym że Ala ostatnio bardzo mało je,a obiadu to już w ogóle.
Np.wczoraj:
7.00-kaszka 180ml
9.00-kanapeczka z wędlinką
16.00-dwie łyżeczki obiadu
17.00-malinki kilka sztuk
19.00-kaszka 210ml
23.00-mleko 180ml
2.00-mleko 150ml
5.00-mleko 150ml
A dzisiaj od rana tylko 80ml kaszki i pół kanapeczki i na razie nic więcej.
Myślę sobie że te nocne jedzonko jest spowodowane tym że Ala ostatnio bardzo mało je,a obiadu to już w ogóle.
Np.wczoraj:
7.00-kaszka 180ml
9.00-kanapeczka z wędlinką
16.00-dwie łyżeczki obiadu
17.00-malinki kilka sztuk
19.00-kaszka 210ml
23.00-mleko 180ml
2.00-mleko 150ml
5.00-mleko 150ml
A dzisiaj od rana tylko 80ml kaszki i pół kanapeczki i na razie nic więcej.
Tej kaszki na noc sporo zjada takze w sumie powinno na cała noc starczyc ale tak jak napisalas...pewnie nadrabia zaleglosci z dnia...
u nas tez tak bylo niedawno
na dodatek okazalo sie ze ma zaczerwienione gardelko i mial wstret do butli, jadl wlasnie tylko na spaniu w dzien no i w nocy
teraz juz od 2 dni pije mi normalnie w dzien z butli ale i tak mam wrazenie, ze cos tam ma przytkane bo jak spi to mu furgocze w nosie a niby czysty


jechalismy wozkiemm,Adas byl przypiety,nie mam pojecia jak on to zrobil,ale wstal i przechylil sie przez barierke wozka-maz zlapał go za noge w ostatniej chwili i zatrzymał centymetr przed chodnikiem
az mi sie slabo zrobilo-rozwalilby glowe jak nic...albo jeszcze gorzej:-(