Wrześniowe mamy 2024

[koko.sanka]

Też bym poszła jak dziewczyny piszą na betę

 

[annn1]

Kiedy najwcześniej jest sens iść na USG do ginekologa? Moja ginekolog kazała mi przyjść w okolicach 15.01 termin znalazłam u niej na 18.01. I zastanawiam się czy wcześniej umówić się do innego ginekologa na 9.01, będę wtedy wg miesiączki w 4tydz+5. Myślicie że lekarz będzie juz w stanie sprawdzić gdzie jest umiejscowiony pęcherzyk? Cały czas dokuczają mi bóle pleców, brzucha, nie mogę długo siedzieć i to też chciałabym skonsultować.

 

[Żonkaa]

Kiedy najwcześniej jest sens iść na USG do ginekologa? Moja ginekolog kazała mi przyjść w okolicach 15.01 termin znalazłam u niej na 18.01. I zastanawiam się czy wcześniej umówić się do innego ginekologa na 9.01, będę wtedy wg miesiączki w 4tydz+5. Myślicie że lekarz będzie juz w stanie sprawdzić gdzie jest umiejscowiony pęcherzyk? Cały czas dokuczają mi bóle pleców, brzucha, nie mogę długo siedzieć i to też chciałabym skonsultować.

Żeby było widać pęcherzyk, to musi być około 1000 bety. Ja byłam 4+6 i pęcherzyk był elegancko widoczny. więc myślę że u Ciebie również w 4+5 powinno być widać jak na dłoni

 

[annn1]

Żeby było widać pęcherzyk, to musi być około 1000 bety. Ja byłam 4+6 i pęcherzyk był elegancko widoczny. więc myślę że u Ciebie również w 4+5 powinno być widać jak na dłoni

Dzięki najchętniej bym już dziś poszła bo te bóle mnie wykończą ale sensu chyba większego nie ma w 4+1.

 

[Żonkaa]

Dzięki najchętniej bym już dziś poszła bo te bóle mnie wykończą ale sensu chyba większego nie ma w 4+1.

Ja poszłam w 4+1 ale ze względu na moją mutacje, wtedy jeszcze nie było widać pęcherzyka, ale beta też wynosiła 262, więc nie ma się co cudów spodziewać
9 stycznia powinien być widoczny pęcherzyk
Tą wizytę 18.01 też bym zostawiła, bo powinno być wtedy widoczne serce. Ile wtedy bedzies?

 

[Owca91]

Kiedy najwcześniej jest sens iść na USG do ginekologa? Moja ginekolog kazała mi przyjść w okolicach 15.01 termin znalazłam u niej na 18.01. I zastanawiam się czy wcześniej umówić się do innego ginekologa na 9.01, będę wtedy wg miesiączki w 4tydz+5. Myślicie że lekarz będzie juz w stanie sprawdzić gdzie jest umiejscowiony pęcherzyk? Cały czas dokuczają mi bóle pleców, brzucha, nie mogę długo siedzieć i to też chciałabym skonsultować.

Jak będziesz 18.01 w 7tc to możliwe że już będzie widać serce (Chociaż u niektórych pojawią się w 6+0 a u innych w 6+4)
Ja pierwsza wizytę mam 9 stycznia na NFZ (będę 5+5 wtedy) I nie spodziewam się zobaczenia cudów 15 stycznia idę prywatnie i wtedy mam nadzieję zobaczyć więcej, bo zapisałam się do niby najlepszego gina w Trójmieście Przynajmniej patrząc po opiniach na znanymlekarzu

 

[annn1]

Ja poszłam w 4+1 ale ze względu na moją mutacje, wtedy jeszcze nie było widać pęcherzyka, ale beta też wynosiła 262, więc nie ma się co cudów spodziewać
9 stycznia powinien być widoczny pęcherzyk
Tą wizytę 18.01 też bym zostawiła, bo powinno być wtedy widoczne serce. Ile wtedy bedzies?

18go będę w 6+0 nie odwołuje tej wizyty bo docelowo chce u tej ginekolog prowadzić ciążę. Głównie właśnie że względu na te bóle chce podejść do gin, bo już momentami myślę czy nie są one spowodowane przez np. pozamaciczna... Nie mogę wysiedzieć w pracy tych 8h , ani leżeć za długo na boku bo łapią mnie kłujące bóle jak przy najgorszej miesiączce.

 

[Żonkaa]

18go będę w 6+0 nie odwołuje tej wizyty bo docelowo chce u tej ginekolog prowadzić ciążę. Głównie właśnie że względu na te bóle chce podejść do gin, bo już momentami myślę czy nie są one spowodowane przez np. pozamaciczna...

To wybierz się teraz wcześniej, upewnisz się, że pęcherzyk jest w macicy, ciąża nie pozamaciczna. Ja np. Do tej wizyty potwierdzającej też miałam bóle jajników, które były bardzo silne. Na każdy reagowałam wręcz panika. Ale jak tylko zobaczyłam i usłyszałam że jest okej, to powiem szczerze, że nawet mniej na to klucie zwracam uwagę.

 

[Owca91]

18go będę w 6+0 nie odwołuje tej wizyty bo docelowo chce u tej ginekolog prowadzić ciążę. Głównie właśnie że względu na te bóle chce podejść do gin, bo już momentami myślę czy nie są one spowodowane przez np. pozamaciczna... Nie mogę wysiedzieć w pracy tych 8h , ani leżeć za długo na boku bo łapią mnie kłujące bóle jak przy najgorszej miesiączce.

No 6+0 to 7tc, więc możliwe że będzie już serduszko
A bóle raczej są norma, mnie też boli kregoslup i podbrzusze jak siedzę w pracy i co jakiś czas muszę wstać od komputera i połazić trochę.
Dziś za to zaczęły mnie boleć piersi i wieczorem pierwszy raz mi było niedobrze A miałam nadzieję, że w tej ciąży mnie mdłości ominą No i wysypało mnie okrutnie na twarzy. Mam nadzieję, że hormony się ustabilizują i mordka mi wróci do normy

 

[annn1]

No 6+0 to 7tc, więc możliwe że będzie już serduszko
A bóle raczej są norma, mnie też boli kregoslup i podbrzusze jak siedzę w pracy i co jakiś czas muszę wstać od komputera i połazić trochę.
Dziś za to zaczęły mnie boleć piersi i wieczorem pierwszy raz mi było niedobrze A miałam nadzieję, że w tej ciąży mnie mdłości ominą No i wysypało mnie okrutnie na twarzy. Mam nadzieję, że hormony się ustabilizują i mordka mi wróci do normy

Mi dzisiaj wyskoczył pierwszy pryszcz a już nie pamiętał kiedy ostatnio jakiegoś miałam mam nadzieję że to pierwszy i ostatni