Pewnie co dziewczyna to inaczej, ja bardzo dobrze przeszłam stymulację i punkcje. Punkcja chwilkę, budzisz się w łóżku i musisz leżeć 2 godzinki

ja byłam na takiej dużej sali tam chyba nas z 5 było razem. I po kolei jak każdej minęło 2 h to wychodziła. Co chwilę podchodziła pielęgniarka jak tam. I czy dać kroplowke przeciwbólową. Musi Cię ktoś odebrać więc sama nie możesz jechać.
Mnie jak leżałam to pobolewał brzuch jakbym miała okres. I lekko plamiłam. I tego dnia wieczorem wzięłam jeszcze tabletkę przeciwbólową. I już nie plamiłam

ulga w jajnikach odrazu
