Zobaczysz, że będzie fajnie. My kobiety mamy tyle mocy w sobie o której nawet nie wiemyJa teraz na l4.
Termin mam na koniec marca. Mam nadzieję że jakoś podolamy i uchowamy zdrowie psychiczne
Czas strasznie szybko leci.


A mlody w żłobku?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zobaczysz, że będzie fajnie. My kobiety mamy tyle mocy w sobie o której nawet nie wiemyJa teraz na l4.
Termin mam na koniec marca. Mam nadzieję że jakoś podolamy i uchowamy zdrowie psychiczne
Czas strasznie szybko leci.
Kochana, nie mogło być lepiej, SUPER!
Czuję się dobrze, brzuch trochę pobolewa, ale bardzo pozytywnie się nastawiam.
Tak, to pierwsza stymulacja, więc radość miesza się z niepewnością, ale jeżeli tylko istnieje szansa, że wszystko może się skończyć happy endem to jestem gotowa na wszystko![]()
Na razie RekovelleA jakie masz zastrzyki? Będzie pięknie, zobaczysz!![]()
Nie do babci chodził a teraz że mną siedzi.Zobaczysz, że będzie fajnie. My kobiety mamy tyle mocy w sobie o której nawet nie wiemy
A mlody w żłobku?
Zaczęłam 19 września, pierwszy zastrzyk. Punkcja 1 października.Na razie Rekovelle
Jak długo brałyście zastrzyki podczas stymulacji i ile czasu minęło od ostatniego zastrzyku do pobrania jajeczek?
Każdy mówi im mniejsze tym łatwiej odstawić. Zgadzam się. Chce wrócić po rodzeństwo ale moja zaraz 15 miesięcy skończy a dalej na cycu. W życiu nie widziałam żeby dziecko tak się uśmiechało na widok cyca.Nieeee.. dopiero się przymierzam. Mały ma pół roku, ale za 2 miesiące chciałbym odstawiać definitywnie. Mój mały czasami chce pić z butelki moje mleko ale dzisiaj jest na nie. Powoli chce go przestawiać
Przy córce też okres nie chciał przyjść, więc pomogłam sobie duphastonem. Ale to też było minimum miesiąc po odstawieniu.
A pozostałe zarodki ? Oddacie do adpocji ?