tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
dziewczyny dont worry Wika też dziś zrobiła na dobranoc focha i nie chciała zasnąć
ale za to rano dała mamci prezent w postaci wstania po 9 szok, albo ja tak około 6 spałam ja suseł albo córcia też hehehehe bo zazwyczaj mała wstaje około 6 na mleczko obala ze 180 i dalej do 8 w kimkę
i wasze stojąco dreptające dzieci też tak robią?, a mianowicie Wika potrafi zrobić do 6 kroczków bez trzymanki a tak na luzie to stoi i wstaje bez podparcia, kuca i jak nikt nie widzi tzn ktoś nowy to raczkuje jak szalona a jak mam widownie to szpanuje wstawaniem i chodzeniem zabawna jest
Szymek od piątku do dziś był u teścia na "wakacjach" tylko na weekend bo teść pracuje a wrócił taki wytęskniony i jakiś taki czyścioszek (teść pedant aż zakrawa o chorbę psychiczną) że chyb aczęściej tam będzie jeździł hehehe
Nuśka trzymam kciuki żeby choróbsko opuściło Igorka i nie przejmuj się to na pewno nie twoja wina
Naomi gratuluję postępów córci i wiem jak to cieszy rodzica
naszym staraczkom życzę cierpliwości i powodzenia
B znów na noc w pracy a ja znów nie mogę zasnąć a jutro do pracy buuuuuuuu
musze dzieci spakować na jutro do mamy i sama poodwozić wolę jak je B zawozi albo jak tata przyjeźdza ale to nic tylko 3 razy
wiecie co jestem zawiedzion ana służbie zdrowia a konkretnie nad opieką stomatologiczną na kasę chorych chcę Szymkowi poleczyć mleczne ząbki bo go już bolą a i przy okazji poleczyć swoje i usunąć taki jeden ząb który wyrywam już od 2 lat bo mam stracha i zawsze mówiłam następnym razem a tu taki klops u nas w Bani od roku nie ma dentysty bo wyjechał za granicę a w Gryfinie jest tak że trzeba przyjechać na 7 i stać w kolejce za numerkiem a ja pracuję i dupa udało mi się już 2 razy wkręcić z małym na ostry dyżur że niby bardzo boli ale już mi dano do zrozumienia że tak się nie da na dłużą metę i jak tu poleczyć zęby na kasę chorych jak się pracuję totalny bubel
ale za to rano dała mamci prezent w postaci wstania po 9 szok, albo ja tak około 6 spałam ja suseł albo córcia też hehehehe bo zazwyczaj mała wstaje około 6 na mleczko obala ze 180 i dalej do 8 w kimkę
i wasze stojąco dreptające dzieci też tak robią?, a mianowicie Wika potrafi zrobić do 6 kroczków bez trzymanki a tak na luzie to stoi i wstaje bez podparcia, kuca i jak nikt nie widzi tzn ktoś nowy to raczkuje jak szalona a jak mam widownie to szpanuje wstawaniem i chodzeniem zabawna jest
Szymek od piątku do dziś był u teścia na "wakacjach" tylko na weekend bo teść pracuje a wrócił taki wytęskniony i jakiś taki czyścioszek (teść pedant aż zakrawa o chorbę psychiczną) że chyb aczęściej tam będzie jeździł hehehe
Nuśka trzymam kciuki żeby choróbsko opuściło Igorka i nie przejmuj się to na pewno nie twoja wina
Naomi gratuluję postępów córci i wiem jak to cieszy rodzica
naszym staraczkom życzę cierpliwości i powodzenia
B znów na noc w pracy a ja znów nie mogę zasnąć a jutro do pracy buuuuuuuu
musze dzieci spakować na jutro do mamy i sama poodwozić wolę jak je B zawozi albo jak tata przyjeźdza ale to nic tylko 3 razy
wiecie co jestem zawiedzion ana służbie zdrowia a konkretnie nad opieką stomatologiczną na kasę chorych chcę Szymkowi poleczyć mleczne ząbki bo go już bolą a i przy okazji poleczyć swoje i usunąć taki jeden ząb który wyrywam już od 2 lat bo mam stracha i zawsze mówiłam następnym razem a tu taki klops u nas w Bani od roku nie ma dentysty bo wyjechał za granicę a w Gryfinie jest tak że trzeba przyjechać na 7 i stać w kolejce za numerkiem a ja pracuję i dupa udało mi się już 2 razy wkręcić z małym na ostry dyżur że niby bardzo boli ale już mi dano do zrozumienia że tak się nie da na dłużą metę i jak tu poleczyć zęby na kasę chorych jak się pracuję totalny bubel





:-)


mi już brak słów bo niby płaci się ubezpieczenie a jak przychodzi co do czego to i tak musisz płacić bo marne szanse aby się gdzieś dostać bo to albo termin ustalą że nie da się czekać albo musisz być bezrobotna i całymi dniami stać w kolejkach gdzie może się i tak okazać że na dzisiaj limit wyczerpany
:-) z maluszkami to nie lada wyprawa co? bo to trzeba zabrać pół domu bo nie wiadomo co się przyda.

ja też niekiedy już mam wszystkiego dość chętnie bym to wszystko rzucila ale później jak się już uspokoje to wszystkie zle myśli odchodzą daleko w las bo przecież nie wyobrażam sobie życia z dala od D