Słaba biochemia, Amniopunkcja

[Emka_27]

Dziewczyny, odzywam się. Dziękuję za ciepłe słowa, dzisiaj przyszły wyniki Nifty - wszystkie ryzyka niskie w tej sytuacji chyba na razie odpuścić temat amniopunkcji? Bo jestem ba jakiejś Facebookowej grupie, mój błąd, że dużo w tym okresie czytałam różnych historii, a tam w kółko pojawiają się komentarze, żeby tym niptom nie ufać. Ja jednak się uspokoiłam i nie wiem, czy jest sens ryzykować, bo ryzyko małe, ale jest zawsze. Obraz usg był ok

Też robiłam nifty pro, miałam dobre wyniki I potem się naczytałam, że zdarzają się błędy. Czy to prawda nie wiem..Mojego lekarza wynik nifty pro uspokoil pod kątem wad genetycznych, mnie też, a robiłam test, bo mimo słabej biochemii badania 1 trymestru wyszły ok, natomiast w 16tc lekarz zobaczył nieprawidłowości w obrazie usg. Urodziłam zdrową córkę.

 

[Anitę]

Super !
Cieszę się, pisałam wcześniej że będzie wszystko dobrze chodź pewna osoba skomentowała że cytuje Niezbyt mądre nooo alee No comment
Jeżeli wyszło z wyników że masz niskie ryzyko to ja odpuściłabym Amino
Zdróweczka i dla dzidzi i dla Ciebie

 

[blanny]

Dziewczyny, odzywam się. Dziękuję za ciepłe słowa, dzisiaj przyszły wyniki Nifty - wszystkie ryzyka niskie w tej sytuacji chyba na razie odpuścić temat amniopunkcji? Bo jestem ba jakiejś Facebookowej grupie, mój błąd, że dużo w tym okresie czytałam różnych historii, a tam w kółko pojawiają się komentarze, żeby tym niptom nie ufać. Ja jednak się uspokoiłam i nie wiem, czy jest sens ryzykować, bo ryzyko małe, ale jest zawsze. Obraz usg był ok

Ja przy dobrym USG, cukrzycy ciążowej bym już była spokojna. Ale nieważne jest, co my uważamy i czujemy... Najważniejsze jest, czy Ty jesteś spokojna czy jednak nie i wolisz mieć 100 procent pewności.

 

[Monia0731]

Dziewczyny, odzywam się. Dziękuję za ciepłe słowa, dzisiaj przyszły wyniki Nifty - wszystkie ryzyka niskie w tej sytuacji chyba na razie odpuścić temat amniopunkcji? Bo jestem ba jakiejś Facebookowej grupie, mój błąd, że dużo w tym okresie czytałam różnych historii, a tam w kółko pojawiają się komentarze, żeby tym niptom nie ufać. Ja jednak się uspokoiłam i nie wiem, czy jest sens ryzykować, bo ryzyko małe, ale jest zawsze. Obraz usg był ok

byłam też na tej grupie… wypisz się z niej. Szkoda Twoich nerwów. Jeśli miałaś USG u dobrego specjalisty i wyniki nifty są dobre to moja rada jest, aby odpuścić amio aktualnie masz większe ryzyko negatywnych powikłań po amio niż ryzyko nieprawidłowości.

 

[Lady Loka]

Super !
Cieszę się, pisałam wcześniej że będzie wszystko dobrze chodź pewna osoba skomentowała że cytuje Niezbyt mądre nooo alee No comment
Jeżeli wyszło z wyników że masz niskie ryzyko to ja odpuściłabym Amino
Zdróweczka i dla dzidzi i dla Ciebie

Teraz skomentowalam, ze haha. Lepiej Ci?
Możesz spokojnie mnie oznaczac zamiast pisać "pewna osoba". Nie gryzę

A dalam Ci taką a nie inną reakcję z jednego konkretnego powodu - nie mialas wtedy żadnej pewności, zeby pisać komuś, ze na pewno będzie wszystko dobrze dla mnie to najmniej wspierający tekst i tyle. Za duzo widzialam, żeby komuś bez zastanowienia tak pisać. Wspierac można na inne sposoby. No chyba, że masz szklaną kulę i faktycznie potrafisz komuś przewidzieć, ze NA PEWNO będzie dobrze, to wtedy ok, zwracam honor

Mam prawo do takiej reakcji, a Ty masz prawo do pisania gdzie chcesz. Ale jeżeli nie chcesz reakcji, ktore Ci nie pasują i masz zamiar potem do nich glupio nawiazywac, to moze lepiej nie pisać wcale?

 

[klaudia 87]

Dziewczyny, odzywam się. Dziękuję za ciepłe słowa, dzisiaj przyszły wyniki Nifty - wszystkie ryzyka niskie w tej sytuacji chyba na razie odpuścić temat amniopunkcji? Bo jestem ba jakiejś Facebookowej grupie, mój błąd, że dużo w tym okresie czytałam różnych historii, a tam w kółko pojawiają się komentarze, żeby tym niptom nie ufać. Ja jednak się uspokoiłam i nie wiem, czy jest sens ryzykować, bo ryzyko małe, ale jest zawsze. Obraz usg był ok

Ja miałam ryzyko 1:4 ZD. Niw robiłam amniopunkcji. 4 grudnia cięcie. Nie radzę nikomu robic. Nie jeden Lekarz mnie przed tym ostrzegał i opowiadał straszne historie. .... pozdrawiam

 

[crainte]

Cześć dziewczyny!
Jestem w drugiej, upragnionej ciąży z kolejną córeczką. Usg 1. trymestru bez zastrzeżeń, NT 2 mm, CRL 72 mm. Kość nosowa obecna, przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy.
Niestety, moja radość skończyła się, gdy wpisane zostały parametry krwi. Pappa 0,445 MoM, wolna beta 2,02 MoM. Automatycznie ryzyko dla ZD 1:209, wskazanie do amniopunkcji.
Jestem załamana i nie wiem, czego potrzebuję, chyba trochę wsparcia. Mam wrażenie, że mój świat się skończył, nic mnie nie cieszy, co chwila chodzę i płaczę. Wiem, że to 99,5% szans na zdrowe dziecko, ale w głowie mam też najczarniejsze scenariusze.
Mam 31 lat, cukrzycę ciążową i nadciśnienie, więc marzę, że słaba biochemia jest spowodowana właśnie tym. Czy któraś z Was miała podobne wyniki, a mimo to dzieckiem urodziło się bez wady?

1:32 zD
Zdrowy dwulatek właśnie śpiewa w wanience o śniegu

 

[Lady Loka]

Ja miałam ryzyko 1:4 ZD. Niw robiłam amniopunkcji. 4 grudnia cięcie. Nie radzę nikomu robic. Nie jeden Lekarz mnie przed tym ostrzegał i opowiadał straszne historie. .... pozdrawiam

Jakie to straszne historie? Takiego lekarza powinno sie zglaszać za straszenie pacjentki.

 

[olka11135]

Ja miałam ryzyko 1:4 ZD. Niw robiłam amniopunkcji. 4 grudnia cięcie. Nie radzę nikomu robic. Nie jeden Lekarz mnie przed tym ostrzegał i opowiadał straszne historie. .... pozdrawiam

A ja polecam robić

 

[mmmm.]

Ja miałam ryzyko 1:4 ZD. Niw robiłam amniopunkcji. 4 grudnia cięcie. Nie radzę nikomu robic. Nie jeden Lekarz mnie przed tym ostrzegał i opowiadał straszne historie. .... pozdrawiam

A jakie to straszne historie? Takie straszenie z lekka godzi mi w etykę lekarską, bo to chyba diagnostyka powinna być jednym z priorytetów.