StaraStaraczkaNew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2024
- Postów
- 2 421
Troszkę tak. To wciąż wydaje mi się abstrakcją, ale coś tam zaczynam przyjmować do wiadomości.Najważniejsze że na USG wszystko ok, już trochę odetchnęłas?![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Troszkę tak. To wciąż wydaje mi się abstrakcją, ale coś tam zaczynam przyjmować do wiadomości.Najważniejsze że na USG wszystko ok, już trochę odetchnęłas?![]()
Nie dziwię sięTroszkę tak. To wciąż wydaje mi się abstrakcją, ale coś tam zaczynam przyjmować do wiadomości.
Ja chodzę co tydzień, niektórzy chodza co 2/3 miesiące. Dla każdego coś innegoMnie to wczoraj pani ginekolog zaprosiła na kolejne USG 3.01, ale jak widziała moją minę i stres to powiedziała że jak coś to mogę przyjść tydzień wcześniej![]()
Chyba zacznę medytować, bo można ocipieć![]()
ja w poprzednich ciążach pierwszy raz słyszałam chyba w 9/10 tydzNieeeee. Widziałam tylko. Podobno do któregoś tygodnia się nie słucha, bo to obciążenie dla płodu bodajże.
Ja mam na 8.01 od prowadzącego. Z pakietu nfz już dawno miałam mieć na 3.01 więc też pójdę. A korciło mnie teraz iść jeszcze przed świętami ale nie ma już terminów. A miałam na lajcie podejść do kwestii wizyt... Taaa...Ja chodzę co tydzień, niektórzy chodza co 2/3 miesiące. Dla każdego coś innego![]()
Jak tylko będą terminy to planuje dzielnie być na USG co tydzień w pierwszym trymestrzeJa mam na 8.0 od prowadzącego. Z pakietu nfz już dawno miałam mieć na 3.01 więc też pójdę. A korciło mnie teraz iść jeszcze przed świętami ale nie ma już terminów. A miałam na lajcie podejść do kwestii wizyt... Taaa...![]()
też mam tyłozgięcie i za dużo ginekologowi nie powinno to przeszkadzać . Jedynie my bardziej cierpimy bo bóle kręgosłupa są nasilone w ciąży . Nie było widać za dużo bo według mnie jest za wcześnie . Najlepiej iść 6+0 najwcześniej żeby coś zobaczyć .Dziewczynki, dzisiaj nie wytrzymałam i poszłam do ginekologa żeby sprawdzić czy jest jakiś pęcherzyk i wykluczyć CP
Mam tylozgiecie macicy i niestety Pani doktor za duzo nie widziała, ale dostrzegła jakąś małą czarna kropke.
Wg OM jestem 5+1, ale miałam owulacje w 19 dc i od zaplodnienia minelo 19 dni (zapłodnienie 2/3 grudnia)
Czy to możliwe że jeszcze tak słabo widać ten pęcherzyk?
Pani doktor mówiła żeby spokojnie zaczekać, i przyjść na usg po świętach.
Zrobiłam dzisiaj betę dla pewności.
Dodatkowo dostałam na receptę jodid
Też mam tyłozgięcie i było widać też dużo później niż u innych kobiet. Prawdę mówiąc do teraz słabo widać trzeba się namęczyć żeby zobaczyć zarodek a ostatnio miał już wielkość 1.2 cmDziewczynki, dzisiaj nie wytrzymałam i poszłam do ginekologa żeby sprawdzić czy jest jakiś pęcherzyk i wykluczyć CP
Mam tylozgiecie macicy i niestety Pani doktor za duzo nie widziała, ale dostrzegła jakąś małą czarna kropke.
Wg OM jestem 5+1, ale miałam owulacje w 19 dc i od zaplodnienia minelo 19 dni (zapłodnienie 2/3 grudnia)
Czy to możliwe że jeszcze tak słabo widać ten pęcherzyk?
Pani doktor mówiła żeby spokojnie zaczekać, i przyjść na usg po świętach.
Zrobiłam dzisiaj betę dla pewności.
Dodatkowo dostałam na receptę jodid