reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

reklama
To czemu się bada później wg zaleceń lekarza? W sensie jaki jest sens tego skoro u tak nie ruszy?

Bo w teorii może do implantacji dojść 12dpo więc kliniki zalecają badanie 9-10 dni po transferze, żeby była 100% pewność (zarodek ma 5 dni więc możemy mniej więcej założyć, że to takie 14-15 dni po owulacji)
Niemniej jednak oczekuje się wtedy wyniku min. 3 cyfrowego więc realnie patrząc mała szansa na implantację później. Osobiście podchodząc do in vitro i nie mając 6-7 dni po transferze cienia na teście, też byłabym zrezygnowana - ale ja mam umysł zero jedynkowy, jak miałam implantację 12-13dpo, betę 16dpo około 25 to już widziałam, że nic z tego nie będzie i nie było
 
Odstawiłam leki i nagle zamiast być gorzej to nie ma żadnego plamienia ani krwawienia. A od dwóch dni żywa krew leciała.
sama pisałaś że najwięcej było po nocy . Może jednak ten acard jakoś wpływał na to . Skoro beta tak mocno spadla go myślę że i tak na dniach zacznie się całkowite krwawienie 😔 idziesz jutro sprawdzić jeszcze raz ?
 
U mnie sytuacja nie jest klarowna, okresu nie ma, testy z moczu wychodzą cienie, natomiast wczoraj zrobiłam taki apteczny z krwi i wyszedł negatywny wyłapujący hormon bety od 25… więc nie wiem czy to czasem nie jakaś biochemiczna. Jutro po pracy pójdę do laboratorium i sytuacja się wyjaśni mam nadzieję…
powiem ci że pierwszy raz słyszę żeby komuś test z krwi wyszedł negatywny haha zazwyczaj widziałam na forum że pokazywały ciążę nawet jak jej nie było 😅 gdzie zdjęcia testów do oceny ? Halo halo . A tak poważnie to tak jak mówisz najlepiej iść na betę i sprawdzić i później ewentualnie sprawdzić przyrost . Wiadomo test to kawałek papieru , jednak mimo wszystko przez kilka dni nie powinny raczej wychodzić cienie , ile dni jest po dacie miesiączki ?
 
powiem ci że pierwszy raz słyszę żeby komuś test z krwi wyszedł negatywny haha zazwyczaj widziałam na forum że pokazywały ciążę nawet jak jej nie było 😅 gdzie zdjęcia testów do oceny ? Halo halo . A tak poważnie to tak jak mówisz najlepiej iść na betę i sprawdzić i później ewentualnie sprawdzić przyrost . Wiadomo test to kawałek papieru , jednak mimo wszystko przez kilka dni nie powinny raczej wychodzić cienie , ile dni jest po dacie miesiączki ?
Dzisiaj drugi
 
sama pisałaś że najwięcej było po nocy . Może jednak ten acard jakoś wpływał na to . Skoro beta tak mocno spadla go myślę że i tak na dniach zacznie się całkowite krwawienie 😔 idziesz jutro sprawdzić jeszcze raz ?
wczoraj już miałam cały dzień. A acard wzięłam wieczorem (jego nie odstawiłam). Ja naprawde nie liczyłam że po odstawieniu luteiny od razu się rozkręci ale nie ze się uspokoi. Tak pojadę sprawdzić.
 
wczoraj już miałam cały dzień. A acard wzięłam wieczorem (jego nie odstawiłam). Ja naprawde nie liczyłam że po odstawieniu luteiny od razu się rozkręci ale nie ze się uspokoi. Tak pojadę sprawdzić.
faktycznie dziwne , ale jak widać nasz organizm jest nie przewidywalny 😔 może jeszcze się dzisiaj rozkręci
 
reklama
Do góry