reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

Wlasnie to jest ciekawe, bo niby po 10 tysiecy widać serduszko a ja bylam grubo ponad tym wyniku i tak jak u Ciebie był tylko pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy, nawet zarodka nie było 🫣 Dlatego tak się zestresowałam, że nic nie widać a beta taka wysoka, a 3 dni później już widziałam zarodek z serduszkiem nawet, dziwne to 🤔
Moim zdaniem nie dziwne. Ja byłam na USG w 5+1 był tylko pęcherzyk, który najwcześniej widać w 4+5. Od 5+4 widać najwcześniej pęcherzyk żółtkowy, od 5+6 najwcześniej zarodek z sercem. Trzymam się twardych danych żeby uniknąć stresu. Chciałam zobaczyć pęcherzyk w macicy - był. Beta jak widać u mnie wysoka. Może zarodek silny, może ciąża blizniacza, a może taki mój urok? W pierwszych 2 ciążach nie badałam bety. W pierwszej nawet testu ciążowego nie robiłam tylko poszłam do ginekologa jakoś w 5 tyg - był tylko pęcherzyk. W drugiej zrobiłam test, poszłam w 5 tyg - był tylko pęcherzyk, w trzeciej robiłam od groma testów i bet (były niższe niż teraz), poszłam pod koniec 5 tygodnia - był pęcherzyk z zarodkiem. Nie nastawiam się na tą ciążę. Nie chce się do niej przyzwyczajać, boje się że i tak nic z tego nie będzie. Biorę to wszystko na chłodno i patrzę na statystyki 😉
 
reklama
A tak już zmieniając ten temat bo nie chce mi się o tym pisać bo mnie to denerwuje , pomyslicie że jestem psychiczna może ale normlanie mam takie emocje związane z dziesiejsza wizyta że popłakałam się już 3 razy , a jeszcze miałam straszny sen że byłam na wizycie i lekarka mi powiedziała że ciąża się zatrzymala w 6 tyg. I kieruje mnie do szpitala na wywołanie poronienia no masakra jakaś 😔😭
Spokojnie, wszystko musi być dobrze 🙂
W ciąży niestety głupie sny często się zdarzają. Moje zawsze są odwrotnością 😉

Ale tak mi się przypomniało mojemu mężowi 2 dni przed pozytywnym sikańcem przyśniło się że wysikałam 2 kreski. Jaka ja wtedy zła byłam. Bo skoro moje sny są odwrotnością to jego pewnie też... Pewnie też przez to w tą ciążę nie wierzę 😅🤣🤣
 
A tak już zmieniając ten temat bo nie chce mi się o tym pisać bo mnie to denerwuje , pomyslicie że jestem psychiczna może ale normlanie mam takie emocje związane z dziesiejsza wizyta że popłakałam się już 3 razy , a jeszcze miałam straszny sen że byłam na wizycie i lekarka mi powiedziała że ciąża się zatrzymala w 6 tyg. I kieruje mnie do szpitala na wywołanie poronienia no masakra jakaś 😔😭
Ja mam tak, że jak dużo o czymś myślę czy się martwię to często mi się to przekłada na moje sny, pamiętaj, że to nic nie znaczy i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę 🤞
 
Ja mam tak, że jak dużo o czymś myślę czy się martwię to często mi się to przekłada na moje sny, pamiętaj, że to nic nie znaczy i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę 🤞
wiem wiem , tak właśnie myślę że miałam taki sen dlatego że poprostu za dużo o tym myślałam wczoraj , ale no nie ukrywam że stres mam bardzo duży , potęguje go też to że idę do nowego lekarza i kompletnie nie wiem czego się spodziewać i jaki będzie miała sprzęt
 
Moim zdaniem nie dziwne. Ja byłam na USG w 5+1 był tylko pęcherzyk, który najwcześniej widać w 4+5. Od 5+4 widać najwcześniej pęcherzyk żółtkowy, od 5+6 najwcześniej zarodek z sercem. Trzymam się twardych danych żeby uniknąć stresu. Chciałam zobaczyć pęcherzyk w macicy - był. Beta jak widać u mnie wysoka. Może zarodek silny, może ciąża blizniacza, a może taki mój urok? W pierwszych 2 ciążach nie badałam bety. W pierwszej nawet testu ciążowego nie robiłam tylko poszłam do ginekologa jakoś w 5 tyg - był tylko pęcherzyk. W drugiej zrobiłam test, poszłam w 5 tyg - był tylko pęcherzyk, w trzeciej robiłam od groma testów i bet (były niższe niż teraz), poszłam pod koniec 5 tygodnia - był pęcherzyk z zarodkiem. Nie nastawiam się na tą ciążę. Nie chce się do niej przyzwyczajać, boje się że i tak nic z tego nie będzie. Biorę to wszystko na chłodno i patrzę na statystyki 😉
ja byłam 5+3 i zobaczyła pęcherzyk ciążowy , żółtkowy i zarodek . Ale USG pokazało 5+5 ,chociaż to nie możliwe bo nie mogła być owulacja 2 dni wcześniej
 
Wlasnie to jest ciekawe, bo niby po 10 tysiecy widać serduszko a ja bylam grubo ponad tym wyniku i tak jak u Ciebie był tylko pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy, nawet zarodka nie było 🫣 Dlatego tak się zestresowałam, że nic nie widać a beta taka wysoka, a 3 dni później już widziałam zarodek z serduszkiem nawet, dziwne to 🤔
No ja już tu pisałam że serduszko ma cały tydzień by się rozkręcić 😜
 
Moim zdaniem nie dziwne. Ja byłam na USG w 5+1 był tylko pęcherzyk, który najwcześniej widać w 4+5. Od 5+4 widać najwcześniej pęcherzyk żółtkowy, od 5+6 najwcześniej zarodek z sercem. Trzymam się twardych danych żeby uniknąć stresu. Chciałam zobaczyć pęcherzyk w macicy - był. Beta jak widać u mnie wysoka. Może zarodek silny, może ciąża blizniacza, a może taki mój urok? W pierwszych 2 ciążach nie badałam bety. W pierwszej nawet testu ciążowego nie robiłam tylko poszłam do ginekologa jakoś w 5 tyg - był tylko pęcherzyk. W drugiej zrobiłam test, poszłam w 5 tyg - był tylko pęcherzyk, w trzeciej robiłam od groma testów i bet (były niższe niż teraz), poszłam pod koniec 5 tygodnia - był pęcherzyk z zarodkiem. Nie nastawiam się na tą ciążę. Nie chce się do niej przyzwyczajać, boje się że i tak nic z tego nie będzie. Biorę to wszystko na chłodno i patrzę na statystyki 😉
Ogólnie wiem, że takie są zasady, ale nie wiem czemu ja sobie uwaliłam, że pęcherzyk widać od 1000 bety, zarodek od 6 tys a serduszko od 10tys i z taką myślą poszłam na wizytę.. 🙄 niepotrzebny ten stres, mam nadzieję, że chociaż inne dziewczyny które będą się stresować, że nic nie widać przeczytają nasze posty i zobaczą, że wcale w praktyce tak nie jest 😉 A u Ciebie wszystko bedzie dobrze! Nastawiaj się na jeden silny zarodek albo dwa 🫢 innej opcji nie ma 🤞
 
Ogólnie wiem, że takie są zasady, ale nie wiem czemu ja sobie uwaliłam, że pęcherzyk widać od 1000 bety, zarodek od 6 tys a serduszko od 10tys i z taką myślą poszłam na wizytę.. 🙄 niepotrzebny ten stres, mam nadzieję, że chociaż inne dziewczyny które będą się stresować, że nic nie widać przeczytają nasze posty i zobaczą, że wcale w praktyce tak nie jest 😉 A u Ciebie wszystko bedzie dobrze! Nastawiaj się na jeden silny zarodek albo dwa 🫢 innej opcji nie ma 🤞
Ogólnie nie bez powodu zaleca się by iść do lekarza między 7 a 10 tyg 😄wiadomo, jak ktoś ma na koncie pozamaciczna, poronienia i inne historie, to wcześniej reaguje i to normalne
 
reklama
ja byłam 5+3 i zobaczyła pęcherzyk ciążowy , żółtkowy i zarodek . Ale USG pokazało 5+5 ,chociaż to nie możliwe bo nie mogła być owulacja 2 dni wcześniej
I to pokazuje jak każdy organizm jest inny, inaczej wszystko sie rozwija,bo mi wtedy też z usg wychodziło 5+5 a bylam dopiero 5+1 a bylo widac mniej niz u Ciebie 🤷‍♀️
 
Do góry