reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Czy ktoś zapładnia wszystkie occyty ze względu na złe nasienie?
Mamy wyniki i bardzo słabe nasienie wyszło😒
My mimo niskich wyników nasienia przy pierwszej procedurze nie dostaliśmy zgody na zapłodnienie więcej oocytów. Ale też za bardzo nie naciskaliśmy, bo wyszłam z założenia że to pierwsza procedura więc jak coś to mamy jeszcze trzy „w zapasie” z programu. Jak Wam zależy na zaplodnieniu więcej to pogadajcie z lekarzem. My przy podpisywaniu dokumentów na początku stymulacji musieliśmy to już zaznaczyć.
 
reklama
Dziewczyny dziś jestem 5 dni po transferze i zaczynają mi się rodzić w głowie obawy. Niny w głowie jest ten rozsądek, że na objawy za wcześnie, ale z drugiej jak się naczytalam w internecie, że niektóre dziewczyny już jednak jakieś miały, to nachodzą mnie wątpliwości, czy się udało, bo ja nie czuję nic. Jest normalnie, tak jak zawsze. Mało tego, jeszcze wczoraj zaczęło mnie brać jakieś przeziębienie, ale na szczęście widzę, że odpuściło. Miałam testować w sobotę, ale nie chcę sobie robić złudnej nadziei, więc raczej poczekam jeszcze do połowy przyszłego tygodnia. Lekarka kazała mi sprawdzić betę równo 2 tyg po transferze.

Macie jakieś rady na te moje wątpliwości??
Moim zdaniem 5 dni po transferze to za wcześnie na objawy. Wszystko co czułam w tym momencie to był raczej wynik siaty leków które brałam. Zrób test i betę kiedy czujesz :) ja ze swojej strony tylko powiem że ja wolałam jednak wcześniej testować bo dzięki temu wyłapałam dwa biochemy. Gdybym testowała wtedy w 14 dniu po transferze to nie dość że przedłużałabym sobie niepotrzebnie branie obciążających leków to jeszcze nie wiedziałabym że była jednak (krótkotrwała) implantacja. A to ważna informacja przy diagnostyce do kolejnych podejść.
 
Moim zdaniem 5 dni po transferze to za wcześnie na objawy. Wszystko co czułam w tym momencie to był raczej wynik siaty leków które brałam. Zrób test i betę kiedy czujesz :) ja ze swojej strony tylko powiem że ja wolałam jednak wcześniej testować bo dzięki temu wyłapałam dwa biochemy. Gdybym testowała wtedy w 14 dniu po transferze to nie dość że przedłużałabym sobie niepotrzebnie branie obciążających leków to jeszcze nie wiedziałabym że była jednak (krótkotrwała) implantacja. A to ważna informacja przy diagnostyce do kolejnych podejść.
Tylko jak wyłapać moment, kiedy na testach nie będą pojawiały się już kreski w wyniku zastrzyku na pęknięcie? W sobotę wieczorem będzie 14 dni po zastrzyku, czy w niedzielę, jeśli bym testowała, to już nie powinny się pokazywać? Najbardziej to się boję tej złudnej nadziei, że kreska się pojawi, a potem się okaże, że to po zastrzyku.
 
Właśnie ja mam wrażenie też, że bardziej mnie boli niż ostatnio
Masz tylko ten lek czy jeszcze coś?
Pytam, bo przedwczoraj pisałam że też miałam zaczynać stymulacje.
Wczoraj poszłam do kliniki zapytać o to ureo. No i usłyszałam że stymulacje można robić, że 70 %kobiet to ma ale nie wie bo nie ma objawow. Pytał czy mam teraz jakieś objawy, mówił że czasami tak jest że antybiotyku jeszcze jakieś coś zostaje i jest wykrywalne.
Nie wyglądało to tak że chciał mnie przekonać na siłę. I co ? dałam się jednak przekonać,.w podświadomości też chciałam to już jednak zacząć. No i dał mi leki i dziś mam zacząć się koksować 😁
Ja z racji tego że wcześniej nie miałam za dużo uzyskanych komórek to teraz on chce zrobić duo stim, na lekach dużo tańszych niż Menopur czy Reko.
Dostałam narazie na 4 dni Puregon 900
Wynik też może być podobny a taniej.
Dla mnie to eksperyment ta stymulacja duo.
 
Masz tylko ten lek czy jeszcze coś?
Pytam, bo przedwczoraj pisałam że też miałam zaczynać stymulacje.
Wczoraj poszłam do kliniki zapytać o to ureo. No i usłyszałam że stymulacje można robić, że 70 %kobiet to ma ale nie wie bo nie ma objawow. Pytał czy mam teraz jakieś objawy, mówił że czasami tak jest że antybiotyku jeszcze jakieś coś zostaje i jest wykrywalne.
Nie wyglądało to tak że chciał mnie przekonać na siłę. I co ? dałam się jednak przekonać,.w podświadomości też chciałam to już jednak zacząć. No i dał mi leki i dziś mam zacząć się koksować 😁
Ja z racji tego że wcześniej nie miałam za dużo uzyskanych komórek to teraz on chce zrobić duo stim, na lekach dużo tańszych niż Menopur czy Reko.
Dostałam narazie na 4 dni Puregon 900
Wynik też może być podobny a taniej.
Dla mnie to eksperyment ta stymulacja duo.
Ej ale ja za Menopur dałam po refundacji 3,20 🤣
Mam jeszcze Rekovelle oprócz niego
 
Tylko jak wyłapać moment, kiedy na testach nie będą pojawiały się już kreski w wyniku zastrzyku na pęknięcie? W sobotę wieczorem będzie 14 dni po zastrzyku, czy w niedzielę, jeśli bym testowała, to już nie powinny się pokazywać? Najbardziej to się boję tej złudnej nadziei, że kreska się pojawi, a potem się okaże, że to po zastrzyku.
Na tym etapie to już tylko beta i przyrost prawdę powie. Ja robiłam za każdym razem testy żeby sprawdzać jak się wypłukuje ovitrelle i wyłapać moment jak zaczyna ciemnieć kreska. No ale to robiłam praktycznie od transferu codziennie więc już u Ciebie za późno.
 
reklama
Jestem po. Pęcherzy 13, 8 na prawym, 5 na lewym. Rosną w miarę równo, jeden się wybija ale wszystkie poniżej 10mm. W sobotę kolejny Moni. Dziś po wynikach estradiolu lekarz zdecyduje czy zwiększamy dawkę leków.

Ale, ale, żeby śmiechom nie było końca, patrzcie na to
20250227_085502.jpg


Nigdy w życiu ani w snach nie mieliśmy takich wyników nasienia.
 
Do góry