reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wirus HPV-pomocy!!!

A musiałaś mieć pobieraną biopsję czy na szczęście nie? Ja nadal po tyg czekam na wynik biopsji i miesiaczkę - żeby się zaszczepić. Kiedy dostałam wynik ASCUS Pani ginekolog oznajmiła, że to nic i na luzie możemy się starać…ale dopiero wizyta u innego ginekologa który powiedział, że lepiej nie… więc chociaż marzyłam o ciąży teraz mysle, że to nie jest na to miesiąc plus bardzo chcę się zaszczepić
Miałam pobierane 3 wycinki..
Teraz w lipcu muszę zrobić cytologie plynna plus hpv...
 
reklama
Straszne to jest :( myśl ,że mogę być nosicielka hpv sprawia ,że czuję się trędowata, gorsza chociaż wiem ,że większość społeczeństwa się z tym w życiu spotka ,a jednak :(
 
W ogóle w styczniu byłam tak nastawiona na dzidziusia (zawsze chciałam być mamą) mam 32 więc uznaliśmy, że to już naprawdę dobry czas.
A teraz nie wiem co się ze mną dzieje, czekając na wyniki biopsji myślę, czy dam radę jeśli będę mogła w ogóle być mamą, dla mnie to jest tak traumatyczne, że w ogóle mam mętlik w głowie czy naprawdę jestem gotowa - może to oznaka słabości, ale bardzo to na mnie wpłynęło
 
W ogóle w styczniu byłam tak nastawiona na dzidziusia (zawsze chciałam być mamą) mam 32 więc uznaliśmy, że to już naprawdę dobry czas.
A teraz nie wiem co się ze mną dzieje, czekając na wyniki biopsji myślę, czy dam radę jeśli będę mogła w ogóle być mamą, dla mnie to jest tak traumatyczne, że w ogóle mam mętlik w głowie czy naprawdę jestem gotowa - może to oznaka słabości, ale bardzo to na mnie wpłynęło
myślę, że to normalna reakcja. Czułam się podobnie, ale potem porozmawiałam z jedna koleżanką i drugą i okazało się że one też przez to przeszły. Jest nas więcej niż nam się wydaje.
 
Dziewczyny dokładnie to określiłyście, że czułam się jak trędowata. Do tej pory jak robię badanie na hpv to się wstydzę. Potem okazało się że koleżanka z pokoju miała konizacje szyjki macicy. Każdego może to spotkać. Są gorsze rzeczy. Ja generalnie po tym incydencie zrobiłam badania na wszystko pod kątem intymnym na szczęście reszta ok. To był do tej pory najmroczniejszy okres w moim życiu i chcę o nim zapomnieć.
 
Dziewczyny dokładnie to określiłyście, że czułam się jak trędowata. Do tej pory jak robię badanie na hpv to się wstydzę. Potem okazało się że koleżanka z pokoju miała konizacje szyjki macicy. Każdego może to spotkać. Są gorsze rzeczy. Ja generalnie po tym incydencie zrobiłam badania na wszystko pod kątem intymnym na szczęście reszta ok. To był do tej pory najmroczniejszy okres w moim życiu i chcę o nim zapomnieć.
Jakie badania jeszcze robiłaś?
Ja w ciągu ostatnich 2miesiecy usg brzucha,piersi i tyle...raz do roku robię cytologie i morfologię.
W pt mam laryngologa..
 
Byłam u różnych ginekologów, laryngologów i nawet proktologów. Miałam elektreagulację klykcin. Ponadto badanie na wszystkie choroby weneryczne oraz hbv, HCV. Wszystko prywatnie. Myślę że puściłam z 10 tys. , ale na zdrowiu się nie oszczędza.
 
reklama
Ja właśnie wróciłam od rodzinnego lekarza. Byłam z pieczeniem jezyka... nic mi nie poradził tylko przepisał masc.... na dodatek wykrył mi jakiś guzek na gardle i mam pilnie udać się do laryngologa :(((((
 
Do góry