Dodulina20
Moderator
Witaj,Cześć, dziewczyny! Przyjmiecie mnie jeszcze do grupy? Przejrzałam wątek i bardzo chętnie do Was dołączę. Mam termin na trzeciego listopada.![]()
Zapraszamy
Która to Twoja ciąża? Ile masz dzieci i jak masz to w jakim wieku?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Witaj,Cześć, dziewczyny! Przyjmiecie mnie jeszcze do grupy? Przejrzałam wątek i bardzo chętnie do Was dołączę. Mam termin na trzeciego listopada.![]()
nie jestem w tej grupie ale pokazał mi się ten post na głównej. Ten ból nad pośladkiem to ucisk na nerw. Coś w rodzaju rwy kulszowej. Mam obecnie to samo potwierdzone przez lekarza ja jestem na wrzesniowkachTeż was boli z tyłu? Tak jakby nad pośladkiem? Dziwię się, że tylko z jednej strony. Ale aż ciężko chodzić, tak jakbym była tam mega "pospinana", ciężko mi to wytłumaczyć. Bo tak sobie tłumacze, że jeśli coś by się rozciągało to chyba z obu stron? A nie tylko z jednej? Chociaż może to od leżenia na jednym boku a nie ukrywam, że teraz mam mniej ruchu. Gdyby nie ciaza to w ogóle bym się tym nie przejęła i zaczęła ostro rozciągać to miejsce.
A teraz nie próbujesz się rozciągnąć? Nie jest to zabronione w ciąży, a pomaga.Też was boli z tyłu? Tak jakby nad pośladkiem? Dziwię się, że tylko z jednej strony. Ale aż ciężko chodzić, tak jakbym była tam mega "pospinana", ciężko mi to wytłumaczyć. Bo tak sobie tłumacze, że jeśli coś by się rozciągało to chyba z obu stron? A nie tylko z jednej? Chociaż może to od leżenia na jednym boku a nie ukrywam, że teraz mam mniej ruchu. Gdyby nie ciaza to w ogóle bym się tym nie przejęła i zaczęła ostro rozciągać to miejsce.
Tak, dokładnie tak mam. I co powiedział lekarz? Nie powinnyśmy się tym przejmować? Bardzo dziękuję Ci, że odpisałaś bo nie wiedziałam czy to normalnenie jestem w tej grupie ale pokazał mi się ten post na głównej. Ten ból nad pośladkiem to ucisk na nerw. Coś w rodzaju rwy kulszowej. Mam obecnie to samo potwierdzone przez lekarza ja jestem na wrzesniowkachCzy ból potęguje jak np chwilę polezysz i się podnosisz lub gdzieś idziesz szybszym krokiem ? Bo u mnie tak właśnie jest
Ze względu na swoje samopoczucie ciężko mi nawet nieraz leżeć a co dopiero się rozciągaćA teraz nie próbujesz się rozciągnąć? Nie jest to zabronione w ciąży, a pomaga.
Ja miałam podobnie z pierwszą córką, większość ciąży (choć zaczęło się trochę później i trwało do końca) dość mocno bolało/kłuło, ale nie nad pośladkiem tylko jakby w nim, był to jeden pośladek i lekarz tłumaczył to tym że coś uciska na nerw i akurat tam boli. Miałam iść do fizjo, ale mi tak średnio po drodze do lekarzy jeśli nie "czuję" takiej potrzeby, a że mój lekarz mówił że to minie to odpuściłam, mąż masował co jakiś czasTeż was boli z tyłu? Tak jakby nad pośladkiem? Dziwię się, że tylko z jednej strony. Ale aż ciężko chodzić, tak jakbym była tam mega "pospinana", ciężko mi to wytłumaczyć. Bo tak sobie tłumacze, że jeśli coś by się rozciągało to chyba z obu stron? A nie tylko z jednej? Chociaż może to od leżenia na jednym boku a nie ukrywam, że teraz mam mniej ruchu. Gdyby nie ciaza to w ogóle bym się tym nie przejęła i zaczęła ostro rozciągać to miejsce.