In vitro 2024 - refundacja

[spoko23]

Dziewczyny, czy jesteście w stanie mi coś doradzić? Niestety, przez tę ostatnią stymulację nabawiłam się hiperki, brzuch spuchł i chodzenie oraz sikanie to jest męka. Nie mam nudności, duszności ani nic w ten deseń, ale ciężko mi się się funkcjonuje. Lekarz mówi, że trzeba cierpliwie czekać aż minie. Czy wiecie może czy jest coś co pomaga złagodzić te objawy? Czy macie na to jakieś sposoby?

 

[NataliaNatka]

Dziewczyny, czy jesteście w stanie mi coś doradzić? Niestety, przez tę ostatnią stymulację nabawiłam się hiperki, brzuch spuchł i chodzenie oraz sikanie to jest męka. Nie mam nudności, duszności ani nic w ten deseń, ale ciężko mi się się funkcjonuje. Lekarz mówi, że trzeba cierpliwie czekać aż minie. Czy wiecie może czy jest coś co pomaga złagodzić te objawy? Czy macie na to jakieś sposoby?

Ja po ostatniej punkcji tak miałam. Brałam nospę, piłam coś przeciwbólowego i przykładałam termofor. Minęły 4-5 dni mega męki i faktycznie puściło.

 

[Lilli2]

strasznie, strasznie mi przykro.
Nie podchodzicie więcej, tak?

Nie podchodzimy, chcę wrócić do normalności.

Aż mi łezka poleciała jak to czytam
Odpocznij sobie i walcz, dopóki jeszcze masz możliwość refundacji to może warto?

Tu już nawet nie chodzi o pieniądze, a o zdrowie psychiczne i fizyczne. Nie chcę dążyć za wszelką cenę, kosztem siebie.
Podziwiam Cię Devin za wytrwałość i dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maluszka

 

[LadyCaro]

Nie podchodzimy, chcę wrócić do normalności.


Tu już nawet nie chodzi o pieniądze, a o zdrowie psychiczne i fizyczne. Nie chcę dążyć za wszelką cenę, kosztem siebie.
Podziwiam Cię Devin za wytrwałość i dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maluszka

rozumiem. Trzymaj się, dbaj o siebie, odnajdź szczęście.
Oby po drodze trafił się cud, a jeśli się nie trafi, to żeby Twoje życie było piękne, szczęsliwe i satysfakcjonujące.

 

[Bolilol]

Nie podchodzimy, chcę wrócić do normalności.


Tu już nawet nie chodzi o pieniądze, a o zdrowie psychiczne i fizyczne. Nie chcę dążyć za wszelką cenę, kosztem siebie.
Podziwiam Cię Devin za wytrwałość i dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maluszka

bardzo mi przykro. Rozumiem pragnienie normalności.
Z całych sił trzymam kciuki, byś odzyskała spokój i siły

 

[ic5289]

Dziewczyny zrobiłam dzisiaj bete bo niepewność mnie chciala zjeść od środka. Wynik to -3886,6 , przyrost prawie 100%.
Czekam na usg w poniedziałek. Oby wszystko było dobrze. Trzymajcie mocno kciuki :-*

 

[93kora]

To by było na tyle z moich bliźniaków.
I tym akcentem kończę swoją smutną przygodę z ivf.
Dziękuję za wsparcie w tej trudnej drodze.

Nie będę z Wami na bieżąco, ale niezmiennie mocno trzymam kciuki za Was i Wasze kropki.
W szczególności za @Motylkowa! @J_baby @Pierwsze 🥰 @LadyCaro @spoko23 @anela92 @nieznośne_poplątanie @Lily_of_the_valley @sunshine97

Powodzenia dziewczyny!

Mam nadzieję ,że życie Ci się ułoży tak jak sobie wymarzysz .

 

[anela92]

To by było na tyle z moich bliźniaków.
I tym akcentem kończę swoją smutną przygodę z ivf.
Dziękuję za wsparcie w tej trudnej drodze.

Nie będę z Wami na bieżąco, ale niezmiennie mocno trzymam kciuki za Was i Wasze kropki.
W szczególności za @Motylkowa! @J_baby @Pierwsze 🥰 @LadyCaro @spoko23 @anela92 @nieznośne_poplątanie @Lily_of_the_valley @sunshine97

Powodzenia dziewczyny!

Bardzo mi przykro, ale rozumiem, że siły, które trzeba mieć przy niepowodzeniach w pewnym momencie się wyczerpują... życzę Ci, byś odzyskała radość z życia, a los zaskoczył pozytywnie.

 

[anyżowa]

Nie podchodzimy, chcę wrócić do normalności.


Tu już nawet nie chodzi o pieniądze, a o zdrowie psychiczne i fizyczne. Nie chcę dążyć za wszelką cenę, kosztem siebie.
Podziwiam Cię Devin za wytrwałość i dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maluszka

Bardzo mi przykro kochana to wszystko jest takie niesprawiedliwe i ciężkie do przeżycia...
Z całego serca życzę Ci odzyskania równowagi i tego aby los Cię jeszcze pozytywnie zaskoczył, należy Ci się szczęście obyś jak najszybciej mogła je poczuć trzymaj się

 

[ic5289]

Dziewczyny ratunku! Leczyła któraś zęby we wcześniej ciąży? Od rana boli mnie dziąsło(teraz już mam wrażenie że to ząb) gołym okiem nie widać ubytku. Odkąd test wyszedł pozytywny to dziąsła miałam podpuchniete i dość mocno krwawiły przy szczotkowaniu a od dzisiaj to już jazda bez trzymanki.