reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Dobrze Cię widzieć, co u Ciebie ? 🥹
Dzięki, wpadam tu czasem zobaczyć co u Was 🫶
U mnie bez większych zmian i niespodzianek.
Do ivf na razie nie planuję podchodzić, za to mąż chodzi do androloga i podkręca hormony.
Ja staram się odnaleźć spokój, pasje, dbać o siebie i akceptować rzeczywistość taką jaka jest.

A jak u Ciebie? 💚
 
reklama
Dziękuję. Już się wypłakaliśmy wczoraj. W każdym razie mam dzisiaj najgorsze urodziny w moim życiu.
Czekam na krwawienie i potem chcemy zacząć z 4 procedurą jak najszybciej się da, bo chcę już ją mieć za sobą, niezależnie od wyniku 😔.
Mnie trzyma w walce jeszcze to, że niektórym faktycznie dopiero któryś 8, 9 10 transfer "pyknie" i tak po prostu się zdarza, to że mówią że trzeba trafić na "ten" to pewnie jakaś prawda jest...tego się trzymam, póki walczymy. U Ciebie "chociaz" się zaczepił, wiem że marne pocieszenie, ale przynajmniej wiesz że mogą, w końcu trafisz na swojego, ja w to wierze. Jesteś młodsza to też istotne, ja już wolę nie przypominać sobie wieku...chcę jeszcze wierzyć w cud, choć trochę to nie w moim stylu, ale w tej kwestii nie potrafię inaczej (jeszcze). Jest tyle niezrozumiałych sytuacji, że nagle coś się przydarza..
Trzymaj się i powodzonka w najbliższej procedurze💪
 
Dziękuję. Już się wypłakaliśmy wczoraj. W każdym razie mam dzisiaj najgorsze urodziny w moim życiu.
Czekam na krwawienie i potem chcemy zacząć z 4 procedurą jak najszybciej się da, bo chcę już ją mieć za sobą, niezależnie od wyniku 😔.
Bardzo mi przykro 😓 trzymaj się i się nie poddawaj 🫂
I wszystkiego najlepszego 😘
 
Dziewczyny, lekarz kazał mi zrobić jeszcze jedna betę przed wizytą i niestety spada. Więc ciąża przestała się rozwijać, dzisiejsza wizyta to jednak będzie tylko przykra formalność. Jedynym plusem jest to, że skoro wydarzyło sie to tak wcześnie, to pewnie organizm sie sam oczyści, "bez wspomagania". Czuję ogromny smutek, ale w sumie tego się spodziewałam i od początku nie wierzyłam w powodzenie tego transferu. Zostaje nam więc czwarta procedura, która będzie ostatnia, niezależnie od wyniku. Jeżeli będa jakieś zarodki, to je zbadamy. Planujemy po tej procedurze zamknąć etap starań o dziecko, który mi ukradł 3 lata życia. To były bardzo ciężkie 3 lata. Dla mojego zdrowia psychicznego chcę ją przejść bez forum, bez mediów społecznościowych i w ogóle bez czytania czegokolwiek w internecie na ten temat. Więc dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i pomoc kiedy miałam wątpliwości. Znikam - na tę chwilę na stałe. Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę Wam spełnienia Waszego największego marzenia ❤️
Tak strasznie mi przykro :( to mega niesprawiedliwe, życzę Ci dużo siły 🫂
 
Ja już po monitoringu, mam 12 pęcherzyków, ale jeden ma tylko 10mm więc pewnie już do pn nie dobije. W pierwszej procedurze też miałam 12 z czego 10 było dobrych, więc teraz też liczę, że będzie podobny wynik. W poniedziałek punkcja, a potem ten najgorszy czas oczekiwania na wynik hodowli 🫣🫣
 
Ja już po monitoringu, mam 12 pęcherzyków, ale jeden ma tylko 10mm więc pewnie już do pn nie dobije. W pierwszej procedurze też miałam 12 z czego 10 było dobrych, więc teraz też liczę, że będzie podobny wynik. W poniedziałek punkcja, a potem ten najgorszy czas oczekiwania na wynik hodowli 🫣🫣
A który masz dziś dzień cyklu?
I jakie amh?
 
Ja już po monitoringu, mam 12 pęcherzyków, ale jeden ma tylko 10mm więc pewnie już do pn nie dobije. W pierwszej procedurze też miałam 12 z czego 10 było dobrych, więc teraz też liczę, że będzie podobny wynik. W poniedziałek punkcja, a potem ten najgorszy czas oczekiwania na wynik hodowli 🫣🫣

Powodzenia, będę mocno trzymała kciuki 🤞🏻🍀
 
reklama
Do góry