Motylkowa!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2022
- Postów
- 2 694
Aaa cudownieDziewczynki, był telefonmamy jedną blastkę 5AA
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Aaa cudownieDziewczynki, był telefonmamy jedną blastkę 5AA
![]()
SuperDziewczynki, był telefonmamy jedną blastkę 5AA
![]()
Świetna wiadomość i top klasa zarodka, oby to był ten jeden, który da Ci upragnioną ciążęDziewczynki, był telefonmamy jedną blastkę 5AA
![]()
Trzymam mocno kciuki ❣Hejo, ja wracam właśnie z monitoringu, mamy po 7 pęcherzyków na każdym jajniku, 2 najmniejsze mają 10mm reszta to 12 i 13mm, w piątek kolejny podgląd i jak ładnie urosną to wstępnie w pn punkcja. Mam zwiększoną dawkę leków więc mam nadzieję, że będą pięknie rosły, trzymajcie kciuki![]()
Bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzićDziewczyny, lekarz kazał mi zrobić jeszcze jedna betę przed wizytą i niestety spada. Więc ciąża przestała się rozwijać, dzisiejsza wizyta to jednak będzie tylko przykra formalność. Jedynym plusem jest to, że skoro wydarzyło sie to tak wcześnie, to pewnie organizm sie sam oczyści, "bez wspomagania". Czuję ogromny smutek, ale w sumie tego się spodziewałam i od początku nie wierzyłam w powodzenie tego transferu. Zostaje nam więc czwarta procedura, która będzie ostatnia, niezależnie od wyniku. Jeżeli będa jakieś zarodki, to je zbadamy. Planujemy po tej procedurze zamknąć etap starań o dziecko, który mi ukradł 3 lata życia. To były bardzo ciężkie 3 lata. Dla mojego zdrowia psychicznego chcę ją przejść bez forum, bez mediów społecznościowych i w ogóle bez czytania czegokolwiek w internecie na ten temat. Więc dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i pomoc kiedy miałam wątpliwości. Znikam - na tę chwilę na stałe. Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę Wam spełnienia Waszego największego marzenia![]()
Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że ten trudny czas szybko minie i nabierzesz nowych sił na kolejną procedurę. Niezależnie od tego, jak się ona potoczy, życzę Wam, abyście znaleźli spokój i wzajemne wsparcie. Mam jednak nadzieję, że gdzieś pomiędzy lub w jej wyniku zaznacie upragnionego szczęścia i będę za to mocno trzymać kciuki. Trzymajcie się i pamiętaj, że jesteś super dzielną kobietą.Dziewczyny, lekarz kazał mi zrobić jeszcze jedna betę przed wizytą i niestety spada. Więc ciąża przestała się rozwijać, dzisiejsza wizyta to jednak będzie tylko przykra formalność. Jedynym plusem jest to, że skoro wydarzyło sie to tak wcześnie, to pewnie organizm sie sam oczyści, "bez wspomagania". Czuję ogromny smutek, ale w sumie tego się spodziewałam i od początku nie wierzyłam w powodzenie tego transferu. Zostaje nam więc czwarta procedura, która będzie ostatnia, niezależnie od wyniku. Jeżeli będa jakieś zarodki, to je zbadamy. Planujemy po tej procedurze zamknąć etap starań o dziecko, który mi ukradł 3 lata życia. To były bardzo ciężkie 3 lata. Dla mojego zdrowia psychicznego chcę ją przejść bez forum, bez mediów społecznościowych i w ogóle bez czytania czegokolwiek w internecie na ten temat. Więc dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i pomoc kiedy miałam wątpliwości. Znikam - na tę chwilę na stałe. Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę Wam spełnienia Waszego największego marzenia![]()
Tak bardzo mi przykroDziewczyny, lekarz kazał mi zrobić jeszcze jedna betę przed wizytą i niestety spada. Więc ciąża przestała się rozwijać, dzisiejsza wizyta to jednak będzie tylko przykra formalność. Jedynym plusem jest to, że skoro wydarzyło sie to tak wcześnie, to pewnie organizm sie sam oczyści, "bez wspomagania". Czuję ogromny smutek, ale w sumie tego się spodziewałam i od początku nie wierzyłam w powodzenie tego transferu. Zostaje nam więc czwarta procedura, która będzie ostatnia, niezależnie od wyniku. Jeżeli będa jakieś zarodki, to je zbadamy. Planujemy po tej procedurze zamknąć etap starań o dziecko, który mi ukradł 3 lata życia. To były bardzo ciężkie 3 lata. Dla mojego zdrowia psychicznego chcę ją przejść bez forum, bez mediów społecznościowych i w ogóle bez czytania czegokolwiek w internecie na ten temat. Więc dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i pomoc kiedy miałam wątpliwości. Znikam - na tę chwilę na stałe. Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę Wam spełnienia Waszego największego marzenia![]()