reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❤️W lipcu bociany latają wysoko, my na dwóch kreskach zawieszamy oko !🫶✊️❤️

reklama
Poprzedni cykl seks w nocy, rano peak i wieczorem potwierdzone ovu u ginekologa. No ale coz i tak biochem, w następnych podejściach bedzie seks dwa dni przed owu i dzien przed
ale ważne, że się coś zadziało! to dobry znak 😁
to ja zaczynam mieć nadzieję po tym co piszesz hihi 🤭
U mnie randomowy pik 23.07, natychmiastowy seks a 24.07 w południe i gina ciałko żółte 😂 nie no na bank się spóźniliśmy 😂 ale można sobie pomarzyć 😁
A dużo miałaś płynu w zatoce Douglasa? Bo zamawiam się jak szybko się wchłania i czy to jest jakoś zależne od organizmu
 

Załączniki

  • IMG_20250731_120252903.jpg
    IMG_20250731_120252903.jpg
    2,7 MB · Wyświetleń: 77
  • IMG_20250731_120244691.jpg
    IMG_20250731_120244691.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 78
ale ważne, że się coś zadziało! to dobry znak 😁
to ja zaczynam mieć nadzieję po tym co piszesz hihi 🤭
U mnie randomowy pik 23.07, natychmiastowy seks a 24.07 w południe i gina ciałko żółte 😂 nie no na bank się spóźniliśmy 😂 ale można sobie pomarzyć 😁
A dużo miałaś płynu w zatoce Douglasa? Bo zamawiam się jak szybko się wchłania i czy to jest jakoś zależne od organizmu
To tak nie działa, równie dobrze nawet po miesiączce możesz mieć "ślad" tego płynu. Jego generalnie nie ma dużo. Jeśli pytasz po to, żeby wyliczyć kiedy dokładnie była owulacja to niestety tak się nie da ;)
 
@callina gdyby do owulacji doszło chwilę przed wizytą to wprawne oko gina powinno to wychwycić. Czasem jest jeszcze widoczny pęknięty pęcherzyk, ale po strukturze już widać, że pękł. Jedyna opcja to być dociekliwym na wizycie, później to już takie gdybanie niestety.
 
@callina gdyby do owulacji doszło chwilę przed wizytą to wprawne oko gina powinno to wychwycić. Czasem jest jeszcze widoczny pęknięty pęcherzyk, ale po strukturze już widać, że pękł. Jedyna opcja to być dociekliwym na wizycie, później to już takie gdybanie niestety.
Czyli tak na 100% nigdy nie można stwierdzić kiedy była dokładnie owulacja? Tylko po prostu albo się odbyła albo jeszcze nie?
 
To tak nie działa, równie dobrze nawet po miesiączce możesz mieć "ślad" tego płynu. Jego generalnie nie ma dużo. Jeśli pytasz po to, żeby wyliczyć kiedy dokładnie była owulacja to niestety tak się nie da ;)
dziękuję za odpowiedź :) nie znam się totalnie na tym, pierwszy raz miałam monitoring i to jeszcze w tak wspaniałym niby bezowulacyjnym cyklu 😂
 
Czyli tak na 100% nigdy nie można stwierdzić kiedy była dokładnie owulacja? Tylko po prostu albo się odbyła albo jeszcze nie?
Tak jak mówię jakby była "chwilę" przed wizytą to mógłby być jeszcze pęknięty pęcherzyk. Obecność ciałka żółtego świadczy, że była. Po jego wielkości i strukturze może Ci powiedzieć mniej więcej - dzisiaj, wczoraj. Ale no raczej nie aż z taką dokładnością jakiej poszukujesz.
 
reklama
Jak tam dzisiejsze sikańce u reszty zapisanych? ;-)
@marietta2112 żyjesz tam? ❤️‍🩹
Żyję, ale nadal przełykam to wszystko... za duże miałam oczekiwania i teraz czuję rozczarowanie. Wczoraj jeszcze na pogrzebie byłam sąsiada... czekam na okres teraz i wtedy zapisze się w sierpniowkach na testowanie.

Dziękuję za ten miesiąc wszystkim, a @Pierwsze 🥰 szczególnie za prowadzenie wątku. No i naszym mamuskom życzę nudnych ciąż.
 
Do góry