Ja w poprzedniej ciazy nie badałam pappa. Na 1 prenatalne mialam juz wynik nifty, i lekarz mi powiedzial ze pappa to tylko duzo mniej dokładne badania na to samo. Ze pappa bada tylko nieprawidłowości genetyczne u plodu, tylko z jakiegoś tam białka krążącego w krwi i w połączeniu z przeziernoscia karkowa z usg na tej podstawie sie wylicza ryzyko tych 3 pmglownych wad genetycznych. I tylko po to jest. Więc jak mam nifty to szkoda czasu. Cała reszta parametrów, echo serca, Doppler, przepływy, a tym samym ryzyko stanu przedrzucawkowego, hipotrofii powiedzial ze wylicza z parametrów usg i pappa mu nie potrzebna...Dziewczyny które mają już dzieci, czy w poprzednich ciążach wyniki Pappy wychodziły Wam dobre ?
Pytam bo wszędzie są tylko posty o tych złych wynikach i zaczyna się odnosić wrażenie że ona zawsze wychodzą zle xD
Mysle ze tutaj lekarza powinnaś pytać czy robic, bo niektórzy sobie zażyczą na pewno do 1 prenatalnych zeby zrobić, bo maja obowiązek to ryzyko liczyc i musi miec podstawę. Na pewno duze znaczenie ma wiek, bo on pogarsza te estymacje z zasady.