Cześć Dziewczyny,
Czytam Was od jakiegoś czasu,bałam się jednak odzywać przed wizytą u lekarza.
Jestem po czterech stratach ostatnią w styczniu tego roku.To moja 7 ciąża planowana (mam 17 latkę i 16 latka z poprzedniego związku) tym razem obstawiona jestem lekami ze wszystkich stron i jak narazie jest idealnie wg om 6+4 wg usg 6+5 dziś zobaczyliśmy zarodek i bijące serduszko płakałam jak bóbr

Mam nadzieję że zostanę z Wami do końca

i nie będę musiała się żegnać jak w poprzednich przypadkach.
Dziś rozpoczynam urlop , jedziemy w góry szczęśliwi , dalej w strachu ale już z większą wiarą i nadzieją

Termin 4 maj.
I oczywiście moja ciąża to jest ta z tych geriatrycznych

wg peselu 42

To chyba tyle na początek