Plamienia

[jaśminowastaraczka]

Tak ja mam.

Byłam juz stymulowana latrezolem. W 5 cyklu ciąża pęcherzyk sam pękł. (Poronienie).
Tez chcialam przerwać po 4 stymulacji bo efektów brak .konsultowałam się z innymi ginekologiem i stwierdził że po 3 ,4,5 stymulacji są efekty i był .
Zarodek przebadany nic nie wyszło.
Moje badania i męża ok .
Posiewy etc ok .

Teraz po badaniach zaczynamy od nowa ,ale zwiększona dawka latrezolu do 2 tabletek dzienne od 3 do 7 dnia .
Później estrofem na poprawę edometrium 10 do 13 dnia.
W 13 dniu monitoring i pewnie zastrzyk na pekniecie pecherzyka.

Acard 150 i heparynę.

Heparynę od kiedy kazał podawać?

 

[Paula. sz]

Heparynę od kiedy kazał podawać?

Teraz będę miała po potwierdzonej owulacji plus acard I duphaston

 

[kami1094]

To widzicie, różne są te zalecenia i warto szukać lekarza, któremu naprawdę zależy i podejdzie indywidualnie. Niektórzy tak jak Ty @Paula. sz mogą mieć zalecenie heparyny od owulacji, ale częściej chyba lekarze zalecają od uwidocznienia pęcherzyka na usg, żeby w razie czego nie ładować heparyny gdyby nie daj Boże było to cp.
Co do tych plamień - duphaston to nie jest najmocniejszy progesteron, ja bym dopytała czy nie warto dołożyć czegoś dopochwowo (ja tak miałam).
Czy w tej ciąży, którą poroniłaś miałaś już świadomość tego, że masz mutacje itd.? Czy zrobiłaś badania w tym kierunku dopiero po stracie?
Co do stymulacji - u Pauli już pełen pakiet wdrożony, ale nie zawsze przy letrozolu lekarze przepisują estrofem - to dlatego, że leki na letrozolu nie upośledzają endometrium (ani śluzu) tak jak robią to te na klomifenie.

 

[kami1094]

Czy oprócz badań hormonalnych itd. robiłaś jakieś w kierunku immunologii?

 

[jaśminowastaraczka]

To widzicie, różne są te zalecenia i warto szukać lekarza, któremu naprawdę zależy i podejdzie indywidualnie. Niektórzy tak jak Ty @Paula. sz mogą mieć zalecenie heparyny od owulacji, ale częściej chyba lekarze zalecają od uwidocznienia pęcherzyka na usg, żeby w razie czego nie ładować heparyny gdyby nie daj Boże było to cp.
Co do tych plamień - duphaston to nie jest najmocniejszy progesteron, ja bym dopytała czy nie warto dołożyć czegoś dopochwowo (ja tak miałam).
Czy w tej ciąży, którą poroniłaś miałaś już świadomość tego, że masz mutacje itd.? Czy zrobiłaś badania w tym kierunku dopiero po stracie?
Co do stymulacji - u Pauli już pełen pakiet wdrożony, ale nie zawsze przy letrozolu lekarze przepisują estrofem - to dlatego, że leki na letrozolu nie upośledzają endometrium (ani śluzu) tak jak robią to te na klomifenie.

Niestety nie miałam świadomości, że mam mutacje, heparynę dopiero zaproponowano teraz. Mam wykupioną w razie czego. Lekarz na następną stymulację zaproponował cyclogest, również wykupiłam. Więc na kolejny cykl plan: cyclogest, letrozole i heparyna

 

[jaśminowastaraczka]

Czy oprócz badań hormonalnych itd. robiłaś jakieś w kierunku immunologii?

 

[kami1094]

Niestety nie miałam świadomości, że mam mutacje, heparynę dopiero zaproponowano teraz. Mam wykupioną w razie czego. Lekarz na następną stymulację zaproponował cyclogest, również wykupiłam. Więc na kolejny cykl plan: cyclogest, letrozole i heparyna

Ja również badania zrobiłam dopiero po drugiej stracie, więc doskonale Cię rozumiem. Warto też pamiętać, że to też nie jest do końca tak, że powodem wszystkich problemów z zajściem/poronień są mutacje, które się ma. Wielu lekarzy wciąż przy mutacjach nie zaleca żadnych leków, bo nie uznają ich jako bezpośrednie wskazanie.
Myślę, że jest szansa, że na cyclogestcie będzie różnica względem plamień.
Trzymam kciuki za efekty stymulacji. W razie czego według mnie warto pójść w badania immunologiczne. Przytulam.

 

[kami1094]

Zobacz załącznik 1720973Zobacz załącznik 1720974

Myślę, że nie jest źle. Na ten moment jesteś dobrze zabezpieczona lekami. Czasem chyba przy dodatnim ANA włączane są sterydy, ale podejrzewam, że nie zawsze. Najważniejsze żeby się nie poddawać.

 

[jaśminowastaraczka]

Ja również badania zrobiłam dopiero po drugiej stracie, więc doskonale Cię rozumiem. Warto też pamiętać, że to też nie jest do końca tak, że powodem wszystkich problemów z zajściem/poronień są mutacje, które się ma. Wielu lekarzy wciąż przy mutacjach nie zaleca żadnych leków, bo nie uznają ich jako bezpośrednie wskazanie.
Myślę, że jest szansa, że na cyclogestcie będzie różnica względem plamień.
Trzymam kciuki za efekty stymulacji. W razie czego według mnie warto pójść w badania immunologiczne. Przytulam.

Dziękuję kochana a jakie to badania dokładnie?

 

[kami1094]

Dziękuję kochana a jakie to badania dokładnie?

Ja miałam zalecenie zrobienia badań w kierunku APS. Wyszedł mi dodatni. Oprócz tego mam MTHFR i PAI-1 w heterozygocie (to wiedziałam wcześniej).
Komentarz napisałam zanim zobaczyłam wpis z wynikami. Coś tam jest zrobione, więc względnie wiesz na czym stoisz. Myślę, że warto zaczekać kilka cykli na efekty stymulacji, a gdyby się (tfu-tfu) nie udawało, wtedy podpytać lekarza co zaleca jako kolejne.