reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sen

Bysiek

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Wrzesień 2024
Postów
253
Hejka. Znów proszę was o poradę. Moj 8 syn budzi sie w nocy kilka razy i potrafi nie spac po 1h lub 2h. Nie jest głodny bo butelki nie chce. Próbowałam juz chyba wszystkiego. To nie zęby ani nie regres bo trwa to juz 3 miesiąc. Ja Wiem, ze on moze sie budzić i ma takie prawo, ale to troche wyglada jakby on chcial spac a nie mógł zasnąć. My tez juz jesteśmy zmeczeni. Czasem śpimy przez całą noc 2 lub 3h. Później w dzien ciężko zajac mi sie synem bo tez szybciej sie denerwuje. No nie da sie tak na dłuższy czas. Miałyście taki problem i jeśli tak to co wam pomogło? Czy po prostu muszę zacisnąć zęby i jakoś to przetrzymać te parę miesięcy jeszcze?
 
reklama
Ja tak miałam prawie przez 2 lata, hardkor.
Badałam witaminę D3, żelazo i ferrytynę -wszystko było w porządku.
Do dzisiaj się budzi ale z mniejszą intensywnością.
Obstawiam, że potrzebuje Twojej bliskości. Mój jak był miesięczniakiem, brałam tylko do siebie i spał ze mną do rana.
 
Hejka. Znów proszę was o poradę. Moj 8 syn budzi sie w nocy kilka razy i potrafi nie spac po 1h lub 2h. Nie jest głodny bo butelki nie chce. Próbowałam juz chyba wszystkiego. To nie zęby ani nie regres bo trwa to juz 3 miesiąc. Ja Wiem, ze on moze sie budzić i ma takie prawo, ale to troche wyglada jakby on chcial spac a nie mógł zasnąć. My tez juz jesteśmy zmeczeni. Czasem śpimy przez całą noc 2 lub 3h. Później w dzien ciężko zajac mi sie synem bo tez szybciej sie denerwuje. No nie da sie tak na dłuższy czas. Miałyście taki problem i jeśli tak to co wam pomogło? Czy po prostu muszę zacisnąć zęby i jakoś to przetrzymać te parę miesięcy jeszcze?
To normalne. Dziecko nie do konca jeszczw ogarnia, ze w nocy się spi.
Rozwiązania są dwa - lulasz aż padnie albo idziesz i bawisz się na macie te 2h, a potem lulu.

Zwolennicy i przeciwnicy oby rozwiązań się znajdą :p
Ja lulałam no i czasem nosiłam po 2h, bo now chciałam uczyć, że w nocy się bawimy, ale koleżanka swoją córkę wybawiała, bo stwierdziła, że tak łatwiej.
 
No wlasnie mój mąż nie za bardzo chce go nosic w nocy 😅 a ja chyba wolę tak bo sobie nie wyobrażam isc bawić sie w nocy 🤣 jeszcze, zeby spał chociaż do 6/7, a o 5 mamy juz pobudke na dobre i marudzenie bo niewyspany. No nic, przetrwamy. Moze sie z mężem nie zabijemy do tego czasu 🤣
 
Ja tak miałam prawie przez 2 lata, hardkor.
Badałam witaminę D3, żelazo i ferrytynę -wszystko było w porządku.
Do dzisiaj się budzi ale z mniejszą intensywnością.
Obstawiam, że potrzebuje Twojej bliskości. Mój jak był miesięczniakiem, brałam tylko do siebie i spał ze mną do rana.
Mqm nadzieje, ze u nas tqk dlugo sie to ciagnac nie bedzie. Muszę wlasnie sprawdzic żelazo bo mielismy niedobór, ale wyrównany. Do 3 miesiaca spał w nocy na mnie, ale teraz jak go wezmę to sie wierci i kręci i żadnej różnicy nie ma. W dzien tez musze go bujac w wózku zeby spał ta godzine chociaż bo inaczej budzi sie z płaczem po 30 min
 
Hejka. Znów proszę was o poradę. Moj 8 syn budzi sie w nocy kilka razy i potrafi nie spac po 1h lub 2h. Nie jest głodny bo butelki nie chce. Próbowałam juz chyba wszystkiego. To nie zęby ani nie regres bo trwa to juz 3 miesiąc. Ja Wiem, ze on moze sie budzić i ma takie prawo, ale to troche wyglada jakby on chcial spac a nie mógł zasnąć. My tez juz jesteśmy zmeczeni. Czasem śpimy przez całą noc 2 lub 3h. Później w dzien ciężko zajac mi sie synem bo tez szybciej sie denerwuje. No nie da sie tak na dłuższy czas. Miałyście taki problem i jeśli tak to co wam pomogło? Czy po prostu muszę zacisnąć zęby i jakoś to przetrzymać te parę miesięcy jeszcze?
Mój synek ma podobnie, ma 7 i pół miesiąca. W dzień jest zmęczony i czasami po 5h zabawy nie może zasnać. Myślałam, że może jest przebodźcowany. Próbujemy go uspokajać na wszelkie możliwe sposoby, a jak nie to przetrzymać. W nocy też był niespokojny, ale od jakiegoś czasu jest lepiej (w nocy). Może z biegiem czasu się poprawi
 
Mqm nadzieje, ze u nas tqk dlugo sie to ciagnac nie bedzie. Muszę wlasnie sprawdzic żelazo bo mielismy niedobór, ale wyrównany. Do 3 miesiaca spał w nocy na mnie, ale teraz jak go wezmę to sie wierci i kręci i żadnej różnicy nie ma. W dzien tez musze go bujac w wózku zeby spał ta godzine chociaż bo inaczej budzi sie z płaczem po 30 min
Ale 2 lata to nie jest długo :p dziecko ma prawo się budzić. Mój ma 2,5 roku i nawet teraz mamy połowę nocy z pobudką. Ostatnio też lulałam 2h po takiej pobudce. Chociaż zwykle jest szybciej.

Sporo dzieci zaczyna spać lepiej po odstawieniu kp, ale to teżnie reguła, wiec bym się nie nastawiała.
 
Ale 2 lata to nie jest długo :p dziecko ma prawo się budzić. Mój ma 2,5 roku i nawet teraz mamy połowę nocy z pobudką. Ostatnio też lulałam 2h po takiej pobudce. Chociaż zwykle jest szybciej.

Sporo dzieci zaczyna spać lepiej po odstawieniu kp, ale to teżnie reguła, wiec bym się nie nastawiała.
My i tak karmimy sie mm wiec mysle, ze to nie ma znaczenia. Zresztą on I tak nie chce jesc w nocy. Dziś bylo lepiej (ale nie zapeszam). Spałam do 2 w nocy. Lulanie na rekach pomogło. Nie ma zle 😁
Muszę chyba zrobic sobie badania bo nie dam rady sie w nocy wybudzic a w dzien nie mam na nic siły. Mam ćwiczyć z synem, a ja nie mam cierpliwości do niego i tylko oboje sie denerwujemy 😅
 
Mój synek ma podobnie, ma 7 i pół miesiąca. W dzień jest zmęczony i czasami po 5h zabawy nie może zasnać. Myślałam, że może jest przebodźcowany. Próbujemy go uspokajać na wszelkie możliwe sposoby, a jak nie to przetrzymać. W nocy też był niespokojny, ale od jakiegoś czasu jest lepiej (w nocy). Może z biegiem czasu się poprawi
O matko, to u nas nie ma opcji 5h. Max 3h i idziemy spac. Z reguły juz po 2h jest zmęczony i próbujemy spac. Tyle, ze on ma w dalszym ciągu duzo drzemek w dzien bo po prostu sa krótkie
 
reklama
My i tak karmimy sie mm wiec mysle, ze to nie ma znaczenia. Zresztą on I tak nie chce jesc w nocy. Dziś bylo lepiej (ale nie zapeszam). Spałam do 2 w nocy. Lulanie na rekach pomogło. Nie ma zle 😁
Muszę chyba zrobic sobie badania bo nie dam rady sie w nocy wybudzic a w dzien nie mam na nic siły. Mam ćwiczyć z synem, a ja nie mam cierpliwości do niego i tylko oboje sie denerwujemy 😅
Kwestia przyzwyczajenia :) my dzisiaj mielismy o 4 pobudkę i on zasnąl, ja już nie :(
 
Do góry