reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

A ja dzis umylam okna w domku i posprzatalam caaala chalupke i wiecie co zero skurczyku:baffled: a jak bralam fenoterol to ciagle cos mi sie dzialo:baffled::rofl2: a teraz cisza:-p
widze,ze juz tez bys chciala do porodu;-)

Ja tez cala noc do kibelka i spac nie moglam,bo brzuch twardy sie robi i skurcze dostaje:baffled:Wiecie co troszke sie boje...ale moze natura mi na przekor robi i do porodu jeszcze daleko:-p:baffled:kto to wie!!!???:dry:Umylam glowe i zagladnelam do was!zaraz pewnie jeszcze pojde spaciu. Dzis popoludniu ide ogladac szpital:nerd:
 
reklama
widze,ze juz tez bys chciala do porodu;-)

Ja tez cala noc do kibelka i spac nie moglam,bo brzuch twardy sie robi i skurcze dostaje:baffled:Wiecie co troszke sie boje...ale moze natura mi na przekor robi i do porodu jeszcze daleko:-p:baffled:kto to wie!!!???:dry:Umylam glowe i zagladnelam do was!zaraz pewnie jeszcze pojde spaciu. Dzis popoludniu ide ogladac szpital:nerd:

MOTYLKU wspolczuje tych skurczy i cie podziwiam bo ja bym zaraz panikowala ze to juz to i ze rodze :baffled:Moze juz ci sie zaczely te przepowiadajace i Amelka sie lada chwila bedzie wybierala na swiat.Pamietaj aby dac nam znac jak bedzie ci sie cos bardziej dzialo ;-)

MINISIA,CZARNA ja was podziwiam takie pracowite jestescie Mnie to nigdy sie nic nie chce :baffled:Az wstyd:crazy:

ANTUANET 2 godzinki spacerowania ??????? no to niezle bo ja jak godzine chodze to zaraz wsio mnie boli :szok:

Cos sie wczoraj wieczorem nie pokazala JUSTYNKA czyzby juz sie cos zaczelo :szok:
BLONDI nie zdala relacji wczoraj z SR moze dzis sie usmiejemy ze smiesznej poloznej :laugh2:
No i nie wiadomo co z MAGDAF1 :-(
DZIEWCZYNKI PISZCIE NAM CO Z WAMI

Ja teraz rano obejzalam w skrucie z M film z naszego slubu jak skladalismy sobie przysiege i M sie poplakal Fajnie co nie hehe ale nie wiem czy plakal ze wzruszenia i ze szczescia ze jestem jego zona czy z rozpaczy ze popelnil blad zyciowy :laugh2:

Ide sie jeszcze polozyc ale nie wiem czy usne.Moja mala jak zawsze w nocy spala sobie smacznie tak dzis razem ze mna nie spala i teraz tez szaleje ale ja to UWIELBIAM :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

MILEGO DNIA BABECZKI
 
Ja też wstawałam w nocy i to 4 razy, ale i tak się wyspałam.
Dziś z małżem zabieramy się za końcowe porządki w szafie - całe popołudnie na to mamy, więc spoko.
Sama nie dałabym rady.

Dla mnie dziś smutna data - 11 września, pamiętny dzień ofiar z WTC.
Boże jak ja to przeżywałam - mój wujek współpracował z jednym biurem znajdującym się w jednym z wieżowców.
Właściwie to szczęście, że tego dnia nie był tam ....
Ale i tak nie mogliśmy dodzwonić się do niego - koszmar - babcia, dziadek i mama odchodzili od zmysłów.
Wieczorkiem a raczej w nocy zadzwonił z płaczem dosłownie jak dziecko - jego znajomi zginęli, współpracownicy niektórzy też :-( ech.
 
Oj tak Dorotko - jednak w psychice pozostaje uraz.

Ale jest i wesoła część tego dnia - mojej mamy urodzinki.
Zaraz zadzwonię do niej i złożę życzenia.
 
MADZIU to zloz od mamusiek pazdziernikowych zyczenia urodzinowe dla swojej mamy :-)
Czyli dzis szykuje sie jakas imprezka ? :-)

A mnie tak nagle zaczal bolec brzuch jak na @ normalnie jakbym miala ja zaraz dostac :-(
Jezszcze sie wstrzymam z nospa ale jak nie przejdzie to trzeba wziasc :-(
Mam nadzieje ze mi przejdzie
 
Usmiałam się dzisiaj, bo zauważyłam u siebie kaczy chód :laugh2::laugh2::laugh2:

Kaczy chód to u mnie normalka;-) I jeszcze jakby mi ktos kija wepchnął nie powiem gdzie;-)

A ja dzis umylam okna w domku i posprzatalam caaala chalupke i wiecie co zero skurczyku:baffled: a jak bralam fenoterol to ciagle cos mi sie dzialo:baffled::rofl2: a teraz cisza:-p

Mówiłaś że Mati wyszedł po miesiącu od ostatniej tabletki fenoterolu...daj Weronisi kilka dni;-)

M mi montuje TV w sypialni i sie smieje ze juz z łóżka to ja nie wyjde:laugh2::laugh2::laugh2: Tylko cos mamy albo z kablem albo z wtyczka bo obraz nietegens:baffled:
dobra idu sie myć


Ale fajosko...chyba przyjdę do Ciebie z chipsami na tv;-)

Możecie mnie uznać za szaloną, ale po całym dniu spania prasuję:szok::szok::szok:. Mąż w pracy:sorry2::sorry2::sorry2:, bo inaczej by mnie opitolił, a tak jutro przyjdzie a tu rzeczy dla Maluszka gotowe:-D. I tak dostanę opitol, no ale nie będzie ględził, że mam się położyć i nogi do góry:sorry2:. A tak sobie zaglądam co u Was słychać.


Najgorsze w tej diecie cukrzycowej jest to, że nie mogę jeść tego na co mam ochotę... a dzisiaj tak za mną frytki chodziły...:-p

Jak siedziałaś przy tym prasowaniu to nie powinno być źle i powinnas sobie przerwy robić. A takie fryteczki z piekarnika bez tłuszczu też odpadają?? Taka mała porcyjka?

Czesc laseczki ale mialam noc:crazy:Poszlam spac kolo 22 o 00,30 pobudla na siusiu ale po kilku minutach zasnelam Poniej pobudka o 3,20 i do 5 nie spalam:baffled:
Pozniej zasnelam o 5 do 6 zas pobudka teraz siedze z M bo jedzie dopiero o 7 do pracy

Ja czasami też miewam bezsenność, a szczególnie jak za dużo rozmyślam...

Wczoraj po południu pojechałam do mamy po ostatnie ciuszki. Załapałam się na racuchy z jabłkami uhhh pycha i zaliczyłam kąpiel w wielkiej wannie. Cosik plecy mnie zaczęły bolec i nie mogłam się powstrzymać by nie wskoczyć do maminej wanny.

A dzisiaj już zaliczyłam sklep i śniadanko. Teraz czekam aż się woda zagotuje na kawkę;-) Potem właczę sobie filmik i ostatnie prasowanko przede mną.

Pozdrawiam Was wszystkie.

aaaa bym zapomniała Czarna ma dzisiaj rocznicę śłubu.
Wszystkiego najlepszego kochani. A dla Czarnej szybkiego i bezbolesnego rozwiazania.:tak::-D
 
KAKA fajna musiala byc ta kapiel w wielkiej wannie ;-)
Ja nie rozmyslalam a i tak spac nie umialam ale na szczescie u mnie nie zdaza sie to zbyt czesto :-)

CZARNA kochana i ja sie dolanczam do zyczen rocznicowych :-)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CIEBIE I DLA MEZUSIA W TEN SZCZEGOLNY DLA WAS DZIEN ABY TAKICH DNI JAK DZIS BYLO JESZCZE WIELE .DUZO RADOSCI Z MEZUSIA :-) I OCZYWISCIE SZCZESLIWEGO ,SZYBKIEGO I W MIARE MALO BOLESNEGO ROZWIAZANIA :-)

Mnie juz tak brzusio nie boli choc jeszcze troche dokucza.Zadzwonili do mnie domofonem panowie od smieci bo u nas nasza klatka ma kosz na dworze na klucz i musialam im rzucic klucz i ubrac sie i po niego zejsc wiec skoro jestem juz ubrana to lece do sklepu bo i tak mialam isc bo mam zas ochote na tosty a chleba tostowego brak heheh.
Wiecie co jak tak w nocy nie umialam spac to wyslalam chyba ze 3 smsy do mojej przyjaciolki z telefonu mojego M a ona z mezem sa teraz w podrozy poslubnej w grecji na wyspie Korfu i sie pewnie swietnie bawia Wczoraj napisali jednego eska ze jest swietnie i wiecie ja sie ciesze ze oni sa szczesliwi i ze zwiedzaja sobie swiat ale jak tak pomyslalam to wcale im nie zazdroszcze bo ja czekam na wieksze szczescie niz teraz oni przezywaja :-)Nie wiem czy mnie rozumiecie fajnie jest tak sobie gdzies pojechac i napewno to przezywali ale ja bym sie teraz w zyciu z nimi nie zamienila bo mnie czeka jeszcze wieksze szczescie niz jakas wycieszka :-)
Cos sie dzis gorzej czuje wrrrr :-(
 
Witam, witam
Czarna wszelkiej pomyślności i szczęścia na kolejne wspólne lata Waszego życia :-)
wanilia79 już wkleiłam:tak: A Ty teraz odpoczywaj, i nie przemęczaj się! Mam nadzieję że do jutra Ci przejdą wszelkie bóle:-)
Anetko po nocy bóle przeszły, ale dziś i tak mam leniwy dzionek.:tak:

Możecie mnie uznać za szaloną, ale po całym dniu spania prasuję:szok::szok::szok:. Mąż w pracy:sorry2::sorry2::sorry2:, bo inaczej by mnie opitolił, a tak jutro przyjdzie a tu rzeczy dla Maluszka gotowe:-D. I tak dostanę opitol, no ale nie będzie ględził, że mam się położyć i nogi do góry:sorry2:. A tak sobie zaglądam co u Was słychać.


Najgorsze w tej diecie cukrzycowej jest to, że nie mogę jeść tego na co mam ochotę... a dzisiaj tak za mną frytki chodziły...:-p
Ciril no tak w dzien spałaś w nocy buszowałaś ;-):-pA diety współczuję, zazwyczaj jest tak jak czegoś nie wolno to się strrrrasznie chce!!:rofl2::rofl2:

MINISIA,CZARNA ja was podziwiam takie pracowite jestescie Mnie to nigdy sie nic nie chce :baffled:Az wstyd:crazy:

Cos sie wczoraj wieczorem nie pokazala JUSTYNKA czyzby juz sie cos zaczelo :szok:
BLONDI nie zdala relacji wczoraj z SR moze dzis sie usmiejemy ze smiesznej poloznej :laugh2:
No i nie wiadomo co z MAGDAF1 :-(
DZIEWCZYNKI PISZCIE NAM CO Z WAMI
Dorotka jak się Oliwka urodzi wszystko będzie Ci się chciało. :-)
Magdasf pojechała do rodziców na tydzień z tego co pamiętam :tak:

Dla mnie dziś smutna data - 11 września, pamiętny dzień ofiar z WTC.
Boże jak ja to przeżywałam - mój wujek współpracował z jednym biurem znajdującym się w jednym z wieżowców.
Właściwie to szczęście, że tego dnia nie był tam ....
Ale i tak nie mogliśmy dodzwonić się do niego - koszmar - babcia, dziadek i mama odchodzili od zmysłów.
Wieczorkiem a raczej w nocy zadzwonił z płaczem dosłownie jak dziecko - jego znajomi zginęli, współpracownicy niektórzy też :-( ech.
Oj tak Dorotko - jednak w psychice pozostaje uraz.

Ale jest i wesoła część tego dnia - mojej mamy urodzinki.
Zaraz zadzwonię do niej i złożę życzenia.

Madziu aż mnie ciary przeszły, pamiętam jak dziś telefon od sis z wiadomością o WTC. Straszne co się wtedy wydarzyło.:no:
A mamusi od paździochów najszczersze życzenia, szczególnie dorodnego wnusia/wnusi :-D:-D

A dziś czekam na odwiedziny koleżanki, miałam się wybrać do miasta, ale M mi auto zwinął i nie mam czym jechać. Więc wrzucam pranko, potem kawusia i LB do południa.
MIłego dzionka
 
reklama
nie wiem dlaczego mi tak wczoraj na nie ochota przyszła.
Ja jeszcze leże w wyrku, w nocy jak zwykle nie spaólam od 4 do 6. Na 13 mam SR, potem zakupki. Z planów na dziś mam umycie podłóg i kurze, ale zobacze jak pójdzie.
Jak się obudziłam to coś brzuszek mnie pobolewa, mam nadzieje ze przejdzie

gosia trzymam kciuki za plany
Ciril ja czasami potrafie sie zabrać za coś w środku nocy jak spać nie moge
czarna wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
 
Do góry